Charakterystyka osoby nieakceptowanej (dziewczyny)

[Gość rereloma]

Mam, przyjaciol, wielu znajomych, nie zadnych outsiderow a na prawde inteligentnych wartosciowych ludzi dla ktorych jestem najwazniejsza przyjaciolka i ktorzy maja swoje grono znajomych, moglabym pisac o tym dlugo a to po to zeby przedstawic, ze nie jestem osoba sama jak palec, ktorej nikt nigdy nie lubi. Jednak jestem teraz w grupie mlodych ludzi, ktorzy mnie nie akceptuja - sa to raczej dziewczyny, ktorych jest wiekszosc. Mam tam kolezanki, zaufana przyjaciolke, spotykam fajnych ludzi ale jednak w tej grupie jestem kompletnie nieakceptowana. Jak z innej planety, rozne swiaty, zero akceptacji. Nie wiem jak to opisac...moze wystarczy. To widac, slychac, czuc, ten chlod, inny stosunek do mnie niz do innych dziewczyn, przyjaciolek, inna rozmowa jesli juz jest. Poza ty zadnych relacji a bywaly nawet uszczypliwosci, teraz na szczescie ich brak. Nie sadze ze problem jest we mnie, przynajmniej nie tylko, bo juz pare osob zworcilo uwage na to, ze ta grupa ludzi, dziewczat, nie jest przyjazna. Ale dlczego akurat je jestem nieakceptowana? Nie znacie mnie, ale jak myslicie, jakie sa zazwyczaj dziewczyny w takiej sytuacji jak moja? Niby mnie to nie interesuje, mam swoich przyjaicol, zycie, nie mam kompleksow ale nie oszukujmy sie, to nie jest przyjemne, kazdy ma potrzebe akceptacji...i zaczelam sie nad soba zastanawiac...

[mgr Kamila Krocz]

Skoro masz oddaną grupę znajomych, przyjaciół, to skup się na nich. Nie zawracaj sobie głowy grupą dziewczyn, które Cię nie akceptują. Szkoda na to Twoich nerwów. Może Ci zazdroszczą czegoś, dlatego chcą Cię izolować? A może tylko Ci się wydaje, że Cię nie akceptują, a tak naprawdę nic do Ciebie nie mają. Zadbaj o te relacje, które Cię satysfakcjonują. Nie da się każdemu dogodzić i być lubianym przez każdego. Możliwe, że te dziewczyny uwzięły się na Ciebie bez żadnego konkretnego powodu.