Skocz do zawartości
Forum

Bezsensowna wegetacja


Gość dry1

Rekomendowane odpowiedzi

Czuje sie tak, jakby nic dobrego juz mialo nie nadejsc, ze jestem niczym. Mam 'toksyczną' matkę. I chyba na tym można by zakończyć wywód. Czy kiedykolwiek odetnę tą gnijącą pępowinę? Jeszcze przez czas studiów będę na ich utrzymaniu. (to będzie taki kierunek, że o dodatkowej pracy raczej mowy nie ma) Chciałabym po tym wyjechać, ale - wątpię w siebie. Mnostwo, mnostwo obelg na kazdym kroku. Nie mam siły do niczego, wszystko wydaje mi się śmiesznie bezsensowne.Nie rozumiałam jak można odczuwać coś takiego jak'strach przed samotnoscią', w rzeczywistości poza tą samotnoscią nie ma przeciez nic. Przez stres nabawiłam się nerwicy, przez ogolna sytuacje w domu-socjofobii. Nie proszę o komentarze, które maja na 'celu' mnie nawrócić czy jakkolwiek zdezawuować/pomniejszyc istote moich problemów, i które pewnie podeptałyby moje i tak zrujnowane poczucie wartości.
Jest mi bardzo ciezko i coraz czesciej się tak czuje. Jak szczur, bo nie mam nawet z kim slowa zamienic. Przestalam wierzyc w relacje miedzy ludzmi.

Odnośnik do komentarza

A będzie studiowała i mieszkala w domu, czy wyjedziesz na stancję? Ilość kontaktow zupelnia inna poza domem a jak studiujesz w mieście w którym mieszkasz.

Trzeba będzie uczciwie chodzić na wszystkie zajęcia, brać koła zainteresowań, zajęcia sportowe, w domu bywając być choć trochę użyteczna" pro publico bono" i może jakoś ten czas studiow przeżyjecie.

A teraz poszlaś do pracy sezonowej, aby nie słuchać mamy i nie wchodzić jej w drogę. Jak w domu żle, to raczej nie powinnaś uciekać w samotność tylko być w porzadku z obowiązkowymi ,zajęciami domowymi i mykać poza dom,żeby się nie stresować a i widzieć coś poza problemami domowymi.
Powodzenia Ci życzę.

Odnośnik do komentarza

Podejrzewam, że Twoja samoocena jest i tak poważnie nadszarpnięta, dlatego tak mało ufasz sobie i nie wierzysz w swoje możliwości. Od siebie mogę polecić Ci do przeczytania książkę Lillian Glass "Toksyczni ludzie. 10 sposobów postępowania z ludźmi, którzy uprzykrzają ci życie". Uświadomisz sobie przynajmniej, jakim typem toksycznego człowieka jest Twoja matka i jak możesz się przed nią bronić. Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...