chłopak na zapomnienie?

[Gość rijalka11]

Pol roku temu spotykalam sie z pewnych chlopakiem. Znalismy sie od dwoch lat,cala ta przygoda byla nieco szalona. Kilka miesiecy temu obudzilam sie i stwierdzilam,ze cudownie byloby gdybysmy sie lepiej poznali,nagle ogarnal mnie taki potezny optymizm ze to sie uda. Czulam z dnia na dzien jak on mi sie coraz bardziej podoba. Nie musialam czekac dlugo,minal niecaly miesiac i spotkalismy sie na imprezie. Tam juz sie do siebie zblizylismy. Spotykalismy sie pozniej przez kolejny miesiac. Nie bylismy para oficjalnie ale spedzalismy ze soba troche czasu,zdarzalo sie ze siedzilismy wtuleni w siebie. Czulam sie przy nim bardzo spelniona. On byl moim celem ktory zrealizowalam albo raczej spelnionym marzeniem. Niestety ta bajka sie skonczyla, wyszly pewne komplikacje, nieporozumienia i on chcial ograniczyc nasz kontakt. Pozostalismy na zwyklym hej,kiedy mijalismy sie na ulicy. Ja to bardzo przezylam poniewaz zupelnie bez powodu skonczylismy znajomosc. Nie wiem czy go kochalam, za malo czasu minelo ale wiedzialam ze bardzo mi na nim zalezalo. Z dnia na dzien, wstajac rano i majac swiadomosc tego ze sie nie spotkamy ze nie zobacze od niego wiadomosci,bylo coraz gorzej. Skupilam sie na znajomych,poznalam nowe osoby, staralam sie nie myslec ale on i tak ciagle byl w glowie. poznalam pozniej pewnego faceta ale nic powaznego. Teraz po kilku miesiacach zaczelam sie z kims spotykac. Kiedy jestesmy razem jest dobrze,ale kiedy jestem sama wciaz mysli o tamtym wracaja zwlaszcza ze widuje go z nowa dziewczyna. Nie wiem i boje sie tego ze ten z ktorym sie spotykam jest jako zapomnienie. Nie chce zeby tak bylo,chce byc szczesliwa. I czuje sie naprawde dobrze kiedy jestesmy ze soba ale wieczorami gdy jestem sama i zaczynam rozmyslac wracaja mysli o tamtym i wspomnienia...

[Gość unna]

Niezrealizowane marzenia, wyidealizowany chłopak..
Nie podsycaj w sobie tego uczucia, walcz z tym, bo zatruje ci to całe życie.
Nie myśl o nim! Gdy tylko pojawi się w twoich myślach, natychmiast zmień te myśli - po prostu znajdź coś innego, na czym skupisz swą uwagę.
Myśl o jakimś pięknym zakątku, albo nuć jakąś piosenkę, albo skup się na oddechu - obojętnie co, byleby myśleć o czymś innym.
Czemu to jest ważne?
Bo w normalnym życiu będziesz realnego chłopaka porównywała do ideału, który stworzyłaś w myślach - i każdy z nim przegra, a ty będziesz się czuła nieszczęśliwa.

[mgr Kamila Krocz]

rijalka11, nie wiem, jaki czas minął od rozstania z poprzednim chłopakiem. Jak szybko znalazłaś sobie nowego partnera, z którym spotykasz się aktualnie? Może rzeczywiście to wszystko potoczyło się zbyt szybko? Nie zdążyłaś jeszcze przepracować emocji związanych z rozstaniem, a weszłaś już w nowy związek. To rzeczywiście może przywodzić na myśl skojarzenia, że Twój aktualny chłopak jest takim "plasterkiem na ranę" po poprzednim chłopaku. A wiadomo - każdy plasterek kiedyś się wyrzuca na śmietnik. Takim postępowaniem możesz nieświadomie skrzywdzić swojego chłopaka. Mogłaś zagubić się w emocjach - może to nie miłość, nie szacunek, ale potrzeba wypłakania się w czyjś rękaw? Co myślisz na ten temat? Jeśli wiesz, że kochasz swojego aktualnego partnera, skoncentruj się na tym, co tu i teraz i staraj się jak najmniej rozmyślać o przeszłym związku. Zostaw to za sobą, wysuń wnioski na przyszłość, nie popełniaj tych samych błędów. Pozdrawiam i życzę powodzenia!