Co oznaczają te sny

[Gość Helenahalina]

Od dawna nie układało mi się z chłopakiem. Przy tym miałam koszmary. Codziennie budziłam się z plusem 200 i z nerwami. Sny typu ze gdzieś uciekam, że kogoś gonie. Dylematy, że jestem gdzieś w małym pomieszczeniu, zr sir duszę, że jestem sparaliżowana. Poklocilismy sir ostro z chłopakiem w niedziele. On sir nir odzywa ja też. Dziś miałam sen, że się rozstalismy i ja plakałam, próbowałam go namówić a on nir chciał i mnie odpychal. To był kolejny koszmar bo boje się ze to koniec. On ponoć jest zły, chociaż to on zawinił. W sennikach jest napisane, ze to oznacza źr moje plany sir nie powiada, zaś horoskop mówi źr sir wszystko ułoży. Co jest prawdą? Co takie sny oznaczają?

[Gość dzmeria]

uciekać – nie zdajesz sobie sprawy, ilu problemów pozbyłabyś się, ile spraw miałabyś już załatwionych, gdybyś potrafiła być stanowcza. Postaraj się wypracować w sobie umiejętność bycia bardziej przebojową, przecież lansowany wciąż model kobiety XXI wieku podkreśla przede wszystkim odwagę, dynamikę, konsekwencję i stanowczość w działaniu jako jej podstawowe cechy.
uciekać przed kimś – taki sen wyraźnie sugeruje, że nie próbujesz nawet radzić sobie z przeciwnościami, z góry zakładasz, iż nic nie da się zrobić, więc nie warto walczyć. Takie założenie przeszkadza Ci w aktywnym kreowaniu własnego życia. Zamiast zdobywać to, co najlepsze, masz zwyczaj zadowalania się tym, co wybiorą za Ciebie inni.
W wielu trudnych , życiowych sytuacjach, miałam powtarzające się sny i zauważyłam, że one są ważne, że zawsze na coś zwracają moją uwagę. Podpowiadają mi.

[rafik54321]

~dzmeria

uciekać – nie zdajesz sobie sprawy, ilu problemów pozbyłabyś się, ile spraw miałabyś już załatwionych, gdybyś potrafiła być stanowcza. Postaraj się wypracować w sobie umiejętność bycia bardziej przebojową, przecież lansowany wciąż model kobiety XXI wieku podkreśla przede wszystkim odwagę, dynamikę, konsekwencję i stanowczość w działaniu jako jej podstawowe cechy.
uciekać przed kimś – taki sen wyraźnie sugeruje, że nie próbujesz nawet radzić sobie z przeciwnościami, z góry zakładasz, iż nic nie da się zrobić, więc nie warto walczyć. Takie założenie przeszkadza Ci w aktywnym kreowaniu własnego życia. Zamiast zdobywać to, co najlepsze, masz zwyczaj zadowalania się tym, co wybiorą za Ciebie inni.
W wielu trudnych , życiowych sytuacjach, miałam powtarzające się sny i zauważyłam, że one są ważne, że zawsze na coś zwracają moją uwagę. Podpowiadają mi.

Zaintrygowała mnie twoja interpretacja, aż dopytam o wariację swojego przypadku. Co gdy uciekasz przed zombie, ale biegnąc tyłem próbujesz do nich strzelać z broni palnej? A na końcu jednak cię dopadają i pożerają żywcem?

Do autorki tematu - słusznie wskazano na to, że nie radzisz sobie, nie przytłaczasz. Wypowiedź powyżej chyba jest nieco zbyt "śmiała" i powiedziałbym ogólniej. Przede wszystkim nie próbuj przekładać snów na tematy rzeczywiste. Żeby np senna kłótnia nie przeniosła się do rzeczywistości.

[Gość ridge]

Ja dziś od 18.30 do ok 21. śniłam. Sen w którym zdalam sobie sprawę że śni mi się on poraz 2 lub 3 w przeciągu chyba tygodnia. Lawina porwała mnie do 'rzeki' zbudowanej z topiącego się śniegu i brudnej wody. Byla z lodem pokruszonym oraz byka gesta. Porwaka mnie tak ze spadalam nia jak wodospadem. Pod koniec zawsze znajdowala mnie na dole niedaleko rodzina. Później śnilo mi się ze bałam się maskotek. Upatrywalam w nich istoty. I bałam się.
Niestety sennik zwiastuje mi niebezpieczeństwo a także być może mojej rodzinie. Ten sen nie puszczę plazem

[Mgr Damian Bobak]

Myślę że w tym przypadku nie warto czytać senników i horoskopów ponieważ u każdego określony sen może oznaczać coś innego w zależności od osobowości i kontekstu sytuacji życiowej. Myślę, że warto się skupić na relacji z chłopakiem i gdy to sobie poukładacie, to koszmarne sny tez powinny przejść.
Pozdrawiam
Tekst linka

[unna-1]

Sny są ważne, szczególnie te powtarzające się, takie wyraziste.
To podświadomość daje znak, że coś złego dzieje się w rzeczywistości, ostrzega i namawia do zastanowienia się nad sobą, nad swoim postępowaniem.

Nie bardzo wierzę w senniki, bo każdy musiałby znać zawarte tam skojarzenia, by prawidłowo zinterpretować sen. Podświadomość wyciąga obrazy, które już znasz.
Lepiej jest zastanowić się nad swoim postępowaniem, porównać je do rzeczywistości i wyciągnąć wnioski.
Podam przykład. Po rozwodzie śniłam, że przechodzę przez most. Barierka wyłamana, most w kiepskim stanie, a na dole rozszalała rzeka, taka po powodzi.
I strach - zaraz tam wpadnę, utonę.
Porównałam to z realiami. Byłam załamana, wpadałam w depresję itd.
Zaczęłam pracować nad własną psychiką, sny niby te same, ale zapisywałam je wtedy.
I okazało się, że im bardziej się wyciszałam, tym te sny były mniej straszne. Most był solidniejszy, barierka mocniejsza - rzeka nadal szalała.
Radzę zapisywać sny, wtedy zauważamy zmiany, jeśli i my coś zmienimy.
Wyciszyłam się, te sny zniknęły.

Helena...sny wyraźnie cię ostrzegają, dusisz się tam, zmień chłopaka, uciekaj od niego, bo cię zniszczy.
Ridge. Zastanów się , czy przypadkiem nie poddajesz się niezbyt korzystnym wpływom innych osób.