czy mogę jej zaufac

[Gość rjehf]

Witam. Jakiś czas temu zdradzilam swój sekret przyjaciółce, lecz ona powiedziała go dwóm innym osobom, było to w stanie upojenia alkoholowego, ale jednak. Uprzedzilam ją że chce sie tym sekretem z tymi osobami podzielic, lecz ona zrobiła to za mnie. Teraz spotyka sie częściej z innym znajomym, czy mogę mieć pewność że tego sekretu mu nie zdradzi? Czy mogę jej ufać?

[rafik54321]

Odpowiedź jest krótka - nie.

Nie można ufać osobie, która nie kontroluje się pod wpływem alkoholu. Może na trzeźwo faktycznie nic nie powie, ale co gdy upije się drugi raz?

[Agata1992]

Absolutnie NIE. Powiem szczerze: na miano przyjaciółki też nie zasługuje. Pozdrawiam

[mgr Kamila Krocz]

rjehf, zdaję sobie sprawę, że zdradzając komuś swój sekret, liczyłaś na dyskrecję. Niestety się zawiodłaś. Przyjaciółka powiedziała o wszystkim dwóm innym osobom. Czy można jej ufać? Obawiam się, że nie. Skoro powiedziała innym, może rozpowiedzieć to dalej. I alkohol nie jest dla niej usprawiedliwieniem. Pozdrawiam!

[laurette]

Ja bym juz miala nauczke po takiej akcji. Zreszta warto przed wyjawieniem jakiejs waznej,tajnej sprawy delikatnie sie zoorientowac czy dana osoba jest warta powierzenia naszego sekretu. A to czy jest czasem widac z góry.

[Gość rjehf]

Wydawało mi sie, że mogę jej w 100% zaufać, rozumiemy sie bez słów, prócz niej nie mam żadnej innej przyjaciółki, czułam potrzebę wygasania sie a ona wydawała sie być godna zaufania. Niestety, Zawiodłam sie.
Dzięki za pomoc, ograniczę naszą przyjaźń do kolezenstwa, być może kiedyś zerwe ta znajomość, lecz nie będzie to łatwe, mimo że przyjaznimy sie zaledwie od roku

[Gość rjehf]

Czy w takim razie powinnam jej powiedzieć o tym że mam do niej żal o to? Czy nie warto?

[rafik54321]

Powiedzieć że masz żal do niej możesz. Nie licz jednak na to że cokolwiek ten fakt zmieni.
Prawdopodobnie nie zauważy swojej winy, uzna że jesteś zła o nic i obrazi się na ciebie...

[Gość rjehf]

Tego sie obawiam..

[Gość Gośka 25]

Ja myślę, że powinnaś jej zwrócić uwagę że zachowała się
obrzydliwie, jeśli zrozumie to jest szansa na naprawienie relacji. Zdarzyło mi się wypaplać tajemnicę przyjaciółki, ale krótko potem przyszło takie opamiętanie,wstyd ,złość na siebie samą, ogromny żal za nadszarpnięcie tego zaufania, który Ona mi okazała iż wiem, że już nigdy nie zdradzę żadnej powierzonej mi przez kogokolwiek tajemnicy.
Ps.choć w moim przypadku, chodziło o powiedzenie bliskiej osobie o chorobie innej, aby się za nią modliła, niby dobra była moja intencja (jak mi się wtedy wydawało), ale wyrzut sumienia pozostał.pozdrawiam.

[Gość wsd]

są jeszcze osoby które nawet nie pijąc mogą powtarzać różne rzeczy , to zależy... ale ja już bym się nie przyjaźnił z kimś takim.