Którego chłopaka wybrać?

[Gość karinka11182]

Mam dylemat. Niedawno poznalam fajnego chlopaka, spotykamy sie, piszemy ze soba. Problem w tym, ze kiedy z nim jestem wszystko jest fajnie ale kiedy siedze sama, wtedy duzo rozmyslam i nie jestem do konca przekonana co do niego, wszystko dlatego ze jest jeszcze jeden facet. Z tym drugim znam sie juz od 2 lat, kiedy zobaczylam go pierwszy raz od razu cos zaiskrzylo. Spotykalismy sie i bylo bardzo przyjemnie. Niestety on mnie zranil o dopiero teraz po dwoch latach mielismy okazje sie spotkac i wyjasnic sobie wszystko. Nie wymazalam go z pamieci przez ten czas. Odnowilismy znajomosc, tak jakby byl to zupelnie inny czlowiek, Dojrzalszy. Ja rowniez sie zmienilam. Mielismy dobry kontakt, ale kiedy pojawil sie w moim zyciu chlopak o ktorym wspomnialam na poczatku, z tym zaczelam unikac kontaktu i teraz go nie mamy. Nie gram na dwa fronty. Tylko ze czuje, ze darze go jakims sentymentem. I wlasnie w chwilach gdy siedze sama mysle o nim, o tym co do niego czulam wtedy kiedy sie poznalismy dwa lata temu, wszystko bylo Inne. Nie wiem do konca czego Chce. On zyje z dnia na dzien, alkohol i inne uzywki, za to ten drugi poznany niedawno jest odpowiedzialny, inteligenty, niczym ideał. ale taka natura kobiet, ze wola tych niegrzecznych facetow. Moze jakies rady co powinnam zrobic? Co Wy zrobilibyscie na moim miejscu? Pozdrawiam

[mgr Kamila Krocz]

karinka11182, nie napiszę Ci, co bym zrobiła na Twoim miejscu, bo nie jestem na nim. Musisz sama dokonać wyboru i zastanowić się, czego tak naprawdę chcesz, na kim Ci zależy - czy na tym mniej grzecznym chłopaku, który Cię niegdyś zranił, ale który Cię fascynuje, czy nowym chłopaku, który jest dojrzały, odpowiedzialny, miły, który Cię szanuje. Ty znasz ich obu, wiesz, jakie mają wady i zalety, więc najlepiej podejmiesz decyzję. Zaufaj sobie, wsłuchaj się w siebie. Życzę udanej decyzji! Pozdrawiam!

[Gość unna]

Alkohol, używki...to może być zabawne, jeśli człowiek jest na luzie i po prostu się bawi. Jednak normalne życie wymaga nieco poważniejszego podejścia do tego, co nas otacza. A ludzie rzadko się zmieniają.
Jeśli myślisz o wspólnej przyszłości, to wybierz tego bardziej odpowiedzialnego.

[Gość przeczytałam]

Odwieczy dylemat :)
Wybierając nowego, zawsze będziesz miała w głowie myśli jak by to było z tym który kiedyś zawrócił Ci w głowie. Bo jest coś takiego co ciągnie do tych z którymi mogłoby coś wyjść, a sie spaprało. No i jakaś chemia i tajemnica i dreszczyk. I pewnie gdybyś nawet temu pierwszemu urodziła gromadę dzieci , to w chwilach " nudy" ten stary by Ci po głowie chodził w glanach i nie dawał spać, ale to tylko chwilami. Nikt Ci nie gwarantuje też tego, że ten oto poprawny nowo poznany nie wywińie Ci ściery jakiejś przy której zachowania stada baranów to mały pikuś, ot życie.
Wybierając starego, miałabyś intensywnie szarpany związek z jego rozrywkami i innymi zachowaniami które nie sprawiałyby Ci przyjemności, zastanawiałabyś się jak tym spokojnym ideałem by było, bo słyszałaś że znalaz dziewczynę, ożenił się i mają już dziecko, a Tobie z tym rozrywkowym gonzo jakoś nie wychodzi. Mozliwe też, że ten stary zmieniłby się przy Tobie, ale nie oszukujmy się, jak ktoś lubi imprezy i alkohol to na całe życie z tych rozrywek nie zrezygnuje i w momentach gdy będzie pomiędzy Wami źle prawdopodobieństwo że on pójdzie w tango jest spore.
Wybieraj ;)
Prawda jest taka, że nie ma idealnych związków, ale warto słuchać serca, warto też oprócz serca usłyszeć czasem głosy rozumu.
A może tak naprawde to żaden z nich?