czy jestem uzależniony odporno czy tylko wyolbrzymiam?

[Gość anonimowy gość11]

Od początku zacznę. Masturbować zacząłem się w wieku 15 lat. Jak tylko byłem sam w domu to pojawiała się myśl, żeby włączyć komputer i film jakiś porno i wiadomo. Robiłem to kiedy tylko miałem okazję ale nie kilka razy dziennie tylko zazwyczaj raz a okazje prawie codziennie.
Jak wyjeżdżaliśmy na ferie w góry rodziną na dwa tygodnie to nie masturbowałem się dwa tygodnie i nawet nie czułem potrzeby. Po powrocie odrazu pierwsze co robiłem na komputerze to film porno i masturbacja jak byłem sam. Jak wyjeżdżałem na kolonie letnie to też nie masturbowałem się, nawet mi to na myśl nie przychodziło przez dwa tygodnie, mimo że w domu masturbowałem się prawie codziennie. teraz mam 26 lat i do 25 codziennie w domu wchodziłem na strone z filmikami porno puszałem jakiś 10 minutowy i po wszystkim i do końca dnia nie odwiedzałem porno. Jakieś kilka miesięcy temu zacząłem odwiedzać polski serwis z transmisjami sex kamerki na żywo i sobie oglądać poprostu. Nie kupuje żetonów które tam daje się dziewczyną jako napiki za pokazanie cycków czy czegoś więcej ale inni dają a ja poprostu siedze, mam włączone w tle w przeglądarce kilka transmisji różnych dziewczyn i oglądam sobie jak ktorejś ktoś zapłaci tymi żetonami online a ona się rozbiera. przestałem masturobować się codziennie ale zamiast tego teraz spędzam na właśnie takich głupich stronach showup i oglądam te transmisje marnując na to łącznie z półtorej godziny dziennie lub oglądam filmy porno na stronie internetowej i poprostu mam erekcje i traktuje to jako trening, że utrzymuje erekcje 15 lub 20 min aż czasmi czuje bolesny skurcz chyba ciała jamistego u nasady penisa, pod nim. Nie wiem czy nie robie sobie w ten sposub jakiejś krzywdy.

[Cyprek]

Widzisz, najlepszy sposób, by odstawić (a przynajmniej spróbować), to znalezienie partnerki, niekoniecznie może dać Ci zaspokojenie, bo to co widzisz na filmach (praktycznie) nijak ma się do rzeczywistości, więc jeśli dalej będziesz czuł potrzebę, mimo faktu odbycia stosunku z partnerką, radziłbym się udać na terapię grupową (tak, nie ty jeden masz z tym problemy).