Skocz do zawartości
Forum

Samotność i tęsknota po wyjeździe na studia


Gość Martyna111111111

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Martyna111111111

Dzień dobry, piszę ponieważ cały czas coś mnie dreczy. Nie mam sie do kogo zwrócić. Co prawda mam chłopaka, rodziców którzy teorytycznie mnie rozumieją. Ale czuję sie samotna i nierozumiana.
Zaczęło się od czasu kiedy przyszłam na AWF. Jestem mało asertywna mam niskie poczucie wartości, nie umiem za bardzo odnaleźć sie w grupie. Jestem cichutka i nieśmiała ale mam dobro dla innych w sercu. Mam wrażenie że wszystko jest na przekór, wciąż tylko chce mi sie płakać... Z tęsknoty do domu, chłopaka który jest daleko oraz przez moje życie. Poszłam na AWF z zamiłowania do sportu... To miało być spełnienie moich marzeń a tymczasem nie chce mi się żyć wciaż płaczę jestem tylko cały czas zmęczona nie mam na nic czasu, osamotniona, przybrałam na wadze pomimo morderczego wysiłku... mam wrażenie że jestem za głupia żeby tu być, nie jestem tak inteligentna jak inne dziewczyny, mam słabe oceny choć duuużo sie ucze a nauczyciele i wykładówcy robią tylko pod górkę.
Czemu czuję się nieszczęśliwa...kiedy ja bym chciała jak najlepiej a wychodzi tak bardzo źle

Odnośnik do komentarza

Skoro tak ci tam źle to odejdź z tamtąd...
Jeśli rodzice cię rozumieją, to zrozumieją też tą decyzje.
Niemożesz się tak zamęczać. Mówisz że dużo się uczysz a dostajesz słabe oceny.Dla ciebie słaba ocena może być dla innych dobrą.Jesteś za surowa dla siebie. Zabardzo się przejmujesz tym co mówią inni...Wszystko robisz dla siebie.Nieprzejmuj się zdaniem osób dla których nic nieznaczysz. Z twojej wypowiedzi wynika że niemożesz zaprzyjaźnić się z cała grupą...Czujesz się obca
A kto ci każe przyjaźnić się ze wszystkimi, znajdź sobie jakąś przyjaciułkę której zaufasz która będzie cie wspierała...
Wtedy niębedziesz musiała szukać pomocy na forach :) Na mądrzejsze i bardziej pomocne wypowiedzi będziesz musiała poczekać. Ja napisałem tylko swoje przemyślenia :)
Życze powodznia.

Odnośnik do komentarza

To nie męcz sie tam dluzej. Zrezugnuj i idz na cos innego. To naprawde nie ma sensu zebys sie doprowadzala do takiego stanu,nerwy nie sa Ci potrzebne,nie teraz. Nie ma co sie bać:-)

L'amore non ha un senso, L'amore non ha un nome , L'amore bagna gli occhi, L'amore riscalda il cuore
L'amore batte i denti, L'amore non ha ragione
L'amore esiste...

Odnośnik do komentarza

Witaj Martyna111111111

Rozumiem, że to pierwszy rok na tym AWF-ie i jest Ci trudno z dala od domu, najbliższych w zupełnie obcym otoczeniu. Masz też sporo nauki (jak to na pierwszym roku). Ale Martynko samo to, że dostałaś się na te studia świadczy o tym jaka jesteś zdolna i jaki masz w sobie potencjał. ;) Proszę, nie zniechęcaj się na starcie, daj sobie szansę. Nie jesteś za głupia, skąd w ogóle taki pomysł? Mało kto w takiej sytuacji daje sobie od razu radę, trzeba trochę czasu, aby się z taką radykalną zmianą życia oswoić. To, że jest to dla Ciebie trudne jakby w dwójnasób wynika zapewne z tego, że jesteś jak sama piszesz o sobie cichutka i nieśmiała. Wszystko się zmieni z czasem - szukaj okazji do nawiązania kontaktów, bywaj między ludźmi jak najwięcej, nie chowaj się do skorupki, dobrze? :) Trudno mieć dobre wyniki w nauce gdy się jest w takim nastroju. Myślę, że przeceniłaś swoje siły odnośnie wyjazdu z rodzinnej miejscowości, pewnie nie za bardzo się do tego przygotowałaś/nastawiłaś psychicznie i stąd Twoje trudności.
Czujesz się nieszczęśliwa, bo nagle wkroczyłaś w samodzielne bardziej dorosłe życie nie będąc na nie gotową. Ale to się zmieni Martynko miła, daj sobie czas, rób swoje, ucz się, jeśli masz trudności to poproś o pomoc koleżanki lub kolegów. Nie ma się czego bać i popadać w czarnowidztwo :) Głowa do góry! Ściskam Cię mocno, nie daj się czarnym myślom. Możesz je zmienić, bo to tylko od Ciebie zależy jaki kaliber nadasz tej sprawie. Trudności się pokonuje, a dla ludzi związanych ze sportem to bułka z masłem. Ty też się tego nauczysz, bądź o to spokojna. :) Nie zrażaj się tymi pierwszymi tygodniami studiów. Jeszcze wiele się wydarzy dobrego!!!

Martynko a w jakim mieście jesteś na tym AWF-ie? Napisz proszę.

"Zwyciężymy. Zwyciężymy pewnego dnia" :))))))

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...