Skocz do zawartości
Forum

Wysypka u starszej osoby


Gość KrzysiekN

Rekomendowane odpowiedzi

Gość KrzysiekN

Witam. Piszę ten post w imieniu martwiącego się syna. Moja mama ma 61 lat i nigdy na nic nie była uczulona, jedyne choroby to astma i nadciśnienie na które bierze już od dawna lekki. Dodam jeszcze, że od długiego czasu w miesiącach a może i lat zażywa tabletki nasenne o nazwie "APO". Nie jest osobą otyłą czy "wychudzoną" (nie wiem jak to nazwać), mianowicie tryb żywieniowy i zdrowotny sądzę, że jest na wysokim poziomie tym bardziej, że od prawie pół roku jest na delikatnej diecie z bilansem minusowym żeby zgubić jakieś tam kilogramiki które prawie każda kobieta ma obsesje. Dietę otrzymała ode mnie ponieważ studiuje w kierunku dietetyczny i od lat sam dążę do doskonałości sylwetki. Także mam pewność, że jedzenie nie powinno wpłynąć negatywnie a wręcz przeciwnie.
Przechodząc do rzeczy. Od pewnego czasu, gdzieś około miesiąca zauważyliśmy na nogach(piszczele) mamy wysypkę małych czerwonych krostów bądź pryszczyków. Było ich dość dużo, blisko siebie i o małych rozmiarach bez żadnego płynu czy tym podobnych wydzielin. Po paru dniach mama postanowiła pójść do dermatologa gdzie tam stwierdzone jakąś chorobę skóry pradopodobnie coś wirusowego ale jednak żadnej pewnej odpowiedzi nie otrzymała. Jako lek Pani doktor przepisała jakiś lek na sterydach który ma się smarować przez 2 tyg. Niestety krem nie pomógł a co gorsza mama dostała ten sam wysyp "krostów" na brzuchu, plecach oraz nad przedramieniem na zgięciu (odwrotna strona łokcia, przy żyłach gdzie pobierano krew :D ). Tak więc zaniepokoiło nas to jescze bardziej tym bardziej, że mamy w domu małe dziecko. Mama poszła do tego samego dermatologa kolejny raz i znów bez definitywnej oceny lekarza tylko podejrzenia a mianowicie "świerzb". Oczywiście mama otrzymała kolejną recepte i dopiero od dwóch dni rozpoczęła kurację ale czytając w internecie i innych źródłach objawy te nie do końca wskazują na domniemaną chorobę lekarza.
Piszę ten temat ponieważ powoli przestaję wierzyć lekarzom po wielu aferach, które sam z moją rodziną doświadczyliśmy w przeszłości. Jednak mam nadzieję i wiem, że większa część lekarzy/specjalistów w swoim fachu się nie myli a moja mama niestety trafiła na lekarkę z tej drugiej "gorszej" części. Bardzo proszę o radę, może będzie ktoś z podobnym przypadkiem bądź ktoś kto miał z podobna sytuacją styczność. Dodam, że jeśli krem nie pomoże to na pewno udamy się do kolejnego dermatologa tym razem prywatnego. Jednak leczenie tego czegoś wydaje się na długookresową kurację więc nie chcę tracić czasu bo czasem może być już za późno, tym bardziej, że w dzisiejszych czasach raka można mieć ze wszystkiego a ludzie umierają jak muchy tym bardziej Ci starsi. Mam nadzieję, że nie odepchnie was ta ściana tekstu lecz jestem zdania, że ile włożysz zaangażowania w wypowiedz taką też dostaniesz odpowiedz. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...