Nie umiem być sobą w towarzystwie

[Gość rolcia]

Prawie całe dzieciństwo starsza siostra wmawiała mi że jestem nienormalna, nie umiem się zachować w towarzystwie itp. Rodzice nawet czasem przyznawali jej rację. Wiem że to m. in. stąd biorą się moje problemy ale mimo to to przekonanie siedzi we mnie tak głęboko że nie umiem się go pozbyć. Przez to będąc w towarzystwie nie wiem w ogóle co mam ze sobą zrobić, jestem zestresowana, żeby czegoś głupiego nie zrobić albo nie palnąć, nie wiem jak się zachować, co mówić, co zrobić z rękami...po prostu jestem takim sztywniakiem, podczas gdy inni po prostu swobodnie ze sobą rozmawiają. Mam wrażenie że jestem beznadziejna i powinnam ukrywać prawdziwą siebie bo ludzie tak jak moja siostra kiedyś pomyślą że jestem beznadziejna...Staram sie udawać kogoś kim nie jestem, ale wtedy moje zachowanie jest nieszczere i niespójne. Jestem już tym zmęczona ;(

[mgr Kamila Krocz]

rolcia, jesteś przykładem człowieka, którego skrzywdzono słowem. Uwierzyłaś w to, co mówili Ci Twoi bliscy (siostra, rodzice), że jesteś beznadziejna, że nie umiesz się zachować w towarzystwie. Teraz zbierasz żniwo ich słów, ich toksycznych komunikatów, które doprowadziły do rozwoju niskiego poczucia wartości u Ciebie. Masz niską samoocenę - można jednak nad sobą pracować. Zachęcam Cię do konsultacji u psychologa. Nie wiem, ile masz lat, ale możesz chociażby skorzystać z pomocy psychologa szkolnego (o ile jesteś w wieku szkolnym). Poza tym odsyłam Cię do artykułu: Jak podnieść poczucie własnej wartości? Pozdrawiam i życzę powodzenia!

[Gość jonka]

Spróbuj walczyć ze swoim problemem małymi krokami. Punkt dla Ciebie, że masz towarzystwo, w którym przebywasz. Słuchaj uważnie o czym rozmawiają, jak się domyślam, najczęściej o wszystkim i o niczym.
Słuchaj, nie przerywaj, a gdy temat rozmowy jest "lekki", wtrąć jedno, dwa zdania na temat.
Z pewnością masz jakieś zainteresowania. Gdy rozmowa dotyczy konkretnego tematu, w związku z którym posiadasz jakąś wiedzę, odważ się i zbierz głos.
Zacznij od krótkich wypowiedzi, nie spieraj się z nikim, nie neguj wypowiedzi innych, bo być może nie jesteś przygotowana na walkę na słowa, w celu udowodnienia swoich racji.
Postaraj się wyluzować i z uśmiechem reagować na to co mówią inni. W ten sposób okazujesz akceptację i zainteresowanie.
Oczywiście nie musisz akceptować i śmiać się jak głupi do sera, gdy ktoś po prostu gada głupoty.
Nie wiesz co zrobić z rękami?
Siedząc, trzymaj ręce swobodnie na udach, jedną dłoń na drugiej, poćwicz to sobie. Ewentualnie możesz trzymać np. szklankę z napojem :)
Nerwowe ruchy, zaciskanie jednej dłoni na drugiej, nerwowe miętoszenie różnych przedmiotów, świadczy o stresie jaki przeżywasz. Zastanów się nad tym, co robisz z rękami.
Spróbuj zmieniać powoli zachowania z których nie jesteś zadowolona.