Skocz do zawartości
Zamknięcie Forum WP abcZdrowie ×
Forum

Nie radzę sobie z presją.


Teoria

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, mam problem z którym sobie kompletnie nie radzę. Nie pójdę do psychologa, ponieważ nie mieszkam obecnie w Polsce, planuję to zrobić gdy wrócę na stałe. Mój problem polega na tym, że czuję ogromną presję, ponieważ nie zajmuję się obecnie niczym konkretnym - ani nie pracuję, nie posiadam jakiegoś specjalnego hobby, jeszcze się nie uczę (nie mogę się zdecydować w jakim kierunku się kształcić). Problem w tym, że wszyscy oprócz mojego partnera widzą w tym problem. Wszyscy uważają, że powinnam pójść na studia, znaleźć sobie pracę, zająć się jakimś hobby. Gdy mam jakiś problem, zawsze sprowadza się to do zdania "musisz się czymś zająć". Nie wiem czym się zająć, bo wszystko rzucam w kąt po tygodniu, zawsze muszę być perfekcyjna w tym co robię, jeśli coś mi nie idzie to odpuszczam. Nie wiem jak się odciąć od tej presji, posłuchać siebie, co chcę w życiu robić i zacząć to robić. Ciągle mam poczucie że jestem zmuszona do robienia cokolwiek, a przecież nie o to w życiu chodzi... Bolą mnie te opinie, jeżeli miałabym się od znajomych odciąć to mój partner by chyba zwariował - zostałabym sama z nim, a przecież człowiek potrzebuje czasem wytchnienia... Nie wiem co robić.

Odnośnik do komentarza
Gość Mordehai i Ciarahy

Ludzie, kiedyś baba to, była prawdziwa baba. Jak było trzeba to i nawet drzewo ścięła, albo pole traktorem zaorała i się nie leniła tylko szła i robiła jak chłop. No a teraz to jest tak, że te wszystkie młode baby to tylko podobno przesiadują od samego rana w tych internatach, czy cuś, gapią się w te komputry i tylko narzekają.
ehhh... ni z tego pomocy, ni do żeniaczki, chyba tylko do klepania dzieci... te nasze nowoczesne kobiety nadają się
:P

Odnośnik do komentarza
Gość Mordehai i Ciarahy

Skoro lubisz gotować to, może jednak warto byłoby spróbować podjąć pracę na stanowisku kucharza?
Kto wie?
Może akurat spodoba się Tobie taka praca i poczujesz się spełniona w roli pani w seksownym białym kitlu.
Nie wiem, czy to jest dla Ciebie ważne, ale chciałbym Ciebie poinformować, iż aby dostać się do jakiejkolwiek pracy i nie chodzi mi tu głównie o pracę w restauracji, ale i o jakąkolwiek inną.
To niestety, lecz zawsze trzeba posiadać odpowiednie wykształcenie i kwalifikacje do tego, bo inaczej to chyba raczej nas Pan pracodawca nie przyjmie.
Rozumiem, że spełniasz powyższe wymagania i wykształcenie takowe posiadasz?
Dlatego toteż życzę Tobie dużo szczęścia w znaleźieniu sobie takiej pracy, w której w końcu zarobisz bardzo dużo swoich pieniążków.

:P

Odnośnik do komentarza

Teoria, podejrzewam, że zbyt wysokie podnoszenie sobie poprzeczki i wymaganie od siebie, by być najlepszą, może być swego rodzaju strategią samoutrudniania. Nikt nie podejmie decyzji za Ciebie i nie powie Ci, w jakiej dziedzinie masz się realizować. Jeśli masz problem z podjęciem decyzji dotyczącej Twojej dalszej drogi kariery, możesz skorzystać z porad doradcy zawodowego, który podpowie, w jakim kierunku możesz studiować lub/i w jakiej dziedzinie szukać pracy. Powodzenia!

Odnośnik do komentarza

" Gdy mam jakiś problem, zawsze sprowadza się to do zdania "musisz się czymś zająć"
Wygląda na to, że często narzekasz. A znajomi zapewne myślą wtedy - baba nic nie robi, a ciągle ma jakieś pretensje. Pewnie z nudów jej odbija"
Więc radzą, byś się czymś zajęła, co w tej sytuacji, jest całkiem sensowne.

Do niedawna była taka moda, że kobieta siedziała w domu, a mąż zarabiał.
W Polsce obecnie też starają narzucić nam ten pogląd, że kobieta nadaje się tylko do sprzątania i robienia dzieci.
Wielu kobietom, w tym tobie, taka sytuacja bardzo się podoba.
Jednak wielu innym, to nie wystarcza. Chcą być kimś, mieć "kawałek " własnego życia, nie być uzależniona od humorów męża.
Teraz już nie ma trwałych związków, kobieta nie ma pewności, że do końca życia, będą razem.
I zostaje z niczym. Bez pracy, bez pieniędzy..sama...

Ale to ich wybory - i twoje.
Jak tak chcesz żyć, to będąc ze znajomymi, zachwalaj to obecne życie, nie narzekaj, to nie będą mieli powodów do "wywierania na ciebie presji"

Odnośnik do komentarza

rozumiem ze jesteś dorosła w sensie wieku ale chyba mentalnie to nie bardzo, każdy dorosły musi ponosić odpowiedzialnosć za siebie, jak chcesz żyć skoro nie chcesz pracować, chcesz być na łasce kogoś, ok, tylko że ktoś może chcieć wtedy od ciebie żebyś coś w życiu robiła, chociażby dom posprzątała, nie chcesz pracować, uczyć się, to co chcesz robić?

Odnośnik do komentarza

Mordehai i Ciarahy
Coś czuję, że chyba poczucie własnej wartości u Ciebie troszeczkę podupadło:-)

Również jestem tego samego zdania co Pan i uważam, iż Autorka może po prostu mieć o sobie niskie mniemanie. Permanentna i nadmierna samokrytyka jak i porównywanie się do innych ludzi, a nawet robienie z siebie męczennicy to, niestety, ale chyba raczej nie wróży nic dobrego i w efekcie, może tylko doprowadzić do tego, że poczucie naszej wartościowości, w znacznym stopniu się zaniży. Niskie poczucie własnej wartości, jakby nie patrzeć to, raczej rzutuje na całość naszego życia – nic nam się nie chce, mamy trudności z nawiązywaniem nowych znajomości z ludźmi, może sprawić, a nawet doprowadzić do tego, że czujemy się gorsi od innych itd, itp...

Autorko.
Krótko.
Zwięźle.
I na temat.
Moja rada dla Ciebie wygląda następująco- trzeba myśleć o sobie dobrze i mieć wywalone na ludzi.

Pozdrawiam. Mahometka_A

Odnośnik do komentarza

A ja uważam,że tutaj leży problem: "zawsze muszę być perfekcyjna w tym co robię, jeśli coś mi nie idzie to odpuszczam."

Do tego niska samoocena i gotowe. Pora z tym skończyć. W życiu nie da sie byc perfekcyjnym. Daj sobie szanse z czymś,kilka szans. Zajmij sie czymś, podejmij wyzwanie i zacznij studiować, znajdz prace. Jak sie nie uda,trudno znajdziesz następną. Nie warto też za dużo od siebie wymagać nawet gdy jest sie ambitnym do bólu. Czasem sie noga powinie i trzeba to przełknąc.

L'amore non ha un senso, L'amore non ha un nome , L'amore bagna gli occhi, L'amore riscalda il cuore
L'amore batte i denti, L'amore non ha ragione
L'amore esiste...

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...