Skocz do zawartości
Zamknięcie Forum WP abcZdrowie ×
Forum

Czy sama miłość wystarczy?


Gość Roksana2307

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Roksana2307

Jestem z chłopakiem dopiero 8 miesięcy ale znamy się od 3 lat. Przeszliśmy długą i burzliwą drogę żeby być razem ale w końcu się udało...no właśnie...udało się ale czy było warto? otóż od około 3 miesięcy toczymy nieustanne kłótnie, praktycznie co drugi dzień, czasem nawet codziennie. Godzimy się za każdym razem po max paru godzinach i znów jest dobrze ale tylko przez chwilę. Nie ukrywam że większość kłótni wywołuje on i to bardzo często z błahych powodów, po prostu kłótnie o "pierdoły"...wydaje mi się że my po prostu do siebie nie pasujemy i stąd pytanie...czy sama miłość wystarczy? kochamy się na prawdę bardzo mocno, nigdy nikogo tak nie kochałam ale czy różnice praktycznie we wszystkim (on mocno wierzący- ja ateistka, on chce dzieci jak najszybciej - ja jak najpóźniej, zupełnie inne postrzeganie świata, inne realia) czy miłość na prawdę ma taką moc że przezwycięży wszystko?

Odnośnik do komentarza

Nie, sama miłość nie wystarczy.
Co to za życie, jeśli codziennie się kłócicie?
Jak można w takiej sytuacji myśleć o płodzeniu dzieci? Dziecko nie rozwiąże problemów, takie macie charaktery.
Za to dziecko będzie miało koszmarny dom, pełen kłótni i waśni i będzie nieszczęśliwe.
Ateistka i wierzący - wiele jest takich par, jednak ludzie potrafią być tolerancyjni względem siebie. Potrafią się porozumieć i dogadać. Wy tego nie potraficie.
Ja radzę, rozstańcie się, bo przyszłość nie zapowiada się zbyt dobrze.

Odnośnik do komentarza

Tylko w filmach jest tak, że miłość wystarcza... w życiu codziennym już tak pięknie nie jest. Różni was naprawdę dużo i moim zdaniem jeśli nie będziecie umieć iść na kompromis to prędzej czy później się znienawidzicie. Pomyśl czy jesteś w stanie pójść na takie ustępstwa jak np jak najszybsze posiadanie dzieci... Czy jeśli zajdziesz teraz w ciążę to będziesz szczęśliwa? Albo czy on zaakceptuje to, że nie chcesz mieć na razie dzieci, albo np nie będziesz chciała ślubu kościelnego? Czy to go uszczęśliwi? Takie trudności będą się nawarstwiać i w końcu któreś z Was nie wytrzyma....

Odnośnik do komentarza

Takie płomienne uczucie, które teraz was wypełnia kiedyś się kończy - nie jutro, nie za rok, ale za np 3 czy 5 lat się skończy i co wtedy? Dojdzie do tego że on będzie ciebie bardziej drażnił niż cieszył - to się musi źle skończyć, ale wtedy już pewnie będzie dziecko w drodze i będzie źle :/

Kłócicie się bo się nie szanujecie. Nie rozumiecie siebie, nie umiecie się ze sobą komunikować, twój sufit to jego podłoga :/ . Albo uda wam się znaleźć "translator" i jakoś to wtedy będzie, albo lepiej odpuścić od razu...

Pamiętajcie że poczta priv nie działa na forum :/

Odnośnik do komentarza

Sama miłość nie wystarcza, by stworzyć udany związek. Potrzeba jeszcze szacunku, cierpliwości, pracy nad związkiem, dialogu. U Was kompletnie leży komunikacja. Nie wiem, z czego to wynika. Podejrzewam, że trochę z różnic światopoglądowych, religijnych etc. Odsyłam do tekstu: Jak się kłócić? i zachęcam do refleksji nad relacją. Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...