Skocz do zawartości
Forum

Czy wiesz, jak walczyć z bólem gardła?


Rekomendowane odpowiedzi

Gość maarrioe

Mój niezawodny sposób to jedzenie kisielu :) trochę pomaga, szczegolnie jak nic innego nie ma pod ręką, w aptece tez zawsze pyramidonek kupuję, jest na bazie miodu i ziół i mi szybko pomaga, kupilam dla synka ale też mu podbieram jak mnie boli gardo, kto powiedział ze to tylko dla dzieci

Odnośnik do komentarza

U mnie w domu od lat stosuje się płukankę z soli i wody. Jeden najprostszy sposób. Nie trzeba kupować nie wiadomo jak drogich leków, żeby poradzić sobie z przeziębieniem. My leczymy się tylko naturalnymi produktami. Taniej zdrowiej i w moim przypadku szybciej. Nic nie działa tak dobrze, jak syrop z cebuli i płukanka z soli.

"Łatwo jest żyć na tym świecie. Trudno jest żyć bez przynależności do niego. Ja nie chcę być jego częścią. Róbcie, co uważacie, ja odchodzę."

Odnośnik do komentarza

Przyczyną infekcja bakteryjno-wirusowa.!!!!!!!
Ponieważ większość bakterii uodporniła się już na antybiotyki a nadal wrażliwa jest na sól, to wiem z praktyki, że płukankami roztworem z zawarością soli spożywczej, pozbyłem się dolegliwości: permanentny stan zapalny noso-gardła, katary, ból , gorączka etc.
Metoda: przyrządzić roztwór wodny: letnia woda, sól, azulan, dentosept. Technika płukania: jedną dziurkę nosa przytkać, drugą nabierać roztworu, aż poczuje się go w buzi, oraz nabrać dosyć dużo roztworu do buzi, odchylić głowę do tyłu i bulgotać, następnie wypluć to. Następną rzeczą, to picie świeżych soków owocowo-warzywnych i prowadzenie zdowego trybu życia. Szczegóły jak to zrobić polecam wyguglać pod hasłem: Vademecum zdrowia- jak żyć żeby żyć.

Odnośnik do komentarza

Wiecie co, warto się też zastanowić nad tym, czy ból gardła nie jest spowodowany złym ustawieniem klimatyzacji, w pomieszczeniach w których najcześciej przebywamy. Niestety, często tak bywa, że nie stosujemy się do rad fachowców z firm i ustawiamy klimę za mocno albo jej nie konserwujemy no i własnie tak potem musimy się męczyć z różnymi dolegliwościami. Dlatego warto sprawdzić to urządzenie, a jak mamy do czynienia z nim w pracy to poprosić o to szefa ;)

Odnośnik do komentarza

kulinarnyamator
Wiecie co, warto się też zastanowić nad tym, czy ból gardła nie jest spowodowany złym ustawieniem klimatyzacji, w pomieszczeniach w których najcześciej przebywamy. Niestety, często tak bywa, że nie stosujemy się do rad fachowców z firm i ustawiamy klimę za mocno albo jej nie konserwujemy no i własnie tak potem musimy się męczyć z różnymi dolegliwościami. Dlatego warto sprawdzić to urządzenie, a jak mamy do czynienia z nim w pracy to poprosić o to szefa ;)

SSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSS
chłopie, co ma piernik do wiatraka? Klima nie wlezie fizycznie do gardła by go uszodzić! Do gardła właża bakterie i wirusy i z je trzeba upierdolić a nie klimę, albo tak wyćwiczyć Układ Immunologiczny , by sam je pokonał.Kolosalną rolę odgrywa w tym wszystkim HARTOWANIE.

Odnośnik do komentarza
Gość hartowanie

TEMAT: Wysiłek fizyczny; hartowanie.
Chronione1.01.2000r.

DO zdrowia i sprawności fizycznej dochodzi się drogą pracy mięśniowej. Praca mięśni ożywia i wzmacnia serce. Dzięki temu wszystkie narządy są lepiej zaopatrzone w krew, lepiej pracują i szybciej rosną. Polepsza się przemiana materii we wszystkich tkankach nie wyłączając kości Brak pracy mięśniowej powoduje zanik czynności i atrofię (zanik) mięśni. Przykład: ręka po zdjęciu gipsu – brak siły, chudość.
Życie jest ciągiem procesów przystosowawczych. Osobnik przystosowuje się do środowiska biogeograficznego, do środowiska społecznego, do ilości i rodzaju wysiłków, do zadań specjalnych z tytułu zawodu i zamiłowań pozazawodowych. Przystosowaniu podlega budowa ciała i funkcje organizmu.
Czynne uodpornienie na wszelkie bodźce obejmujemy nazwą hartowania. Potocznie zawęża się to do wyrobienia wytrzymałości na bodźce termiczne, głównie zimno.
Hartować można i trzeba na wszelkie bodźce fizyczne, a także na bodźce psychiczne. Hartowanie na bodźce fizyczne podnosi skuteczność ochronną trzech najważniejszych barier organizmu: skóry, błony śluzowej narządu oddechowego i błony śluzowej narządu pokarmowego.
Tym powierzchniom zawdzięczamy nasz immunitet – stykają się one ciągle z drobnoustrojami. Dopiero po przełamaniu tych barier drobnoustroje dostając się do organizmu uruchamiają ciała odpornościowe.
W czasie pracy powstają w mięśniach duże ilości ciepła. Dzięki mięśniom „grzejnikom” możemy się szybko rozgrzać ruchem, a kto tego nie stosuje to natura każe mu trząść się (ruch) z zimna.
Punkt czucia zimna znajduje się poniżej pępka; u zahartowanego wynosi +7 oC. O takich mówi się, że mają „żelazne zdrowie” , a skóra ich stępiała na czucie zimna.
Skóra ludzka ma receptorów: 250 tys. wrażliwych na ciepło i 30 tys. wrażliwych na zimno. Hartowanie otępia receptory ciepła nawet o 40%. Hartowanie zmniejsza czas przystosowania się organizmu do niskiej temperatury, przyspiesza metabolizm produkujący ciepło w organizmie.
Istota hartowania: u osoby zahartowanej czas przystosowania się do niskiej temperatury jest aż 3 - krotnie szybszy. W temperaturze ok. 3 oC już po 2 minutach znacznemu przyspieszeniu ulega proces przemiany materii, a więc produkcji ciepła w organizmie. Początkowo kurczą się naczynia krwionośne skóry, maleje w nich przepływ krwi, a rozszerzają się pnie naczyniowe wnętrza ustroju. Następnie naczynia krwionośne rozszerzają się co pozwala dostarczyć oziębionej skórze ciepło i produkty odżywcze. Przy słabym zahartowaniu ta druga reakcja może nie wystąpić. Wówczas skóra sinieje, wychłodzenie będzie większe, zmaleje dopływ tlenu do tkanek, co prowadzi do spadku naturalnej odporności organizmu na infekcje.
Hartowanie zwiększa przekrwienie skóry, dzięki czemu z tkanek wydziela się histamina, „odpowiedzialna” niejako za produkcję naturalnej witaminy „C” z kory nadnerczy. Taki organizm łatwo da sobie radę z bakteriami.
Dzięki lepszej przemianie materii organizm produkuje więcej immunoglobin przeciwdziałających infekcjom, wzrasta ilość erytrocytów, a mięśnie lepiej znoszą wysiłek. Usprawnia się praca płuc i serca. Po terapii zimnem stosuje się terapię ruchem (kinezyterapię). Ćwiczenia poprawiają mechanizmy regeneracyjne, zwiększa się ukrwienie, polepsza lokalne krążenie krwi, zwiększa się dowóz tlenu i czynników odżywczych, zmniejszają się zastoiny żylne. Sama krioterapia (leczenie zimnem) bez kinezyterapii nie ma sensu.
Wniosek praktyczny: biegać wg zasady 3x30x130 bez względu na pogodę i porę roku. Ubierać się niezbyt ciepło, przewiewnie. Po każdym wysiłku fizycznym (sport, praca) brać prysznic o zmiennej ciepłocie, spać przy otwartym oknie lub dobrze wietrzyć pokój, płukać gardło zimną wodą.
Podczas kąpieli dużą powierzchnię hartowania można uzyskać robiąc prysznic zimną wodą na nogi- zaczynając od stóp, ręce - zaczynając od dłoni, twarz - kończąc na karku, nie wywołując zarazem wstrząsu termicznego a dając maksymalną produkcję naturalnej wit. C i ochronę przed chorobami.

Odnośnik do komentarza
Gość Hipokinezja

TEMAT: Hipokinezja czyli niedostatek ruchu, wysiłku fizycznego.
chronione 26. 04. 2001r.

POWODUJE:

• utrudnia wykorzystanie spożytych pokarmów, sprzyja obstrukcjom a one hemoroidom(żylaki odbytu)
• sprzyja otyłości a ona miażdżycy, utrudnia leczenie,
upośledza krążenie wieńcowe i obwodowe krwi, zarazem tempo regeneracji tkanek. Wyobraź sobie: twój szkielet jest odbudowywany co 3 miesiące, krew regeneruje się co 100 dni, wątroba co 50 dni. Niewiele więcej czasu potrzebujesz na gruntowną odbudowę a nawet przebudowę własnej sylwetki. Tempo regeneracji tkanek organizmu uzależnione jest od odżywiania, treningu fizycznego, higieny osobistej (kąpiel hartująca, sen 8/24h, etc. reszta vide „4 warunki determinujące zdrowie”) Regeneracji nie podlegają tylko szare komórki mózgu i nerwy.
• osłabia ścięgna i mięśnie; w skrajnych przypadkach powoduje zanik mięśni(przykładem chudość złamanej ręki po zdjęciu gipsu )powoduje nawet rakowacenie tkanki(przykładem rak prostaty jako efekt m.in. braku systematycznych ejakulacji, inaczej, jako efekt braku lub zaniedbań w seksie)
• osłabia koordynację ruchową,
• zwiększa ryzyko uszkodzeń stawów,
• zmniejsza odporność na przeziębienia,
• zmniejsza odporność na nieprzewidziane trudy życia,
• sprzyja osteoporozie (zrzeszotnieniu kości);a to jest przyczyną częstego łamania się szyjki kości udowej u kobiet a w ogóle kości u obojga płci.
• sprzyja paradentozie; a to jest przyczyną obruszania i wypadania zębów u obojga płci. Co prawda żuchwą nie można biegać po lesie, ale brak ruchu-wysiłku w postaci żucia pokarmu, a spożywanie rozdrobnionego sztucznie, może m.in. być przyczyną paradentozy.

Najlepszym lekarstwem jest racjonalny ruch z optymalnym obciążeniem wg zasady:

3 x 30 x 130
gdzie:
3 – oznacza 3x tygodniowo,
30 – ciągiem przez 30 minut
130 – ćwiczyć (biegać) w takim samym tempie, by serce uderzało 130 ud/min. Tętno mierzyć na tętnicy szyjnej.
Biegać bez względu na porę roku i pogodę, w przewiewnym stroju sportowym, butach sportowych o podeszwie amortyzującej wstrząsy wynikające z biegu a obciążające stawy. Unikać biegu po asfalcie, betonie. Po biegu konieczna kąpiel (prysznic) hartująca. Z punktu widzenia zdrowia kręgosłupa i stawów k.k. dolnych wartościowsza od biegania jest jazda na rowerze( w pozycji stojąc na pedałach i „ostrym trybie”) a jeszcze zdrowsze jest PŁYWANIE ze względu na wszechstronność ruchów i odciążenie wszelkich stawów. HIPOKINEZJA - jak widać – jest zjawiskiem negatywnie wpływającym na organizm człowieka, natomiast trening fizyczny (świadomie, wg pewnych reguł prowadzony wysiłek fizyczny) wpływa pozytywnie: powoduje odmłodzenie funkcji organizmu, cofnięcie wieku biologicznego.
CIEKAWOSTKI!!!
•narząd nieużywany zanika, przykładem oczodół płastrugi inaczej flądry (ryba głębinowa, której oko uległo zanikowi w wyniku braku promieni świetlnych czyli w wyniku braku ćwiczenia oka promieniami świetlnymi).
• po kilku miesiącach leżenia w łóżku, człowieka trzeba na nowo uczyć chodzić; drastycznie spada odporność na choroby!!! Organizm ludzki zaprogramowany jest na 130 lat życia lub 3 miliardy skurczów serca. Trening fizyczny obniża tętno, obniża ciśnienie tętnicze krwi, cofa wiek biologiczny; zatem warto dbać o zdrowie, jednym zdaniem, warto m.in. ćwiczyć! Z ostatnich doniesień naukowych: dzięki niskiej kaloryczności pokarmu, stosowanej od 20. roku życia, maksymalna długość życia mogłaby wynieść 160lat a średnia 140!(07. 03r. Discovery TV)
• Standardem dla cywilizowanego człowieka powinno być posiadanie zegarka z pulsomierzem a niezbędnym luksusem posiadanie kardiolidera. Koszt kardiolidera jest kroplą w morzu w porównaniu z przeszczepem serca! A gdzie cena bólu, ryzyka śmierci!
Więcej tematów na WWW.lechrk.republika.pl

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...