Skocz do zawartości
Forum

Czy oby to tylko koleżeństwo?


Gość zastanawiam się

Rekomendowane odpowiedzi

Gość zastanawiam się

Mam znajomych parę lat ich znam 5 lat...obecnie po rozstaniu znów dali sobie szanse. I stąd mój dylemat. Znam oboje dobrze. Ona zakochana w nim on nie wydaje mi się. Nie wiem co mam zrobić - czy uświadomić dziewczynę czy nie (jedną zdradę już z nim przeszła). On ma taka koleżankę chociaż nie wygląda to na koleżeństwo. Ta "koleżanka" spał z nią już kiedyś, teraz wydzwania do niej parę razy dziennie i w nocy też (i tak każdego dnia). Według mnie nie wygląda to na tylko koleżeństwo. Dzwonić do koleżanki w nocy i to każdego dnia? Jego ta dziewczyna chyba zaczyna coś podejrzewać, pytała mnie już o to. Według was to koleżeństwo? Bo nie chciałbym czegoś jej powiedzieć jeśli źle to oceniam. Zaznaczam że mam swoją dziewczynę i nie zamierzam jej odbijać. Po prostu szkoda mi jej jest. Raz juz mu wybaczyła zdradę a teraz chyba znów ją kołuje na boku.

Odnośnik do komentarza

Hej,
Sam nie wiesz czy to koleżeństwo, czy coś więcej. Wszystko to są tylko domysły, więc nie możesz uświadamiać tej dziewczyny. Dowiedz się czegoś na pewno, a potem ewentualnie działaj...o ile wtrącanie się w cudze relacje ma jakiś sens. Jeśli przyjaźnisz się z tą dziewczyną, to możesz się zastanowić czy powiedzieć o "koleżance" jej chłopaka...ale tak jak mówię, wpierw się dowiedz jakie są fakty.

Rozdzierający jak tygrysa pazur
antylopy plecy
jest smutek człowieczy.

Odnośnik do komentarza
Gość zastanawiam się

Wiem, że on sypiał z tą "Koleżanką" sam mi to mówił. O tym że dzwoni do niej zresztą też. Nie wiem czy kolegowanie sie z kimś z kim się chodziło do łóżka jest dobre zwłaszcza przy odbudowie związku po zdradzie. Rozmowy kilka razy dziennie po godzinie z osobą, z którą cos było jest chyba niebezpieczne.

Odnośnik do komentarza

Znalazłeś się między przysłowiowym młotem, a kowadłem.
Z tego co piszesz, owa przeżywająca kryzys para, to Twoi znajomi i obydwoje zwierzają się Tobie.
Przede wszystkim nie możesz zdradzać treści Waszych rozmów, ani jemu, ani jej.
Kolegę możesz spytać, jak się czuje oszukując swoją dziewczynę, czy nie pomyślał, że gdy jego kontakty z "koleżanką" wydadzą się, a prawda wyjdzie na jaw prędzej, czy później, znowu sprawi ogromny ból dziewczynie i prawdopodobnie ją straci?
Jego dziewczynie hmm (i tu masz problem) możesz ewentualnie powiedzieć, że nie znasz szczegółów, ale może powinna mu się przyjrzeć uważniej.
Jest jeszcze trzecia strona tej historii; masz dziewczynę, uważaj, żeby problemy zdradzanej koleżanki, nie zepsuły Waszego związku.
Często niestety zdarza się, że zajęci panowie, czują przemożną ochotę niesienia pomocy jakieś biednej, pokrzywdzonej przez los kobiecie, oszukując siebie i swoją partnerkę, że to tylko przyjaźń, a potem nie mogą już bez tego "wolontariatu" żyć.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...