Skocz do zawartości
Forum

Przyjaźń czy cos więcej ?


Gość Myszkaaa92

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Myszkaaa92

Hej, pisze bo mam watpliwości...
Poznałam 3 miesiące temu faceta. Najpierw tylko pisaliśmy jak to zwykle sie zaczyna a potem po jego nalegania sie spotkaliśmy. Było miło i fajnie ale jakoś nie zaiskrzyło. Zaczęliśmy więcej pisać a on chciał sie znowu spotkać. Jakoś to odtracalam ale w końcu stwierdziłam, ze dlaczego by nie. Doszło do kolejnych normalnych spotkań ale w którymś momencie zaczęło sie robić z tego więcej. Najpierw pocałunki a co potem normalne chyba - sex. Zaczęliśmy sie widywać dzien w dzien i na zmianę u siebie nocować. Piszemy non stop jesli sie nie widzimy. W sumie ktoś, kto by nas nie znał stwierdził ze jesteśmy szczęśliwym związkiem - ale tu te moje watpliwości... On twierdzi, ze to tylko przyjaźń. I dalej noce wspólnie spędzone, wypady na miasto cos zjeść i ciagle pisanie. Czy ktoś moze mi to jakoś wytłumaczyć ? Gubię sie powoli. Chciałabym więcej ale jak on ciagle wyskakuje z ta przyjaźnią to ręce mi opadają i nie gadamy dalej o tym...

Odnośnik do komentarza
Gość Orzech ciężki

A co tu tłumaczyć ? Jak to dzisiejsi faceci, chce mieć seksik, ale nie chce się wiązać. A nuż trafi się inna, lepsza, dłuższe nogi, świeższy seks. Niech się gościu zadeklaruje, albo zakręć mu dostawę seksu, bo kiedyś się obudzisz zakochana po uszy, a on już będzie smalił cholewy do innej.

Odnośnik do komentarza
Gość Myszkaaa92

Najgorsze są te jego zagrywki, mowi do mnie kochanie, płaci za większość co kupujemy, odbiera mnie ze szkoły i tym podobne. Często każe mu łapy przy sobie trzymać jesli on cos chce ale po czasie wymiękam. Mam przestać moze sie z nim spotykać i zobaczyc co Zrobi czy jak ? Moze jakaś taktyka...?

Odnośnik do komentarza
Gość rafik54321

To wygodna sytuacja dla niego.

Ty jesteś dla niego na wyłączność, ale on dla ciebie nie. W tej chwili to macie na wpół otwarty związek.
Jesteś pod ręką i jemu z tym wygodnie - czemu tak myśli, nie wiem.

Zależy też od tego czy ty mu się (fizycznie) podobasz, bo może tu jest kłopot (mimo wszystko faceci to wzrokowcy).

Podaj konkretne, cytowane, słowa które on wypowiada gdy próbujesz o tym z nim rozmawiać.

Odnośnik do komentarza

Jak by mi ktos powiedział, że jesteśmy tylko w głebokiej przyjażni to od razu bym odpaliła, że sorki ale z przyjaciólmi obojętnie jakiej płci nie sypiam. I zastosowałabym się do tego stwierdzenia.

On placi za większość zakupów, odbiera Cię ze szkoły, to może uważa, że ma tani seks z cichodajką? Myśli,że skoro nie pracujesz tylko sie uczysz to powinnaś być z tego ukladu zadowowlona?

Jest od Ciebie dużo starszy?

Odnośnik do komentarza
Gość Myszkaaa92

On jest mlodszy ode mnieo 3-4 miesiace okolo. Ja w tygodniu chodze do szkoly a na weekendy dojezdzam do innej pracy wiec nie chodzi o pieniadze bo je mam. Jak cos kupujemy to ja zawsze chce lacic za siebie i czasem nawet specjalnie na koniec gdy on placi ja jeszxze cos przynosze i wtedy place. watpie by chodzilo mu tylko o sex bo nie mamy go zbyt czesto. Jak powinnam z nim o tym porozmawiac ? Nie chce tez go do niczego zmuszac - chce wiedziec gdzie stoje ...

Odnośnik do komentarza
Gość Myszkaaa92

Gdy probuje nawiazac temat on czesto mowi - '''Ja sam nie wiem, Lubie Cie bardzo i chce, bys tylko ze mna miala takie bliskie kontakty''. ''Boje sie, ze bedzie szybko koniec jak kiedys i sie rozleci przyjazn'' ( on byl w najdluzszym ....eeee jesli to tak mozna nazwac ''zwiazku'' poltora miesiaca tylko a ja jestem jego 4 Partnerka w lozku i 1 z ktora wielokrotnie mial\ma wspolzycie.

Odnośnik do komentarza

Wyczuwam typowego Piotrusia Pana... Tacy faceci skaczą z kwiatka na kwiatek przez całe życie, bo życie to dla nich jedna wielka zabawa. Żadnych zobowiązań, żadnego zwalniania tempa. Jeśli odpowiada Ci bycie jedną z wielu, to dalej w to brnij. Jeśli nie, to należy skończyć tę relację jak najszybciej (póki nie zakochałaś się na maxa).

Odnośnik do komentarza
Gość rafik54321

Tak jak wspominano, on nie jest tobą zainteresowany na dłużej. Gdy się tobą znudzi i/lub pojawi się nowa panna, będzie się z tobą rzadziej spotykał, argumentując że nie ma czasu, a gdy tamta go opuści to wróci do ciebie (chyba że znajdzie kolejną). I tak w kółko - znajomy dokładnie tak samo robił, to samo mówił... :/

Do póki on się nie zakocha na max, to będzie tak robił...

Odnośnik do komentarza

"Poznałam 3 miesiące temu faceta. " - Tak napisałaś.
Najpierw pisaliście, potem był i jest, seks.
W sumie nie wiele się znacie, nic dziwnego, że chłopak nie chce się deklarować.
Początki są zachęcające, bo spędzacie dużo czasu i sporo rozmawiacie.
Nie naciskaj, bo się wystraszy i ucieknie. Potrzeba trochę więcej czasu, na poznanie drugiego człowieka.
Jednak doradzam ostrożność, nie angażuj się na 100%, bo jeszcze nic nie wiadomo, jak się wam ułoży.
I ważne, dobrze się zabezpieczaj, aby nie było wpadki z dzieckiem.
Na tym etapie jestem nieomal pewna, że ucieknie i zostaniesz sama.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...