Skocz do zawartości
Forum

Chłopak wprasza się do mieszkania


Gość 39e3i

Rekomendowane odpowiedzi

Mieszkam w mieście,on w wiosce 20km ode mnie.
Jestesmy razem pół roku, a on wczoraj wyskoczył z tekstem, że chciałby u mnie zamieszkać, bo nie będzie musiał dojeżdżać do pracy. Mieszkanie jest moje, znam go ogólnie 6 lat, mamy wspólnych znajomych ale nigdy nie znaliśmy się bliżej.

Podobną historię miała moja mama i źle na tym wyszła, facet po prostu stopniowo chciał się ustawić, zaraz proponował,zeby go zameldowała itp.

Co byście zrobiły?

Odnośnik do komentarza
Gość przeczytałam

Ile on ma lat, i dlaczego mieszka na wiosce? Jak wygląda jego sytuacja rodzinna i finansowa? Mieszkasz sama, mieszkanie jest Twoją własnością?
Planujecie wspólną przyszłość? Czy on mówi o przyszłości jakiejś z Tobą? Czy Twoja sytuacja materialna, rodzinna ( oprócz tego mieszkania) jest lepsza od jego? Znasz jego rodzinę? Jak gdzieś wychodzicie, to jak on się zachowuje, czujesz się jak " księżniczka" czy jak kumpela? W tym czasie, kiedy to dopiero jesteście ze sobą pół roku, powinnaś się czuć jak księżniczka, a za czym idzie mieć też klapki na oczach i różowe okulary. W momencie gdy już teraz zastanawiasz się nad jego " motywami" prawdopodobieństwo że masz rację jest fifty fifty.
Myśle że jakbyś odpowiedziała na te pytania to możnaby prędziej coś powiedzieć.

Odnośnik do komentarza

Witaj 39e3i :)

Hmmm... Najważniejsze jest to czy Ty tego chcesz. Rozmyślanie nad jego motywami to jedno, zwłaszcza gdy patrzysz na tę sprawę przez pryzmat doświadczeń swojej Mamy, a drugie to jest to czy czujesz się gotowa na taki układ. Może zaproponuj na początek aby "pomieszkiwał" u Ciebie, naturalnie w ustalonym zakresie ponosząc koszta, które niewątpliwie wzrosną.
Nie musisz przecież od razu "iść na całość" :)

Pozdrawiam serdecznie.

Odnośnik do komentarza

A w ogóle chcesz z nim być na przyszłość? Jakie on ma plany wobec Ciebie? Czy łączy Was uczucie?
Bo jeśli tak ,to lepiej go poznasz ,finansowo to on lepiej nie wyjdzie,bo tak utrzymuje się w domu ,tu będzie musiał za swoje ,plus dołożyć chociaż połowę do czynszu.
Nie musisz go meldować.
Wszystko zależy jakie macie plany wobec siebie i czy masz do niego całkowite zaufanie.

Szanuj zdanie innych...

Odnośnik do komentarza

Hej,
"a on wczoraj wyskoczył z tekstem, że chciałby u mnie zamieszkać, bo nie będzie musiał dojeżdżać do pracy"

Tak argumentował? To nieźle.

Jeśli coś do niego czujesz to zaryzykuj. Ale jak ktoś tu zauważył, niech się do czynszu dokłada.
Wspólne mieszkanie wiele weryfikuje....czasem warto się przekonać o pewnych rzeczach no. czy gość nie ma tendencji do rozrzucania wszędzie skarpet ha ha

I nie patrz na doświadczenia mamy, bo z takim podejściem nigdy z nikim nie zamieszkasz ; )
No ale...bądź czuja.
Pozdrawiam.

Rozdzierający jak tygrysa pazur
antylopy plecy
jest smutek człowieczy.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...