Pomocy! Co się ze mną dzieje?!

[Gość Entrance]

Witam. Od kilku lat mam poważne problemy. Zaczęło się około 4-5 lat temu, zaczęłam się ciąć i w tym okresie bardzo zamknęłam się w sobie. Po części udało mi się to przezwyciężyć, znalazłam swoją drugą połówkę i było praktycznie idealnie. Jednak od tamtego roku znów wszystko wróciło. Tnę się, czasami szarpię się za włosy, uderzam głową o biurko. Ostatnimi czasy jestem strasznie drażliwa, najmniejsze rzeczy, nawet te uznawane za normalne doprowadzają mnie do obłędu. Zazwyczaj nie krzyczę, całą złość trzymam w środku, przez co potem złą energię wyładowuję na sobie. Praktycznie w ogóle nie wychodzę z domu, wychodzę jesli jest to konieczne - szkoła. W drodze do niej odczuwam niepokój, czuję się obserwowana. Mam problemy z załatwianiem spraw typu urząd, lekarz. Panicznie boję się rozmów z innymi przez telefon, zresztą konfrontacje na żywo też nie należą do przyjemnych. Chodzenie do szkoły też wiele ode mnie wymaga. Boję się opuścić jakąś godzinę, iść do tablicy, odezwać się na lekcji (do nauczyciela). Nie mam ochoty na spotkania ze swoim chłopakiem. Przyjeżdża do mnie, ale wcale się nie cieszę, wręcz przeciwnie, jego obecność nawet mnie drażni. Od dłuższego czasu jestem ciągle przygnębiona i smutna, ukrywając to jednak w szkole pod maską uśmiechu. Często zdarza mi się płakać. Nawet bez powodu. Po prostu, nagle ogarnia mnie rozpacz i płaczę. Nieraz mam ochotę wziąć nóż i zadźgać się, nienawidzę swojej osoby pod każdym względem i uważam się za dno totalne. Żałuję w ogóle, że się urodziłam. O samobójstwie myślę bardzo często, ostatnio to jedna z moich myśli przewodnich. Co do cięcia się - nie tnę w miejscach widocznych, raczej są to ramiona czy uda (nie chcę zostać nakryta), choć nieraz mam ochotę pociąć całe swoje ciało, najgłębiej jak się da. Cięcie się daje mi ogromną przyjemność i satysfakcję. Czasem zdarzają się takie nastroje, że mam ochotę kogoś pobić. Najchętniej położyłabym się do łóżka i w ogóle z niego nie wychodziła, bo nie umiem w ogóle znaleźć sobie swojego miejsca na świcie. Wiek 18, proszę o jakieś odpowiedzi, na co mogę chorować?

[mgr Kamila Krocz]

Entrance, przez Internet nie da się postawić diagnozy, niemniej jednak Twoje objawy i zachowania są bardzo niepokojące (myśli samobójcze, cięcie się, skrajnie niska samoocena, smutek, płaczliwość, stany lękowe, unikanie towarzystwa itp.) i mogą wskazywać na zaburzenia depresyjne i/lub nerwicowe albo problemy osobowościowe. Powinnaś jak najszybciej skonsultować się z psychologiem/psychiatrą w najbliższej poradni zdrowia psychicznego. Pozdrawiam!