Skocz do zawartości
Forum

uzależniony


Gość bez sił

Rekomendowane odpowiedzi

Gość bez sił

Witam. Mam 30lat i jestem uzależniony od amfetaminy. Biorę ja już jakieś 12lat. Ale dopiero od niedawna zaczęlem dostrzegąc ze zaczynam tracić to co najbardziej kocham czyli dzieci i narzeczona. Parę godzin temu powiedziała mi ze ma już mnie dos i mam się wyprowadźić. Wiem ze źle robię ale to jest silniejsze ode mnie. Już raz mnie wyrzuciła z domu tedy wpadlem w jakiś amok i chciałem wtargnąć na swoje życie. Boje się komu kolwieko tym powiedzieć a narzeczona powiedziala ze mi w tym nie pomoże. Proszę o pomoc

Odnośnik do komentarza
Gość magduska

Skoro zdajesz sobie sprawę ze swojego nałogu to powinieneś coś z tym zrobić. Odwyk!
Zrób to dla narzeczonej, a przede wszystkim dla dzieci.

A z narzeczoną powinieneś porozmawiać i poprosić o wsparcie w Twoim dążeniu do zmiany. Musisz się jednak liczyć z tym, że skoro tkwisz tyle lat w nałogu to narzeczona może Ci nie uwierzyć w chęć zmiany.

Odnośnik do komentarza

bez sił, skoro wiesz, że jesteś uzależniony od amfetaminy i nałóg niszczy to, co kochasz najbardziej, idź na odwyk. Poproś narzeczoną, by poszła razem z Tobą do ośrodka leczenia uzależnień - może wówczas będziesz miał większą motywację do działania, a ona zauważy, że starasz się zmienić, że zależy Ci na bliskich. Obawiam się, że sam sobie nie poradzisz. Potrzebujesz profesjonalnej pomocy, dlatego nie zwlekaj i jak najszybciej zgłoś się do najbliższego ośrodka leczenia uzależnień. Pozdrawiam i życzę powodzenia!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...