Skocz do zawartości
Forum

Chcę z tym skończyć


Rekomendowane odpowiedzi

Z góry przepraszam że poruszam znowu ten sam watek ale nie uzyskałem konkretnej odpowiedzi a sprawa zaczyna się komplikować.Może to być skomplikowane ale nie umie prościej tego napisać .
Pisałem to przez tydzień tak ze proszę o zrozumienie z użytymi formami (to jest tako spis moich myśli )
Co mam zrobić ??? Czyli powtórne poruszenie starego tematu .
Witam mam 15 lat i od 4 miesięcy się samookaleczam ( tnę sie po rękach) i coraz częściej nachodzą mnie myśli samobójcze moje życie straciło sens ciągle odczuwam poczucie winy i czuję się samotny mając dziewczynę i dużo "przyjaciół" mam ochotę z kimś porozmawiać o tym ale boje się ich reakcji a jak bym chciała porozmawiać to z kim naj lepiej porozmawiać nie wciągając w to rodziców bo nie mam do nich zaufania co mam zrobić?? A może zapytam tak z kim mam o tym porozmawiać ???
Opisał bym całą moją sytuacje ale nie dał bym rady bez zrobienia czegoś głupiego. Jestem dosyć zamkniętą osoba w sobie gdyż nie mam zaufania prawie do nikogo jak by to ująć " mam wszystko ale odczuwam że nie mam nic " nie wiem czy moje zachowanie jest dobre czy nie ale nie daje sobie rady już z życiem jak by to powiedzieć cytując 1 osobę z którą rozmawiałem to stwierdziła że jak na.moje krótkie życie przeżyłem dosyć dużo, sam fakt że mieszkam w rodzinie zastępczej to na samą myśl to juz mnie boli i jako tako nie mam komu sie wygadać o tym i nikt się mnie nie pyta co mi jest co sie stało i nawet nie mogę powiedzieć matce że ją kocham. szukam pomocy pod przykrywką zazwyczaj w trakcie dnia jestem a zarówno udaję że jestem wesoly ze nic mnie nie boli a ni nic , a nocą jestem zupełnie inną osobą, nie wiem co mam pisac i jak mam ogarnąć w słowa swoje życie o pisałem to jak się czuje a nie to w jakim jestem stanie a i apropo nocy czy też snu śpię po te marne 2 góra 3 godziny i wstaje bo nie umie spać i myślę myślę imysle nad swoim życiem co ja tu jeszcze robię na ziemi czemu bóg mnie tak meczy i co jest dla niego ważnego w moim życiu że jeszcze mnie przy nim trzyma i nie pozwala mi odejść na tamten świat jako tako nikomu o tym nie mówię ale pod przykrywką Internetu czemu nie niech stwierdzi caly swiat albo niech zobaczy jakie młodzież ma problemy również gniecie mnie fakt że nie mam komu się zwierzyć z tego co czuję .
Zaobserwowałem też u siebie od ostatniego weekendu że jako iż jestem bardziej nerwowy lecz to.może być spowodowane nie wyspaniem ( jak wspomniałem śpiępo 2/3 h) albo czymś innym. A co do rodziców nie odczuwam że sie mną nie interesują ale nie mam do nich zaufania , co do mojego życia co tu powiedzieć bylem na rozmowie z psychologiem i jak mu opowiadłem co przeżyłem to słuchał mnie z niedowierzaniem co ja przeżyłem na swój wiek i jak juz skończyłem z nim rozmawiać to powiedzial i tu cytuje " jak na swój młody wiek przeżyłem wiencej niż nie jedno dziecko w moim wieku a nawet starsze " takrze no jako tako dużo przeżyłem w ciągłym stresie caly czas w nerwach co zemną będzie i gdzie będę mieszkać i z kim takrze nie wiem jaki wpływ ma nato moja sytuacja rodzinna sam juz nie wiem czy chcę żyć czy umrzeć nie wiem ja sie poddaje .
( przepraszam za ortografię ale działam mobilnie )

Odnośnik do komentarza
Gość agnieszkaXX

Cześć. Widzę, że nie masz lekko. Nie znam Twojej sytuacji, ale miałam parę lat depresję z czego udało mi się wyjść dzieki wizytom u psychiatry, lekom i indywidualnej terapii u psychologa chociaż na początku się bałam i nie chciałam. Może spróbujesz? Psychiatra daje skierowanie do psychologa. Czytając twój post odnoszę wrażenie,ze jesteś w takim stopniu niespokojny, że leki na uspokojenie czy antydepresanty moglyby Ci znacznie pomóc, ale nie jestem lekarzem. To co piszę jest oparte na moim doświadczeniu.

Odnośnik do komentarza

Dan99, nie znam dokładnie Twojej sytuacji życiowej, ale wspomniałeś o bardzo niepokojących objawach, jak myśli samobójcze i autoagresja, dlatego uważam, że powinieneś skonsultować się ze specjalistą. Jeśli nie masz z kim porozmawiać o swoich problemach, nie masz zaufania do rodziców, możesz skorzystać z anonimowego darmowego telefonu zaufania dla dzieci i młodzieży: 116 111 (http://www.116111.pl/). Rozmowa z psychologiem nie tylko pozwoli Ci opowiedzieć o swoich kłopotach, ale możesz mieć pewność dyskrecji i uzyskasz dokładne wskazówki, gdzie się udać, z kim rozmawiać, by uzyskać pomoc, której niewątpliwie potrzebujesz. Pozdrawiam i życzę powodzenia!

Odnośnik do komentarza

~agnieszkaXX tak masz racje jestem nie spokojny i nie radzę sobie z tym co wiąże się z tym że nie śpię po nocach i żyje w ciągłym leku co będzie jak się wyda że mam takie a nie inne myśli ( chodzi mi tu o samobójstwo czy też ciecie się) ps. Odpisuje dopiero teraz bo bylem w szpitalu na obserwacji bo zemdlałem w szkole i lekarza zaniepokoił moje rany na rękach więc wzięli mnie na odział gdzie byłem 24h po czym musiałem się tłumaczyć "rodzinie" co to są za rany i skończyło się na tym że chodzę przymusowo do pedagog co spowodowało to że jestem bardziej zamknięty w sobie i już sam nie wiem co mam robić i boję sie o to że w końcu popełnię samobójstwo bo już nie wytrzymuje

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...