Skocz do zawartości
Forum

Co mam zrobić ze sobą?


Gość PoProstuCzlowiek

Rekomendowane odpowiedzi

Gość PoProstuCzlowiek

Witam.Mam 16 lat.Niecałe 5 miesięcy temu zmarła moja matka z którą bardzo dobrze sie dogadywałem i byłem jej oczkiem w głowie.Od roku bardzo się stresuję i nawet nie mogę patrzeć na siebie.W ostatnich miesiącach życia mojej mamy nie dało się ze mną wytrzymać.Cały czas denerwowałem wszystkich nawet moją mamę która tak źle się czuła. Nie wiem czym się stresuję-przejmuję się dosłownie wszystkim.Mam myśli samobójcze,nie chcę mi się żyć bo nie mam po co. Nie interesuje mnie nic.Gdy wracam ze szkoły czuję pustkę,tak jakby to wszystko było sztuczne. Nie chcę tak dalej żyć. Gdy byłem u pani doktor to ta powiedziała mi że jeżeli chodzi o zdrowie fizyczne to jest dobrze.Natomiast zalecała mi udać się do psychiatry. Nie mam odwagi aby do niego iść.Nie chodzi mi o to że to niby wstyd lecz moje rodzeństwo i ojciec tego nie zrozumieją. Uważam że tylko psychiatra może mi pomóc jednak nie potrafię nawet umówić się na wizytę. Skrywam się za maską i udaję że niby wszystko ok ale nie potrafię się pogodzić z tym że muszé żyć bez matki z którą kiedyś tak lubiałem porozmawiać,pożartować a teraz nie widzę sensu w niczym.

Odnośnik do komentarza

PoProstuCzlowiek, sugestie lekarki, u której byłeś, są słuszne. Jeżeli nie masz chęci do życia, odczuwasz pustkę, stresujesz się, odczuwasz napięcie psychiczne i uczucie bezsensu, to być może masz depresję, którą nasiliła śmierć matki - bardzo bliskiej Ci osoby. Konieczna jest rzeczywiście wizyta u psychiatry i/lub psychoterapeuty. Pozdrawiam i życzę powodzenia!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...