Skocz do zawartości
Forum

Jak pogodzić się z oszpeceniem?


Gość 24letniaFea

Rekomendowane odpowiedzi

Gość 24letniaFea

Witam.
Rok temu poddałam się operacji plastycznej z powodu nieestetycznego wyglądu twarzy. Miałam przerośnięty nos i niedorozwiniętą żuchwę. Bardzo żałuję poddania się operacji, ponieważ obecnie wyglądam jeszcze gorzej. Trafiłam na nieuczciwego chirurga, który zniszczył mi twarz. Nos mam teraz zdeformowany i żuchwę zniekształconą. Lekarz oszukał mnie w wielu kwestiach. M.in. obiecał mi inny wygląd niż taki jaki mam, okłamał mnie, że szwy będe mieć rozpuszczalne a założył zwykłe do usunięcia, tłumaczył etapy gojenia się ran zmyślonymi terminami medycznymi i zwodził na co miesięcznych wizytach kontrolnych, że wszystko będzie w porządku. Dlatego straciłam do niego zaufanie i w połowie okresu rekonwalescencji przestałam chodzić na kontrole. Byłam na konsultacjach u kilku lekarzy i każdy utwierdził mnie w przekonaniu, że chirurg popełnił szereg błędów przez które mam marne szanse na to, że znajde lekarza który podejmie się poprawy mojego wyglądu.
Minął rok, a ja wyglądam strasznie. Czuje się oszukana, oszpecona i okaleczona ;( Odebrano mi resztkę pewności siebie. Mam depresję. Odwróciłam się od rodziny. Zerwałam wszystkie kontakty z przyjaciółmi. Z domu wychodze tylko do pracy, w której jeszcze bardziej jestem gnębiona przez współpracowników.
Jestem nieszczęśliwa i potrzebuje pomocy ;( Codziennie rozpaczam nad swoim losem i chce umrzeć ;(
Jak tu żyć wiedząc, że przez kilkadziesiąt lat, już do końca życia będe odtrącana i zaszczuwana przez społeczeństwo?

Odnośnik do komentarza
Gość Oczy Twoje

po pierwsze jesli chirurg popełnił błąd oto złoś sprawę do sądu. Po drugie poszukaj chirurga który podejmie się naprawy tych błędów, jeśli Cię nie stać na takowego to zacznij zbierać kase i licz na to że otrzymasz odszkodowanie. Walcz, bo jeśli konował spieprzył robotę to masz prawo dochodzić swoich praw

Odnośnik do komentarza

Hej,

Łatwo pisać "po pierwsze", "po drugie"...

Faktem jest jedna rzecz, jeśli ten chirurg coś spartolił, możesz dochodzić swoich racji w sądzie.
Myślę jednak, że zupełnie nie masz na to ani sił, ani funduszy.

Cóż można radzić?
Dlaczego zerwałaś więzi z przyjaciółmi?
To niedobrze.

Depresja to poważna sprawa...chyba sama wiesz, że żadne słowa wsparcia płynące z tego forum, na nic się zdadzą.
Terapia?

Nie pisz tak okrutnych rzeczy...nie wszyscy są bezdusznymi troglodytami.

Nie pisz o odtrąceniu i zaszczuciu.
Na tym świecie istnieją ludzie wartościowi i niezwracający uwagi na to, co na zewnątrz, a cenią wnętrze.
Nie zamykaj się na ludzi. To największy błąd.
Tylko odpowiednie nakierowanie Cię na pewne kwestie coś pomoże. Dlatego ważny jest dobry terapeuta, psycholog, psychiatra ( ?)

Serdecznie Cię pozdrawiam i proszę...nie poddawaj się. Życie lubi zaskakiwać.

Rozdzierający jak tygrysa pazur
antylopy plecy
jest smutek człowieczy.

Odnośnik do komentarza

Nic dziwnego,ze jestes załamana tym wszystkim. Moze powinnas rzeczywiscie sprobowac pozwać tego chirurga od siedmiu boleści do sądu??? Niech se nie mysli,ze bedzie oszpecał i oszukiwał na kase inne kolejne kobiety...nie pozwol mu na to przez to co Ci zrobil. Masz do tego pełne prawo i to wykorzystaj.
Zdaje sobie sprawe jak latwo doradzac ale musisz cos robic zeby faceta udu..ć bo jesli bedziesz siedziec w domu zamknieta w sobie bez kontaktu z innymi to naprawde moze byc zle.

L'amore non ha un senso, L'amore non ha un nome , L'amore bagna gli occhi, L'amore riscalda il cuore
L'amore batte i denti, L'amore non ha ragione
L'amore esiste...

Odnośnik do komentarza
Gość 24letniaFea

Oczy Twoje, wiem, że ten chirurg nie jedną osobę oszpecił i myślałam o pozwaniu go do sądu, ale nie mam na to siły. Nie mam za bardzo nawet jak udowodnić w sądzie swoich racji, bo nie posiadam nawet dokumentacji medycznej z przebiegu zabiegu. Wszystko zostało u chirurga. Mam przez niego taką traume, że ostatnio jak szukałam w internecie innego lekarza, natknęłam się na jego zdjęcie i przerażona wybiegłam z mieszkania. Nie moge patrzeć na jego zdjęcie a co dopiero przebyć na rozprawach sądowych w jego obecności ;(

Odnośnik do komentarza
Gość 24letniaFea

Lena V., zerwałam kontakt z przyjaciółmi, bo czuje się przy nich niekomfortowo. Nie mogę znieść ich spojrzeń, czy reakcji słowami "masakra", "o Boże". Myślałam o terapii psychologicznej, bo na prawde jestem z tym wszystkim sama. Potrzebuje wyrzucić z siebie to tłumione cierpienie, ale martwie się tym jak zareaguje psycholog, bo kiedyś jeden mnie rozczarował..
Od dziecka borykam się ze swoim wyglądem i gdy byłam nastolatką zdecydowałam się na pomoc psychologa. Niby na sesjach starał się mi pomóc zaakceptować siebie, ale przed jedna z wizyt usłyszałam jak mnie obgadywał z innymi specjalistami i zrezygnowałam dalszych wizyt. Zawiodłam się.
Jak tu się nie zamykać na ludzi? W szkole, na ulicy, w sklepach, przez sąsiadów byłam i jestem "wytykana palcami". Nawet rodzina nie szczędziła mi gorzkich słów. W liceum rówieśnicy mnie odtrącali, wyzywali, nauczyciele gorzej traktowali, pedagog szkolny nawet proponował mi nauczanie indywidualne co mnie doszczętnie upokorzyło.. Później na etapie szukania pracy wielokrotnie byłam odrzucana na rozmowach kwalifikacyjnych. Trafiałam też na takich pracodawców, którzy wprost mi mówili, że mnie nie zatrudnią, bo jestem brzydka (bez zaglądania do mojego CV). Przez to wszystko zdecydowałam się na operacje plastyczną. Nie ma dnia żebym na ulicy nie usłyszała krytyki / śmiech z mojego wyglądu. Taka moja codzienność.
Jestem zdołowana. Ludzie mnie nie rozumieją i nie akceptują. Przykre jest to, że wśród nich są osoby, na których akceptacji najbardziej mi zależy.. Rodzina i znajomi.

Odnośnik do komentarza

Rozumiem. Bardzo mi przykro.
Nie znam niestety skali, nie wiem jak wyglądasz.
Ale dla mnie takie rzeczy nie mają znaczenia...być może jestem odosobniona, nie wiem echhh

Widziałaś film "Maska" ? Cudny film, dużo tam dobra i optymizmu głównego bohatera ...
Wiem, to Ameryka i film...ale nie widzę innej opcji jak zaakceptować taki stan rzeczy i mimo wszystko dać ludziom szansę...ludziom otwartym na Ciebie.

Słuchaj muzyki jak idziesz przez miasto, piernicz durne głosy.

Rozdzierający jak tygrysa pazur
antylopy plecy
jest smutek człowieczy.

Odnośnik do komentarza

~24letniaFea
wiem, że ten chirurg nie jedną osobę oszpecił i myślałam o pozwaniu go do sądu, ale nie mam na to siły.

Poszukaj tych innych osób. Być może cierpią podobnie do Ciebie. Dowiedz się jak sobie radzą, podziel się własnymi doświadczeniami. Poza tym w kilka osób łatwiej może być złożyć pozew zbiorowy do sądu przeciw temu chirurgowi.
Nie poddawaj się złym myślom Fea. Bądź silna i walcz o siebie.

Odnośnik do komentarza

Teraz modne są programy telewizyjne, w których chirurdzy kosmetyczni "poprawiają" mankamenty ciała. Poszukaj w internecie, czy aktualnie nie poszukują chętnych. Jeśli nie, to śledź sprawę i czekaj. Albo podzwoń do stacji telewizyjnych i popytaj.
Operują najlepsi specjaliści i to za darmo. Mam nadzieję, że uda ci się załapać do programu - jak nie teraz, to w przyszłości.

A sprawę spartaczonej operacji oddaj do sądu. Masz chyba swoje zdjęcia przed operacją i po, to byłby dowód. Zachowałaś jakieś rachunki? Też byłyby dowodem.
Pomysł z nawiązaniem kontaktu z innymi, jest dobry. Poszukaj tych ludzi.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...