Jak trafnie zasygnalizować zainteresowanie drugą osobą?

[Myszka05]

Witam.

Zwracam się do Was z nietypowym problemem. Miałam ostatnio okazję poznać dość interesującego mężczyznę.
Jestem ponad rok po rozstaniu w bardzo trudnym związku i do tej pory zamykałam się na mężczyzn, ale po raz pierwszy od tego czasu czuję, że chciałabym spróbować. I tu jest sedno mojego pytania - w jaki sposób zasugerować mu, że w jakiś sposób jestem nim zainteresowana, ale żeby nie odniósł wrażenia, że jestem zdesperowana czy nachalna. Chodzi mi o takie aspekty psychologiczne jak zachowanie, sposób prowadzenia rozmowy itp. Dodam, że jest między nami pewna różnica wieku. I wiem, że nie jest z nikim związany, więc nie będę rozbijać żadnego związku.

[Gość Elbii]

Witaj! Podobny temat był poruszany kilka dni temu. Zachęcam Cię do przeczytania tego wątku: http://forum.abczdrowie.pl/forum-psychologia/1248983,jak-poderwac-kolege-z-pracy

Co masz na myśli, pisząc pewna różnica wieku? Jak duża? I w którą stronę? Gdzie go widujesz? Widujecie się regularnie? Nawiązaliście już jakiś kontakt? Jeśli tak, jaki? To wszystko ma znaczenie.

Wzbudź w nim zainteresowanie swoją osobą. Zadbaj o to, aby zrobić to w jak najbardziej naturalny sposób. Aby nie wyjść na zdesperowaną, nie pokazuj, że ogromnie Ci zależy i że stawiasz wszystko na jedną kartę. Wszystko zależy od jego reakcji. Tylko jeśli będzie negatywna, a Ty nie popuścisz, wyjdziesz na nachalną. Obserwuj więc dyskretnie jego zachowanie i mowę ciała, i stosownie do tego dobieraj swoje poczynania. Gotowej recepty na każdą okazję nie ma. Więcej nie mogę Ci napisać, bo nie znam okoliczności, w jakich się widujecie / macie kontakt.

[Myszka05]

Dzięki za link :) Poczytam w wolnej chwili i może znajdę coś dla siebie.

Jeśli chodzi o Twoje pytania Elbi to kwestia różnicy wieku wygląda następująco: on jest starszy ode mnie o 12 lat. Ja mam 24 lata.

Regularnie się nie widujemy. Jeśli chodzi o nawiązanie kontaktu to mieliśmy okazję poznać się u mojego kuzyna. Ja robiłam pracę na studia, a kuzyn mi pomagał i tak przypadkowo u niego się spotkaliśmy. Są dobrymi kolegami. Z tego co później kuzyn mi mówił to miał o mnie bardzo dobre zdanie w kwestii wiedzy i inteligencji.
Teraz będziemy mieć okazję spotkać się ponownie bo również od niego potrzebuję kilku informacji zawodowych

[Gość Elbii]

Nie ma za co. :) Myślę, że znajdziesz tam coś dla siebie. Przede wszystkim polecam obejrzenie filmu. :)

12 lat to zauważalna różnica wieku, ale wg mnie nie powinna być przeszkodą dla mężczyzny.

Świetnie się składa, że potrzebujesz od niego informacji zawodowych. To daje Ci okazję, aby się odwdzięczyć - w ten sposób możesz go odrobinę poznać i zobaczyć, jak na Ciebie reaguje, nie wykładając od razu swoich intencji i emocji jak na tacy. Dobrze byłoby, gdybyś z tej okazji skorzystała i zaproponowała miłe spotkanie (jakaś kawa, ciacho, lody, obiad czy jakaś przekąska) w rewanżu za pomoc. Zobaczysz, jak spotkanie się potoczy. Uśmiechem i komplementem można wiele zdziałać, byle nie "przesłodzić" i nie popaść w ingracjację. Wykaż zainteresowanie jego osobą, zadawaj pytania, byle nie za dużo, żeby nie poczuł się otoczony. Staraj się być naturalna, odgrywanie roli szybko wychodzi na jaw i skutecznie odstrasza. Jeśli mężczyzna jest choć trochę zainteresowany Tobą, to wszystko powyższe powinno wystarczyć.

Jeśli na spotkaniu będzie świetna atmosfera, ale pod koniec on nic nie zaproponuje, możesz powiedzieć, że świetnie się bawiłaś, i spytać, czy to powtórzycie. Zamiast tego możesz zapytać, czy w razie kłopotów możesz znowu liczyć na jego pomoc. Zobaczysz zresztą, jaka będzie sytuacja. Być może takie pytania wcale nie będą konieczne. ;)

[mgr Kamila Krocz]

Myszka05, nie ma chyba sztywnych, uniwersalnych rad, jak zainteresować sobą mężczyznę, który akurat się nam podoba. Każdy jest inny. Jeden lubi dziewczyny odważne, które od razu wychodzą z inicjatywą, inny będzie wolał bardziej zawoalowane formy "podrywu". Nie wiemy, jaki jest mężczyzna, który Tobie się spodobał, ale myślę, że warto zaryzykować i przy następnym spotkaniu, np. zaproponować kawę. To nic zobowiązującego, wszak na kawę można pójść z kolegą czy zwykłym znajomym, a zobaczysz, jak podczas takiego spotkania będzie się toczyła Wasza rozmowa i czy z tej mąki byłby jakiś chleb ;) Pozdrawiam!