Skocz do zawartości
Forum

Stwierdzenie autyzmu u dziecka przez psychiatrę


Gość GosiaBiedronka

Rekomendowane odpowiedzi

Gość GosiaBiedronka

Witam. Dziś usłyszeliśmy diagnozę - autyzm. Świat nam się zawalił i pytanie - czy na pewno? Diagnozę postawiła pani psychiatra dziecięcy. Ale czy można stwierdzić autyzm tak od razu, widząc dziecko przez ok. pół godziny? Pani psychiatra rozmawiała z nami (rodzicami) przy biórku a synek (2 i 7 mies) bawił się na dywanie. Zafascynowały się samochodami (jak to chłopiec), ale oprucz tego pobawił się piłkami, lalką misiem. Pani psychiatra stwierdziła, że on bawi się tylko głównie samochodami i że nie utrzymuje z nami kontaktu tzn.nie przychodzi z zabawkami do nas, nie szuka naszego zainteresowania. A przecież w domu szuka, wręcz się domaga żeby nie zostawiać go samego tylko patrzeć jak się bawi. Zgłosiłam się do lekarza, bo rzeczywiście wiele rzeczy mnie niepokoiło. Synek nie mówi (ale będąc u pani lekarz wziął piłkę i sam z siebie powiedział piłka), trochę tam gaworzy po swojemu, ewentualnie powturzy jakiś wyraz. Długo zachowywał się dziwnie, tzn. kręcił się czasami w kółko, utawiał samochody w rzędzie, wszystko musiało być dokładnie i idealnie, lubił schematy - przydepnięcie każdej wycieraczki, ustawianie w rzędzie itd. Ale to minęło! Nie mówi nadal - ale to może jeszcze czas, jest trudny, uparty, płaczliwy, ale chyba nauczył się, że krzykiem mozna na nas wymusić wszystko. Boję się, że zasugerowałam pewne cechy pani doktor które pokrywają się z autyzmem - ale jakoś nie przyjęła pani doktor tego, że to wszystko było, ale mineło. Tylko skoro nie mówi, bawi się tylko samochodami (a przecież to były super samochody które zobaczył pierwszy raz to jak się nie zainteresować) i nie zainetresował się tymi samochodami to ma autyam. Czy można tak to swierdzić od zaraz, czy nie potrzeba jakieś większej obserwacji dzicka, przecież dziecko w każdej nowej sytuacji zachowuje się inaczej. Co mam robić, przyjąć do wiadomości fakt, że mój syn ma autyzm, bo nie potzrebował akuratnie w tym dniu mamy ani taty do zabawy fajnymi samochodami?

Odnośnik do komentarza

Hej! a w jakim miescie u lekarza bylas?
ja tez z moim synkiem (2lata i 4m) bylam u psychiatry i mowil podobnie jak wasz...

jak czytam o twoim dziecku to jakbym czytala o moim...

uparty, placzliwy i do tego bardzo lekliwy

Ja poszlam potem do innego osrodka. Gdzie na diagnozie byl psycholog, pedagog i pediatra.
Powiedzieli ze najpierw trzeba zrobic serie badan lekarskich aby wykluczyc inne choroby (alergie, trzustka, i morfologia i wiele innych) Potem z badaniami mamy przyjsc i wtedy beda mogli cos stwierdzic.

Odnośnik do komentarza
Gość GosiaBiedronka

niedługo mamy mieć diagnozę , tam bedzie zespół specjalistów a nie tylko jedna osoba, która siedząc za biurkiem, widzi dziecko kątem oka przez pół godziny i stawia diagnozę, że ma autyzm i to że jest pewna. I tyle, żadnych zaleceń, żadnej terapi, żadnych Badań. Myślę, że takie podejście jak z Twoim dzieckiem jest właściwe, najpier myslę powinny być badania, czy z punktu medycznego nic się nie dzieje. Mój syn nie ma żadnych badań, nikt nie daje żadnych skierowań, ledwo uprosiłam na badanie słuchu bo syn nie mówi i nie rozumie, a nikt sie nie pofatygował, żeby zbadać słuch. Chodziomy od lekarzy do lekarzy i nic, każdy mówi co innego i żadnych konkretów, co robić, jak pracować? Koszmar.

Odnośnik do komentarza
Gość GosiaBiedronka

Synek ma podejrzenie Całościowego Zaburzenia Rozwoju ze spektrum autyzmu. Baliśmy się tej diagnozy, bo chyba każdy rodzic nie chciałby słyszeć, że dziecku coś dolega. Ale okazało się, że nie ma się czego bać, bez takiej diagnozy dziecko nie będzie miało podstaw do tego żeby mieć terapię, badania, dofinasowania idt. Więc teraz chcemy mieć tę diagnozę jak najszybciej, żeby dziełać. Jeszce tak extra lekarki nie spotkałam, tak się zajęła dzieckiem i nami, że mogę pisać tylko same superlatywy. Ma super podejście do dziecka, nie siedzi za biurkiem i tylko nas pyta tylko działa z dzieckiem i sama widzi.Oprucz pani doktor, która jest neurologopedą i pedagogiem specjalnym, na wizycie byłą też pani psycholog.Pani doktor nie jest psychiatrą (a tylko psychiatra może wystawić diagnozę o autyźmie), ale kompleksowo zajęła się dzieckiem, wreszcie jakieś konkrety, co najpierw i jak, jakie badania, gdzie na terapie, gdzie szukać pomocy itd. To jest wizyta odpłatna, kosztuje 130 zł za godz, ale my byliśmy pierwszy raz i wizyta przeciągnęła się do 2 godz. a zapłaciłam i tak tylko 130 zł - tam naprawdę chcą pomuc a nie zarobić. Polecam - od tego bym zaczęła jesli Was cokolwiek niepokoi z dzieckiem a będziecie wiedzieć co dalej.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...