dystymia??

[Gość darada]

Witam, mam 15 lat, od dłuższego czasu nie mam chęci na nic, nie widze sensu w niczym..Dużo czytałam ostatnio o dystymii i podejrzewam ją u siebie..Prawie codziennie mam zły humor, praktycznie nic mnie nie cieszy, nie chce mi sie z nikim gadać, jestem wiecznie smutna. Czasami zdarzy się że czuje sie na prawde dobrze, jestem wesoła, chce mi sie żyć, ale ostatnio to jest bardzo rzadko..Ogółem chodziłam do psychologa w sprawie nieśmiałości, jestem zamknięta w sobie, nie umiem z nikim rozmawiać, nie akceptuje siebie i sobie nie radze, nienawidze siebie..nie wiem już co robić, zauważyłam właśnie że to często zaależy od mojego dnia, nastawienia ale ostatnio mam same złe dni, nie moge spać, często męcze się ponad godzine żeby zasnąć i budze sie co chwile w nocy, bo męczą mnie różne myśli, przejmuje sie wszystkim i obawiam sie co bedzie "jutro"..nie wiem od czego zależą te moje "złe dni" i czy moge cokolwiek z tym zrobić? ;//

[mgr Kamila Krocz]

darada, drogą wirtualną nie da się stwierdzić, czy Twoje objawy to jest dystymia, czy zupełnie coś innego. Możliwe, że na nic nie chorujesz. Zauważ, że jesteś w wieku dojrzewania i w tym okresie spadki nastrojów mogą się zdarzyć. Raz masz lepsze dni, jak to określasz, a raz gorsze. Nie jest to nic nadzwyczajnego. Każdy z nas ma podobnie. Być może Ty to teraz silniej odczuwasz ze względu na burzę hormonów. Jeżeli jednak niepokoją Cię pewne objawy (nieśmiałość, niska samoocena, problemy ze snem, lęki, smutek itp.), warto skonsultować się z psychologiem, np. szkolnym. Pozdrawiam i życzę powodzenia!