Skocz do zawartości
Forum

Cechy Osobowości?


Gość Justyna50777

Rekomendowane odpowiedzi

Sinnn
Wrażliwość emocjonalna, czyli empatia. Empatia jest umiejętnością wczucia się w odczucia drugiej osoby, czyli wrażliwością na jej emocje.

Tutaj moglibyśmy dyskutować, ale byłyby to jedynie spory definicyjne. ;) Psycholog nie do końca potraktowałby synonimicznie słów "empatia" i "wrażliwość emocjonalna". Empatię bowiem można uznać jako kompetencję społeczną, np. składową inteligencji emocjonalnej. Wrażliwość emocjonalna z kolei może być uznawana za tendencję do reagowania na bodźce wywołujące emocje. Można być zatem mało wrażliwym i nadwrażliwym (definicyjnie blisko neurotyzmu). Nie warto jednak wchodzić w zawiłości definicyjne, bo będziemy się tylko sprzeczać o etykiety słowne, pewne konstrukty teoretyczne.
Sinnn
Z tego co zrozumiałam pani Kamila pisze ze empatia może być postrzegana jako składowa osobowości, ale sama o niej nie stanowi i do ustalenia zaburzeń osobowości trzeba wziąć pod uwagę oprócz empatii inne jej elementy.

Dokładnie to miałam na myśli ;)

Odnośnik do komentarza
Gość Justyna50777

A może nie tyle co ja pocieszyć ale spojrzeć na coś z jej perspektywy.
Poczuć to co ona sama odczuwam. Jeżeli twoja koleżanka płacze a tobie nie jest smutno i mimo wszystko się cieszysz no to nie posiadasz zdolności Empatii.
Mowi się często w poezji np. o Empatii pogody.... Jest Ci smutno a tego dnia pada deszcz więc się mówi że pogoda jest empatyczna i na odwrót.

Odnośnik do komentarza
Gość Justyna50777

No właśnie nie koniecznie. Po przez muzykę doznajesz jakiegoś stanu emocjonalnego i go przeżywasz jako swój własny. A aby zaistniała empatia musi być druga jednostka i w tedy przezywasz to nie jako swoje własne. Ja to tak widzę...

Odnośnik do komentarza

No czyli tak jak mówi Justyna- wrażliwość emocjonalna może pokrywać się z empatią ale nie musi oznaczać tego samego . Trochę to kwestia pojęć.
Przyszedł mi do głowy przykład nazistów niemieckich podczas II wojny światowej- słuchali Beethovena i Brahmsa, byli wrażliwi na sztukę i piękno,co nie przeszkadzało im w noszeniu rękawiczek z ludzkiej skóry.
Podobnie starożytny Rzym z jego okrucieństwem i umiłowaniem piękna jednocześnie.
Nie ma tam empatii.

Dobrze powiedziane Pani Kamilo - można być mało wrażliwym i nadwrażliwym jednocześnie - myślę że ludzie mało wrażliwi na innych paradoksalnie są nieraz nadwrażliwi co do własnej osoby.
A jest takie proste powiedzenie- nie czyń drugiemu co tobie niemiłe:).

Odnośnik do komentarza
Gość Justyna50777

No i właśnie ja mam tak samo... potrafię np. Płakać i odczuwać ogromny smutek jak niekiedy słucham jakiegoś utworu. Ale nie rusza mnie że np. Koleżanka w pracy ryczy bo szef ja opierniczyl. Przez co ludzie uważają mnie za osobę nie mająca uczuć. Trochę jest to dla mnie krzywdzące ale staram się mieć to w... i wypierać te emocje.
Dziękuję za poświęcony czas.

Odnośnik do komentarza

Na pocieszenie powiem ze duża część ludzi udaje współczucie, a za uszami to cieszy się z cudzego potknięcia.
Problem jest jeśli w ogóle nigdy nikomu się nie współczuje- czyli nie współodczuwa . Takie zamrożenie emocjonalne
być może jest spowodowane jakąś traumą
i może odpowiednie przeanalizowanie sytuacji byłoby w stanie to odmrozić :)

Odnośnik do komentarza
Gość Justyna50777

Przeanalizował bym to na swoim przykładzie ale nie mogę bo od 4lat nie nawiązała z nikim głębszego kontaktu emocjonalnego i nie mam znajomych. Tylko mnie to jakoś tak nie martwi zbytnio... czasami tylko mi jest smutno bo ludzie lubią widzieć mnie jak mordehai "że jestem dziwna" i w rezultacie mnie nie rozumieją. Idę coś poczytać... Miłego Wieczora :-)

Odnośnik do komentarza

~Justyna5077
Mordehai czytałeś kiedyś filozofię Schopenhauera czy memy oparte na niej? Daję każdemu 80% pewności że po przeczytaniu kilku memów przejdzie mu smutek,
ponieważ Schopenhauer wiedział że nie ma nadziei :P

A powiedz mi jak mam powstrzymać nieletniego przed piciem? Nie da się. Jeśli zechce - będzie pił. A jeśli będzie pił to niech chociaż będzie mądrzejszy o kilka wskazówek aby nie przegiąć pały. Tempo które tam opisałem jest tempem bezpiecznym i nawet osoba ze słabą głową i niską masą ciała powinna nie spić się w trupa. Osobiście jestem w stanie wypić nawet pół litra w 2 godziny i nie paść :/ . A nie jestem olbrzymem...
Swój sprzeciw zaznaczyłem więc sorry. Poza tym - TO NIE TEN TEMAT!

Ale widzę że mam tutaj antyfanów a więc prawdopodobnie po prostu boli kogoś iż ktoś potrafi coś niegłupiego napisać... Temat jest już do zamknięcia (a tak na serio to od razu nadawał się do kosza)

Pamiętajcie że poczta priv nie działa na forum :/

Odnośnik do komentarza
Gość Mordehai i Ciarahy

Ja z ludźmi z reala dobrze żyję i nikomu nie szkodzę. Myślę, że osoby, które mnie znają to, nie mają o mnie aż tak bardzo złego zdania, jak ludzie stąd :P Ja tutaj po prostu pracuję i nie mogę sobie pozwolić na nawet odrobinę sentymentu xD

Odnośnik do komentarza

~Mordehai i Ciarahy
Ja z ludźmi z reala dobrze żyję i nikomu nie szkodzę. Myślę, że osoby, które mnie znają to, nie mają o mnie aż tak bardzo złego zdania, jak ludzie stąd :P Ja tutaj po prostu pracuję i nie mogę sobie pozwolić na nawet odrobinę sentymentu xD

Bo wychodzisz kolego z błędnego i jakże szkodliwego założenia ze słowo rzucone sobie ot tak w mroczną przestrzeń internetu mało waży i znaczy tyle co nic.
A to nieprawda.
Nigdy nie zrozumiem po co ludzie anonimowo jeżdżą jedni po drugich. Dla zabawy? a może odreagowują coś na zasadzie - d.pa w świecie kozak w necie?
Ciekawe czy powiedzieliby połowę tych głupot ludziom w oczy. Najzdrowiej jest pisać tylko to co można by powiedzieć w twarz.
Dobre słowo leczy, złe zabija.
A takie postępowanie, bezsensowne i tchórzliwe - zawsze kojarzy mi się z fragmentem "Pogody dla bogaczy" gdzie sfrustrowany życiem piekarz wysłał w świat zatrutą bułkę. Nie wiadomo do kogo trafi, kogo zabije, ale zawsze będzie to osoba która w niczym mu osobiście nie zawiniła.

Odnośnik do komentarza

Widzisz jak Ty nic nie rozumiesz
Ciągle ty,ty.ty....
Nie o Twój wizerunek tu chodzi bo tez mamy go w d.pie ale o przykrości które dla zabawy sprawiasz ludziom.
Po co?
To ze nie znasz nie znaczy ze oni nie czują, nie cierpią,
to złudna bezkarność
Pamiętam jak kiedyś długo gadałam tu z js11
na sile chcialam go uszczęśliwić i mu udowodnić ze się myli
napisałeś wtedy coś takiego żebym dala mu spokój bo nie dość ze chłopak ma problemy ze sobą to mu jeszcze w internetach dopiekam:P
Niespecjalnie kojarzyłam Cie wtedy po nicku
ale zapamiętałam te słowa bo wtedy pomyślałam ze nie możesz być złym człowiekiem.

Odnośnik do komentarza
Gość Justyna50777

Sinnn może masz rację nie przeczę temu że nie. Po prostu czasami ciężko mi sobie wyobrazić że mężczyzna mógłby kiedykolwiek zrozumieć kobietę. Zresztą w związku z mężczyzną byłam dwa razy i trwało to w obu przypadkach nie całe trzy tygodnie. I wchodzilam w wiek dorastania dzięki Bogu juz bez swojego ojca. A że jestem osobą raczej antyspolecznom tak też w społeczeństwie nie miałam z nimi zbyt dobrego kontaktu. Zresztą odczuwam do nich jakaś silna wewnętrzna niechęć i totalnie ich nie ogarniam.

Odnośnik do komentarza

@~Mordehai i Ciarahy a skąd nie wiesz że tutaj na forum nie pisze pod nieznanym ci pseudonimem ktoś z twojej rodziny? Może twoja siostra, brat, matka, syn czy córka? A ty ciśniesz po całości... I co? Będzie ci do śmiechu jak nagle wrócisz do domu i ZONK - krewny skoczył z wieżowca, bo jakiś frajer go zjechał w necie... Patrzysz w telefon nieboszczyka i MEGA-ZONK bo tym frajerem okazujesz się ty... Naciągane? Może, ale to faktycznie ma szansę się wydarzyć.

@~Justyna50777 Rozumiem, że twój feminizm ma powództwo traumatyczne. Przyznaję - na prawdę wielu facetów to chorzy frajery, którzy za nic mają innych (wskazałbym tutaj akurat kogoś palcem, ale chyba nie trzeba). Ale znowu nie bądź feminaziską, która chce zgnoić każdego faceta :/ .
Gdybym wyznawał twój światopogląd to każdą kobietę nazywałbym [piiip], [piiip], [piiip], [piiip], [piiip], [piiip], [piiip], [piiip], [piiip], [piiip], [piiip] (określenia sobie dopisz). Ale choć X kobiet zrobiło mi mega krzywdę to nie twierdzę że choćby ty jesteś kimś bezwartościowym czy chorym na głowę... Nie znam - nie oceniam.

@Sinn - dzięki za postawienie się za mną ;) .

Pamiętajcie że poczta priv nie działa na forum :/

Odnośnik do komentarza

Nie kojarzysz chłopaka który lubił pulchne dziewczyny a jednocześnie miał sprzeczność moralną bo to niezdrowe dla nich? trylion postów o tym i o Bogu z nim napisaliśmy.
Lena dała mu coś 8/10 za wygląd na zdjęciu :-)
mówiliście ze nawet na priv pisaliście ze sobą
Ja to 100 razy się zastanawiałam co z nim i czemjuz nie pisze.
Widzisz dla mnie to nie tylko literki, za wszystkim stoi żywy człowiek :)

Odnośnik do komentarza
Gość Mordehai i Ciarahy

rafik w mojej rodzinie jak i w moim doborowym towarzystwie nie ma aż takich idiotów którzy sugerowali by się tym co ja zazwyczaj piszę tu hahaha

do sinn- przykro mi bardzo ale najwidoczniej nie kojarzę gościa. Ale to pewnie tylko dlatego, że zbytnio nie biorę sobie do bani ludzi stąd

Odnośnik do komentarza

~Mordehai i Ciarahy
rafik w mojej rodzinie jak i w moim doborowym towarzystwie nie ma aż takich idiotów którzy sugerowali by się tym co ja zazwyczaj piszę tu hahaha

do sinn- przykro mi bardzo ale najwidoczniej nie kojarzę gościa. Ale to pewnie tylko dlatego, że zbytnio nie biorę sobie do bani ludzi stąd

Jesteś pewny zaryzykować ich życie na to że znasz ich aż tak dobrze? A może tu pisze partner twojego krewnego? Może chłopak twojej córki? A ty go zjedziesz... Nie wiesz. Poza tym skoro nie interesuje cię los człowieka do którego piszesz, to po co piszesz? Skoro nie chcesz pomóc, to nie kop leżącego...

Pamiętajcie że poczta priv nie działa na forum :/

Odnośnik do komentarza
Gość Justyna50777

"Ale znowu nie bądź feminaziską, która chce zgnoić każdego faceta :/ ."
Ja ich nie gnoje tylko po prostu z nimi nie rozmawiam. Staram się nie wyzywać ludzi nawet jeżeli jestem zła.(chociaż czasem się nie da inaczej) Można wyznawać różne Rodzaje światopoglądowe ale zachować przy tym pewne normy moralne.

Odnośnik do komentarza

Problem w tym że M&C za cholere nie chce zrozumieć że ktoś może przejąc się słowem napisanym tu.
On co najwyżej się wkurzy.
Oczywiście ja mogłabym napisać tak ze byłoby mu przykro każdy ma słabszy punkt, ale to tylko tyle daje ze się wścieka a i tak mało rozumie :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...