depresja a problemy z nerką

[kikunia55]

Zioła jakby piła przez 1 miesiąc i uważałybyście, że nic nie jest jej lepiej to wtedy jakby zwątpiła to może to byłoby zrozumiałe. Zioła chyba Bonifraci zalecali przez 3 mies jak pamietam, trochę przerwy i znów. Ponadto jak Cię w domu nie ma a ona jak piszesz w zioła nie wierzy, to masz pewność, że je sobie parzyła, lub zaparzone przez Ciebie wypijała tak ze 3 razy dziennie?

A tutaj pisząc np. o żeń- szeniu przy nerwicy tez wspominają, że dopiero po miesiącu jest czego się spodziewać
http://www.domzdrowia.pl/artykul/jak-zlagodzic-objawy-nerwicy-wegetatywnej-736

Niektórzy uważają tylko tabletki i już.

Robisz mamie akupresurowy masaż stóp co popoludnie?

A tu wsród wielu wypowiedzi jest jedna dłuższa o tym leku mamy, co dał jej psychiatra. Osoba pisze, że na nią działał ,tylko jakby się do niego przyzwyczajała i ciągle brała więcej i więcej- to nie wiem, czy tak tę nerkę będzie można obciążać.
http://www.nerwica.com/viewtopic.php?f=10&t=2660&start=112

[Gość Xxxccc]

Witam! Mam pytanie. Co zrobic w sytuacji kiedy mama leczy sie juz 4 miesiac w domu po zakonczeniu leczenia szpitalnego i rano bierze sertagen a wieczorem ketilept 150 a dzisiaj pomglila tabletki i wziela sertagen rowniez wieczorem. Niestety teraz czula sie inaczej i w obawie przed obwiawami odstawienia wziela ketilept 100. Czy cos sie moze stac?

[Gość MatyldaEwa]

Kiedyś czytałam o Dr Podbielskim, który 1 latach 50. wynalazł preparat TP2, który pomaga. Wiem, że teraz można je nadal zamówić. Moja rodzina korzysta z tych preparatów, ciotki, babcie i nawet ich koleżanki, które się dzielą swoimi historiami i mówią, że im pomogło.