Skocz do zawartości
Forum

Stany depresyjne, lęk przed ludźmi i niska samoocena


Gość załamana98

Rekomendowane odpowiedzi

Gość załamana98

Chodzę do 1 klasy LO. Moje problemy polegają na tym, że nie mogę dogadać się z ludźmi i przez to nie mam dużo znajomych; ale to nie wszystko. Od pewnego czasu miewam stany depresyjne, dokuczliwe myśli, które nie dają mi spokoju oraz jestem przekonana, że każdy jest przeciwko mnie i wszyscy się ze mnie śmieją. Już w szkole podstawowej miałam problem w kontaktowaniu się z innymi, ale w gimnazjum się to zmieniło i miałam naprawdę dużo przyjaciół. Przez te 3 lata nie narzekałam na brak znajomych, ale znowu, odkąd poszłam do szkoły średniej, to ten problem mnie dotyczy. Ogólnie moja klasa jest w porządku, siedzę z moją znajomą w ławce, rozmawiam z nią często na przerwach, ale niestety brakuje mi tego czasu, gdy byłam w gimnazjum. Kiedyś wychodziłam z kimś codziennie ,a smsy były wyczerpujące...ale teraz? Gdy mam wolne, to tylko siedzę w pokoju i zazwyczaj mam zły humor, więc płaczę albo śpię. I tak już trwa od ponad 3 miesięcy. Moja koleżanka z ławki zawsze nie ma dla mnie czasu. Może ja narzekam, bo słyszałam już od innych, że w Polsce jest bieda i dużo osób w moim wieku myśli, jak na chleb zarobić albo że to dopiero początek i coś może się zmienić, lecz ja nie wytrzymuję takiej samotności. Byłam już na 1 wizycie u psychologa i stwierdzono, że mam fobię społeczną, bo faktycznie już nawet ludzi się bać zaczęłam, ale też kogoś mi brakuje z drugiej strony. Jeśli chodzi o te wcześniejsze znajomości, to się rozluźniły, od kiedy opuściłam gimnazjum i też niestety z kilkoma osobami się pokłóciłam i na tym zakończyła się przyjaźń. Jeśli chodzi o te przekonania, iż "dużo osób się ze mnie śmieje", to niestety, jest to męczące dla mnie i sprawia, że jeszcze bardziej się boję rozmawiać z innymi... Próbuję sobie wmawiać, że może to być nieprawda, ale chyba bezskutecznie. Przyznam też, że uważam siebie za osobę beznadziejną i nie wierzę w to, że kiedykolwiek może się zmienić to, co teraz trwa. Wspomniałam o stanach depresyjnych też, które miewam od czasu do czasu. Z tym też się zmagam, wtedy nie mam ochoty z każdym na rozmowę, dużo płaczę, mam straszne myśli, które mi "uświadamiają", że jeśli dalej tak będę postępowała jak teraz, to szybko się wykończę... Ostatnio często kłócę się z rodzicami i choć starają mi się pomóc, to nic się nie zmienia. Myślę, że dokładnie i zrozumiale opisałam swoje problemy... Liczę na szybkie i skuteczne odpowiedzi. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza

Pierwsze co mi się nasuwa na myśl, to żal za stratą i umartwianie się z tego powodu. Myślę, że podstawową sprawą w Twoim przypadku powinno być zaakceptowanie zmiany jaka zaszła. Bez tego trudno Ci będzie ruszyć do przodu w jakiejkolwiek dziedzinie. Zmiana jest częścią życia i już. Nie ma co się nad tym rozwodzić, bo nie tylko Twoje nastroje jej podlegają ale też dni tygodnia, pory roku ;)) itd.
Gdyby nie naturalność zmiany to siedziałabyś do dzisiaj w przedszkolu, a nie pierwszej klasie liceum przecież :D.
Jakie masz zainteresowania, jakie przedmioty (choćby minimalnie) lubisz? Jakiego rodzaju książki czytasz?
Może rysujesz, może piszesz wiersze, może jesteś szybka na 100 metrów, może robisz tipsy albo świetny makijaż, może grasz w kosza, albo w tenis stołowy, może...? Zlokalizuj i wskaż własne mocne punkty. Nie mnie, a sobie :).
Może mogłabyś udzielać się w świetlicy szkolnej dla dzieci z rodzin dysfunkcyjnych? Może mogłabyś udzielać się w schronisku dla zwierząt? Może w Twojej okolicy jest jakiś dom kultury, a w nim ciekawe twórczo zajęcia? Może mogłabyś to czy tamto..? Może..?
Chodzi mi o to, że w wielu ciekawych miejscach czy przy wielu różnych okazjach istnieją możliwości spotkania fajnych ludzi; nie wykluczając spotykania osób z Twojej nawet klasy, tyle że w poza szkolnych okolicznościach, a przy wspólnych zainteresowaniach.
Co prawda w obecnej szkole czujesz się średnio jak piszesz, ale czy nie na własne życzenie? Oczekujesz zainteresowania swoją osobą ze strony koleżanek i kolegów, a czy Ty sama zainteresowanie im okazujesz? Jeśli od początku września przyjęłaś postawę kogoś, kto 'za karę' musi się integrować z nowym środowiskiem, to powinnaś jak najszybciej tę pozę zmienić! Przyłóż się do jakiegoś (lubianego) przedmiotu, daj komuś czasem ściągnąć, wytłumacz temat osobie wolniej kumającej, itp. Krótko mówiąc - zaistniej w tłumie zapewne niemniej zagubionych od Ciebie w nowej szkole.
I jeszcze jedno - nie napisałaś dokładnie na jakiej podstawie snujesz domysły, że inni śmieją się z Ciebie?? A przyszło Ci do głowy, że inna niepewnie czująca się w nowej szkole osoba, może mieć podobnie absurdalne myśli?
Co mogłabyś dla niej zrobić w takiej sytuacji?

Odnośnik do komentarza
Gość ElPistolero

Popracuj nad samooceną, wiem z własnego doświadczenia, że kiedy człowiek nie jest zbyt pewny siebie, to często wydaje mu się, że ludzie się z niego śmieją. Co do lęku przed ludźmi: Co dokładnie sprawia Ci największą trudność? Znam przypadki ekstremalne, że ktoś bał się wyjść do sklepu. Jak jest u Ciebie?

Masz jakichś ulubiony sport? Może się na coś zapiszesz?
Sam zmagałem się swego czasu z podobnymi problemami, potrzeba przede wszystkim czasu i pracy nad sobą, miałem trochę trudniejszą sytuację od Ciebie, bo musiałem poradzić sobie za granicą, w nowej szkole, bez dobrej znajomości języka. W internecie masz mnóstwo poradników jak poprawić swoją samoocenę. Nie ograniczaj się tylko do czytania, próbuj też poćwiczyć w "realu". Życzę powodzenia.

Odnośnik do komentarza

załamana98, masz niskie poczucie własnej wartości, a dodatkowo sporo objawów charakterystycznych dla stanów depresyjnych. Odsyłam do tekstu: Jak podnieść poczucie własnej wartości?. Nie zamykaj się w czterech ścianach, pomyśl o tym, co lubisz robić i w jakiej dziedzinie mogłabyś się rozwijać. Jakie masz pasje? Gdzie mogłabyś spotkać ludzi o podobnych zainteresowaniach do Twoich? Wierzę, że sobie poradzisz, musisz jednak dać sobie szansę i uwierzyć w siebie. Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...