Problemy z opalaniem

[Gość fallen_angel]

Otóż od początku wakacji razem z koleżanką dzień w dzień (o ile nie padało) chodziłyśmy opalać się nad pobliskim zalewem (oczywiście nie w godzinach południowych). Ona ma już skórę w kolorze cappucino, u mnie zaś nie widać praktycznie żadnych zmian. Jest to trochę irytujące, gdyż nawet nieużywanie kremu do opalania (wiem, oberwie mi się tu za to ;) ) nic nie dało - skóra wciąż jest blada. Przy czym nie cechuje mnie wygląd jak u Nicole Kidman, jestem szatynką z czarnymi oczami, które strasznie kontrastują z bladą cerą. Soków marchwiowych nie piję, słyszałam, że nadają dziwnie pomarańczowy odcień, zaś jeśli chodzi o balsamy - są ok, ale nie powalają. Co mogę więc zrobić, żeby trochę bardziej "przyciemnić" skórę?

[Gość Jabol]

skóra ładniej się opala po zażywaniu tabletek BETA-KAROTEN... wiem po przypadku mojej mamy, która po dniu chodzenia po górach była opalona ładniej aniżeli ja, która choć blada zawsze pozytywnie zareagowałam na słońce bez poparzeń ani innym przykrości(schodziła mi skóra)... producent zapewnia ochronę przed szkodliwymi skutkami działania UV... musisz zacząć brać trochę wcześniej:) może warto spróbować?;)

[Gość Jabol]

zielona herbata też zmniejsza szkodliwe skutki promieniowania słonecznego;) pij codziennie 2-3 filiżanki herbaty zaparzasz do 3 minut w wodzie o temp. 60-80st. Celcjusza

[Gość Jabol]

(wystarczy, że odczekasz 3 minuty od zagotowania;))