Co mi jest?

[Gość fumi]

Od kilku lat choruję na zatoki, ale ostatnio jest to bardzo nasilone. Łatwo łapię przeziębienia i często choruje, miewam bóle głowy. Najgorsze jest to, że ciągle jestem senna i dużo śpię - zawsze po powrocie ze szkoły kładę się na godzinkę.
Większość lekarzy mówi mi, że mam chore zatoki, ale jedna pani laryngolog stwierdziła, że to może być niedoczynność tarczycy. Jednakże TSH niczego nie pokazało.
Dodam, że kilka miesięcy temu stwierdzono u mnie depresję (chociaż jestem bardzo optymistycznie nastawiona do życia, po prostu dużo stresu).
Większość objawów pasuje do Hashimoto, niedoczynności tarczycy - z wyjątkiem tego że jestem chudziutka i TSH niczego nie wykazało.
Co jeszcze może być ważne - ciągle mi zimno, chociaż to może kwestia tego, że jestem wysoka i mam słabe krążenie?
Słaba odporność i ciągła senność nie bierze się znikąd. Czy ktoś ma jakiś pomysł?

[Gość ambra]

Samo tsh to za mało, dobrze by było sprawdzić F4, anty Tg i ewentualnie zrobić usg tarczycy

[ziółko]

Witam
Jeśli mogę doradzić chore zatoki to źle pracują nerki ,poza tym zrób badania na pasożyty
Pozdrawiam