Skocz do zawartości
Forum

Problemy


Gość alex1999

Rekomendowane odpowiedzi

Jestem dziewczyną i mam 16 lat. Piszę tu bardziej dlatego, że nie mam się komu wyżalić. A tutaj ktoś to może przeczyta.
Od pewnego czasu odnoszę wrażenie, że wszyscy mnie olewają. Wydaje mi się że tak jest. Nie czuje się lubiana w grupie ani potrzebna. Czuję, że do niczego się nie nadaje, że jestem beznadziejna, a ludzie się tylko nade mną litują. U mnie w szkole jest grupa teatralna. Zapisałam się do niej z nadzieją, że to mi pomoże. W kontaktach z innymi, jak i z pewnością siebie. Niestety tak nie jest. Czuję że ja po prostu nie pasuje tam. Ci ludzi są tacy otwarci, odważni.. Ja nie. Teraz nowi członkowie mieli dobrać się w grupy i zrobić przedstawienie. Grupę znalazłam, ale nie poszło mi dobrze.. Wydaje mi się, że zrobiłam wszystko najgorzej. Cała krytyka, która była niby do całej grupy.. Miałam wrażenie, że pan mówił, krytykował tylko mnie. Wróciłam do domu i zaczęłam płakać. Mamy tydzień na poprawę tego co było źle i wykorzystanie wskazówek, które nam dał. Ale ja nie dam rady. Próbowałam. Poddaję się.
Ostatnio nie mogę się wyspać. Obojętnie o której bym nie poszła spać i tak rano budzę się niewyspana.
Wszytko to przekłada się na moje relacje z rodziną.. Od której coraz bardziej się oddalam. Do żadnego specjalisty nie pójdę, gdyż moja mama i tak by mi nie pozwoliła. Powie, że muszę sobie radzić, mogę z nią porozmawiać, ale ja nie chce rozmawiać z nią. Powie, że jak ona była w moim wieku to sama musiała sobie radzić, a miała zapewne większe problemy niż ja.
Widocznie sama będę musiała sobie poradzić.. Albo po prostu będzie tak jak jest...

Odnośnik do komentarza

Rób to co tobie sprawia frajdę a nie za owczym pędem zgłaszasz się gdzieś bo coś to ma załatwić. Może to kółko teatralne to akurat nie twoja bajka.
Jeśli natomiast czujesz się dobrze w takich klimatach to naucz się przyjmować też krytykę i ocenę bo to jest w występy publiczne wpisane.

Odnośnik do komentarza

Uwierz w siebie, uwierz w to, że to potrafisz - i ćwicz. Nie poddawaj się tak szybko, walcz.
Jeśli myślisz o sobie, że nie dasz rady, to tak się stanie. Jeśli zaczniesz myśleć - poradzę sobie, to też tak będzie.
Nasza psychika, nasze nastawienie, ma ogromny wpływ na rzeczywistość.

Znajoma trzy razy oblała egzamin na prawo jazdy. Poradziłam jej - wyobrażaj sobie, że dobrze i pewnie prowadzisz - posłuchała i zdała.
Sportowcy też ćwiczą psychikę. Też wyobrażają sobie, że osiągną zamierzony cel. Dziś to już jest taki sam trening, jak bieganie czy poprawianie kondycji.
Psychika i nastawienie ma ogromny wpływ, ale bez naszego zaangażowania, bez ćwiczeń, samo nie przyjdzie.
Więc wyobrażaj sobie, że dobrze sobie radzisz na scenie, że jesteś pewna i swobodna, a uda ci się.
Ćwicz i rolę i pewność siebie- przyda ci się to w całym życiu.

Odnośnik do komentarza

Jeśli spisz całą noc i wstajesz niewyspana ,zmęczona ,to jest symptomatyczne,dodając Twój nastrój,można by doradzić konsultacje z psychologiem,
ale ja bym proponowała Ci jogę,zapisz się na zajęcia,po miesiącu zobaczysz czy będzie efekt,podejrzewam ,że tak,
mama powinna się zgodzić,
pierwsza lekcja jogi z reguły jest za darmo,idź ,zobacz.

Szanuj zdanie innych...

Odnośnik do komentarza

Musisz szukać tego co dla Ciebie jest fajne.Spróbowałaś teatr i jeśli Ci odpowiada to słuchaj rad i się podciągaj, jeśli nie to to szukaj czegoś innego.Żeby coś wykonywać dobrze to trzeba nielada wysiłku tak jest ze wszystkim:żeby było czysto trzeba sprzątać,żeby mieć dobre oceny trzeba się uczyć itp
Co do mamy to rozmawiaj z nią, radź się .Jej krytyka czy stwierdzenie ,że ona miała gorzej jest pewnie prawdą i nie odbieraj tego tak negatywnie.Mama powinna Cię wspierać szczególnie w tym wieku ale pewnie nie wie jak i nie rozumie ,że Twoje problemy dla Ciebie są ważne a dla niej to błahostki.Nie przejmuj się tak wszystkim i rób swoje, nawet jak coś tak dobrze nie wychodzi, nie musi tak za każdym razem być wszystko na 100%.

Odnośnik do komentarza

"Czuję, że do niczego się nie nadaje, że jestem beznadziejna, a ludzie się tylko nade mną litują."
No to już przegięłaś. W wieku 16 lat to można nad kotkiem lub pieskiem się politować. Mlodzież, inni którzy Cię otaczają ,mogą być dla Ciebie życzliwi, nieżyczliwi lub obojętni ale wykluczone żeby ktoś się litowal.
Zapisalaś sie do grupy teatralnej i nowa część zespołu stworzyla swój projekt, który zostal przez prowadzącego zajęcia skrytykowany. I znów przeginasz, pan powiedział do Was wszystkich, że mu sie nie podoba, bo praca byla zbiorowa, a nie tylko do Ciebie. To dlaczego wzięłas ty Tylko do siebie.Pan dał czas i narzędzia, aby to naprawić, bo powiedzial co trzeba zrobić, czego od Was oczekuje. To co tu plakać. Do pracy trzeba się wziąć i próbować,próbować i jeszcze raz próbować. Trening czyni mistrza.

Piszesz, ze ci starsi, którzy tam są to są tacy odważni, otwarci i Ty tam nie pasujesz. Po pierwsze Ty tylko widzisz ich z zewnątrz i nie wiesz jakie nimi w środku targają emocje, tylko może umieją to pokrywać udawanym spokojem (kółko teatralne to i w życiu tez umiemy grać).Po drugie oni już ze sobą niejeden projekt robili i znaja się, lubią, dobrze im się ze sobą współpracuje ,to są dla siebie otwarci.

Jesteś w newralgicznym wieku, kiedy człowiek dorasta i wszystko zaczyna być ważne, jaka jestem, czy jestem dobrze postrzegana przez otoczenie. Przychodzi niepokój co ze mną będzie. Ty jesteś bardzo wrażliwa i te niepokoje szarpią Cię silniej może i bardziej osłabiająco niż innych.
Jeśli będziesz uważala, ze pomoc Ci jest potrzebna, bo sama niepokojów dorastania nie umiesz w sobie przetrawic, to podejdz do pedagoga szkolnego.Na pewno podpowie Ci gdzie bezplatnie znajdziesz poradę psychologiczną. Tam przecież będziesz mogła iść bez mamy o ile nie chcesz z nią.

Pozdrowienia i trzymaj sie.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...