Skocz do zawartości
Forum

Wizyta u psychologa


Gość Naddia

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Zdecydowalam sie na wizytę u psychologa i jestem w trakcie oczekiwania. Mam pewien problem z tym zwiazany. Otóz ,zeby byla jasność, to nie jest tego typu pierwsza moja wizyta. Bedąc nastolatką korzystalam z pomocy tego specjalisty jednakze to nie przynioslo zadnych efektow i zaprzestalam chodzic. Teraz jednak problemy moje tak sie nasilily ze postanowilam zasiegnac raz jeszcze pomocy. Chodzi o to ze czuję,ze podczas wizyty zostanę "wysmiana" przez moje problemy i obawy o ktorych zamierzam powiedziec. Zle mi jest w zyciu,męczę sie i chcialabym chocby sie wygadac bo jestem sama. Zostalo mi juz kiedys powiedziane ze "sama wymyslam sobie problemy" co musze przyznac utrudnia mi chec otworzenia sie u psychologa. Wiem ze potrzebuje pomocy i zrobilam w tym celu krok i zapisalam sie na wizytę ale z drugiej strony boje sie zostac ponownie wysmiana przez psychologa i odesłana z kwitkiem. Na ta chwilę nie wiem czy to ma jakis sens a nie wiem gdzie indziej moge szukac pomocy.

Odnośnik do komentarza
Gość katarzyna 2688

Nikt nie powinien być wyśmiany, wiem, że słowa ranią ;( Nikt sobie nie wymyśla sam problemów... Tymbardziej, jak mówisz, nie masz z kim o nich porozmawiać to psycholog jak najbardziej od tego jest! Ludzie z róznymi problemami przychodzą- coś dla kogoś może być dużym problemem a dla innych błahostką. Ale etyka zawodowa nakazuje pomóc takim osobom. Najlepiej poszukaj sprawdzonego aby był to ktoś kto jest dobrym psychologiem. Bo jesli kiedyś Cię wysmiano to tylko świadczy o braku kompetencji. A co to za problemy są ? np. samotność to już dużo... ;/

Odnośnik do komentarza

katarzyna 2688 dziekuje Ci za odpowiedz. Wolalabym nie mowic tutaj o moich problemach. Stad tez chce porozmawiac z kims kompetentnym. Sproboje pojsc mimo wszystko i sie otworzyc moze akurat to bedzie ktos nieobojetny. Musze zaryzykowac nie mam wyjścia. Nie mam pomyslow gdzie indziej moglabym szukac pomocy.

Odnośnik do komentarza

Witaj Naddia!

Jeśli czujesz, że sama nie poradzisz sobie ze swoimi problemami, że potrzebujesz z kimś porozmawiać, a nie masz blisko siebie nikogo takiego, kto mógłby Cię wysłuchać i doradzić, idź do psychologa. Każdy z nas subiektywnie ocenia, z czym sobie poradzi, a co go już przerasta. Ktoś słusznie zauważył, że dla jednych coś jest błahostką, a to samo dla innej osoby będzie wiązało się z ogromnym stresem. Każdy z nas ma inną tolerancję na zmiany, stresy itd. Nikt nie ma prawa marginalizować naszych problemów, tym bardziej psycholog, który jest od tego, by pomóc. Nawet jeśli Twoje problemy mogą wydawać się "małe", błahe w porównaniu z problemami innych osób, to idź na tę rozmowę, by psycholog pomógł spojrzeć Ci na tę samą sytuację z innej perspektywy - nieco bardziej pozytywnej, mniej przerażającej. Mam nadzieję, że się nie rozczarujesz i że znajdziesz oczekiwane wsparcie. Pozdrawiam i życzę powodzenia!

Odnośnik do komentarza

Witajcie może ktoś chciałby bliżej się poznać mam 20 lat tez walcze z depresją , bezsennością oraz nerwica lękową nie lecze się nie podejmuje terapii dłuższa historia mojego zycia sama nie wiem do kogo się udać wszędzie płatne terapie . Nie ma dla mnie sensu chyba nic ciągłość mnie przybiła , za bardzo nie mam z kim o tym rozmawiać i na kogo liczyć . W życiu są potrzebnu ludzie którzy dadzą Ci kopa poprowadzą wskazówki szkoda że nie mam skąd czerpać wzorców boli mnie to . Uświadam sobie że muszę zmienić swoje życie mam już 20 lat przecież ale brak motywacji . Ktoś ma podobnie? jak sobie radzicie

Odnośnik do komentarza

Idź do poradni zdrowia psychicznego z nfz. Aby zapisać się do psychiatry nie potrzebujesz skierowania. Nie bój się że dostaniesz od razu leki psychotropowe. Lekarz nie może Cię do tego zmusić. Nie czekaj z wizytą. Masz 20 lat i trochę szkoda życia na depresję. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza

Witaj. Jeśli jesteś gotowa na wizytę u psychologa to nie krępuj się. Ja przymierzam się do tego kroku lecz sama po sobie czuje ze nie jestem na to gotowa. Ja wcale nie chciałam i nie miałam takiego zamiaru wgl by zgłosić się do psychologa lub na jakąś psychoterapie. Ale dzięki szczerej rozmowie na tym blogu z wami co macie problemy również takie same jak ja i nawet troszkę inne. Dzięki Panią doktor które pisały do mnie w odpowiedzi na moje pytania oraz doradzały mi w tych bardzo trudnych dla mnie tematach postanowiłam ze zgłoszę się do psychologa. Jeśli będzie trzeba to pójdę nawet na terapie i nie ważne dla mnie czy to będzie na NFZ czy prywatnie.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...