aseksualność?

[Gość nieek]

Nie wiem miałam tak całe życie i dla mnie to było normalne zakładałam że wszyscy tak mają, dlaczego miałabym zakładać inaczej... Po prostu całe życie traktuję mężczyzn i kobiety dokładnie i absolutnie tak samo. Dla mnie człowiek to człowiek wszystko jedno baba czy chłop, mówię do nich to samo tak samo, zachowuję się przy nich tak samo itd. Na widok faceta nie odczuwam zupełnie nic, na widok np na plaży prawie gołego faceta też kompletnie nic nie czuję, czuję się tak samo na widok faceta na plaży jak na widok faceta na co dzień w kurtce czy swetrze. Nie potrafię się fascynować ciałem mężczyzn ani kobiet. Na widok przystojnych modeli czy aktorów koleżanki wzdychają i widać że lubią na patrzeć na ich zdjęcia, że im się to podoba, we mnie to w ogóle nic zero emocji nie wzbudza, myślę tylko ok ładny no i co, po co mi to, co ja niby mam z tym zrobić, ładny ok no i co? Koleżanki skanują facetów na imprezach na ulicach zauważają każdy szczegół ja ich mijam obojętnie nie wiem nawet co mieli na sobie, jaki mieli kolor oczu, włosów itp. one zauważają np czy koleś miał obrączkę czy nie, ja jestem w szoku że one w ogóle zauważają coś takiego i zwracają na to uwagę. Widok nagiego ciała czy kobiety czy faceta w ogóle mnie nie podnieca, prędzej pomyślę tylko że jest goły i to obsceniczne i nieprzyzwoite i tyle. Nie czuje żadnej frajdy z oglądania mężczyzn, gołych, przystojnych, czy jakichkolwiek, jest mi prawie obojętne jak wyglądają tak naprawdę. co mi jest? Czy wy na widok np zdjęcia przystojnego aktora czujecie jakąś podnietę, marzycie o nim, zachwycacie się, fantazjujecie, poświęcacie chwilę żeby go dokładnie obejrzeć i zapamiętać, czy jak to jest? czy jestem aseksualna czy co coś, już sama nie wiem? czy fantazjujecie dużo w ciągu dnia o mężczyznach czy swoim facecie? ja w ogóle. Seks może dla mnie istnieć jest fajny, ale mógłby nie istnieć bez niego też bym spokojnie przeżyła. traktuję kobiety i meżczyzn idealnie tak samo, to co mam powiedzieć kumplowi powiem dokładnie tak samo i w ten sam sposób koleżance i nie rozumiem dlaczego miałabym robić inaczej. coś mi jest? Mam prawie 25 lat...

[Gość nieek]

Nikt?:( Jeśli to normalne i też tak macie to po prostu może ktoś powie...? Dzięki za pomoc...

[ka-wa]

Na to pytanie prędzej by Ci odpowiedział seksuolog,wiec się do niego wybierz, skoro nurtuje Cię ten problem,

może pociąg seksualny pojawi się u Ciebie jak się zakochasz,
ale my tu możemy jedynie gdybać...

Ja bym nie mieszała równego traktowania obydwu płci w rozmowie,to jest normalne,
pociąg seksualny to inna para kaloszy...

[mgr Kamila Krocz]

Nie wiem, czy jesteś aseksualna. W tej sprawie musiałabyś skonsultować się z seksuologiem. Czy masz za sobą jakieś związki? Byłaś z kimś blisko? Czy Twoje życie seksualne jest dla Ciebie satysfakcjonujące, czy nie?

[Gość uzależniona1]

Dla Ciebie seks może istnieć jest fajny ja go Nienawidze.Oprócz obojętności którą opisujesz,różnicy której dla mnie też nie ma ja dodatkowo traktuję seks jak obowiązek którego mam nadzieję już nigdy nie będę musiała spełniać...