Skocz do zawartości
Forum

czy to toksyczni rodzice?


Rekomendowane odpowiedzi

Czy to toksyczni rodzicie?
-ciagle krytykowanie, obelgi, wyzywanie, bicie szmata,sczotka
-nie dostawanie nigdy kieszonkowego doslownie na nic, a predzej zabieranie mi moich zarobionych pieniedzy i rzadzenie nimi , a jak sie nie zgadzalem klotnie a anwet wyrzucanie z domu , po 1 dniu wracalem do domu
-brak wlasnego pokoju,a jak powiem ze to chore ze mam 19 lat i nie mam wlasnego pokoju to mowi ze luksusow chce..
-niezaspakajanie potrzeb moich fizycznych ( jak dentysta, fryzjer i itp.. nie mowiac o emocjonalnej..-
-MOJ BRAT zarabia 1700 zl a matka bierze o niego 1100 ze to ze MIESZKA W DOMU z czego potem on wydaje 500 zl na dojazd do pracy , przeciez na nic taki mlody czlowiek nie moze odlozyc.
-matka nie pracuje, ojca renta 700 zl
-MAM POCZUCIE WINY ZE NIE BD MOGL SPELNIC SWOICH MARZEN A BD MUSIAL UTRZYMYWAC RODZICOW
-boli mnie ze nieraz musze byc rodziciem samego siebie a nieraz rodziciem rodzica..
-gdy sia kapie spiny typu; po co sie kapiesz wode marnujesz i itp.
- gdy jem ; po co tyle jesz nierobie( spoko choc chodze jescze do sql..)
-krytykowanie mooich hobby
-nie moge miec dziewczyny bo wiem jaki bylby to koszmar , cos byc caigle gadala, a po za tym warukow nie mam tez aby kogos zaprosic , zeby miec troche wlasnej sfery przestrzennejj
-mowienie ze to wszystko jej , ze mi nic ise nie nalezy
-czuje dezorientacje uczuciowa
-czuje sie , ze jestem malo wartosciowym czlowiekiem
-glupie gadanie typu " ten chlopak sie stara ladny , ma samochod i itp ( mowi o moich starszyh kolegach - tyle ze od nich mama nie bierze ani grosza..

Odnośnik do komentarza

Są dwie sprawy - trudna sytuacja finansowa rodziców , oraz atmosfera w domu - czyli obelgi.
Jak mają 500 zł. na utrzymanie, to nie dziwię się, że nie dają ci kieszonkowego. Z czego mają ci dać?
Dobrze, że brat dokłada się do domu, przecież mieszka i tam je. Ty też powinieneś się dokładać, w miarę możliwości.
To nie jest tak, że będziesz ich utrzymywał. Po prostu będziesz płacił za swoje utrzymanie.

Obelgi. Nie wiem, czy to tylko wina rodziców, czy też boli ich twój brak zrozumienia, dla ich trudnej sytuacji.
Może są toksyczni, może nie. Trudno to wnioskować na podstawie tego, co napisałeś.

Nie wiem, czy jeszcze się uczysz, czy już pracujesz. Jeśli skończyłeś szkołę, to znajdź jakąś stałą pracę, może wynajmiesz też pokój, gdzieś na mieście?
Może razem z bratem?
Jak się usamodzielnisz, utrzymasz się, to powinno wzrosnąć twoje poczucie własnej wartości.

Odnośnik do komentarza
Gość cytrynowa  babeczka

Poniżanie,wymawianie,wyrzucanie z domu ,porównywanie do innych.Ciągła krytyka,bicie,wyzywanie,kpiny,wymawianie jedzenia nazywanie darmozjadem..
Brak wsparcia,brak dobrych wzorców...
Nie mam co do tego wątpliwości że to nie tylko toksyczni rodzice ale też niewydolni życiowo.
Ojciec na rencie/ rozumiem choroba / ,mama nie pracuje.Pytanie dlaczego nie podejmuje żadnej pracy?Jaka jest tego przyczyna?Niemożność znalezienia zatrudnienia,kiepskie zdrowie,czy po prostu lenistwo i liczenie na synów?

Skoro jeszcze sie uczysz, to nie masz obowiązku dokładania się do budżetu domowego a pieniadze zarobione przez siebie, masz prawo zostawic na swoje wydatki.Jeśli rodzice nie są w stanie zagwarantować Ci funduszy na dentystę czy fryzjera to świetnie że ucząc się potrafisz sobie dorobić nie ogladając sie na rodziców.Zamiast wyciągać od Ciebie powinni być dumni że sobie radzisz...

Jest jak jest.Nie sądzę żeby ta sytuacja mogła ulec zmianie.
Dokończ szkołę.Najlepiej wyjedź.Zacznij żyć z dala od rodzinnego domu.Masz prawo do swojego życia,nie bądź rodzicem swoich rodziców do końca życia.Bratu radzę to samo.

Trudna sytuacja w domu nie jest żadnym uaprawiedliwieniem gnojenia swoich dzieci.

Powodzenia Ci zyczę.

Odnośnik do komentarza

nyrewesz, krytyka, obelgi, porównywanie do innych, obniżanie poczucia wartości, wyzywanie od "darmozjadów" to przejawy agresji. Jestem w stanie zrozumieć trudną sytuację materialną Twojej rodziny (to, że nie masz własnego pokoju, że nie stać Was na wiele rzeczy, że nie dostajesz kieszonkowego). Nie daje to jednak żadnego przyzwolenia Twoim rodzicom, żeby Cię poniżali. Z tego, co zrozumiałam, jeszcze się uczysz. Dobrze, że jesteś na tyle zaradny, że potrafisz coś sobie dorobić. Wcale nie musisz tych pieniędzy oddawać matce, a matka nie ma prawa Ci ich zabierać. Kolejna kwestia to pytanie o powód niepracowania Twojej mamy. Tata jest na rencie, więc ze względów zdrowotnych nie może podjąć pracy. A mama? Woli brać od starszego syna? Sytuacja jest trudna, ale nie beznadziejna. Masz 19 lat, jesteś pełnoletni. Dąż do tego, by skończyć szkołę i zyskać jakiś zawód. Idź do pracy i uniezależnij się od rodziców, by móc wynająć przynajmniej jakiś pokój, np. na spółkę z bratem. Pozdrawiam i życzę powodzenia!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...