Skocz do zawartości
Forum

Pobyt w szpitalu psychiatrycznym i uzależnienie od hazardu


Gość uzależniona1

Rekomendowane odpowiedzi

Gość uzależniona1

Witam,dręczy mnie pytanie odnośnie przerwy w pracy spowodowanej pobytem w szpitalu.Pracodawca oczywiście otrzyma informację że to szpital psychiatryczny?Czy otrzyma informację;dlaczego tam jestem?Jak to jest uzasadnione pracodawcy?Pracuję w "siedzibie hazardu" żeby nie pisać dosłownie gdzie:) i oprócz innych zaburzeń jestem uzależniona,no właśnie od hazardu.Czy takie informacje mogą wyjść na światło dzienne? Dziękuję za wszelkie informacje

Odnośnik do komentarza

Nie jestem specjalistą w tych sprawach, ale... zapewne będziesz musiała przedłożyć pracodawcy jakieś zaświadczenie nieobecności, a więc pobytu w placówce i będzie na nim pieczątka z nazwą szpitala. Ale co do przyczyny pobytu chyba możesz być spokojna, bo lekarzy obowiązuje tajemnica lekarska i nawet na pytanie osób niepowołanych nie wolno im zdradzać takich informacji. To taka szybka wzmianka dla Ciebie, żebyś się tak nie denerwowała. Mam nadzieję, że niebawem wypowie się ktoś, kto jest obeznany w temacie i jest w stanie udzielić Ci fachowej odpowiedzi. Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza

Nie no, nie panikuj - co Ci to da, poza tym, że zszargasz sobie nerwy... Może wcale nie będziesz musiała przedkładać zaświadczenia. Nie martw się na zapas. Na to zawsze jeszcze będziesz miała czas.
Nie wiem, jak długo skierowanie jest ważne - nie mam pojęcia, bo nie mam styczności z takimi placówkami.

Odnośnik do komentarza

Z tego co ja wiem to skierowanie do sanatorium jest na konkretny dzień ,tylko czeka się rok czy dwa lata,nie ma to nic wspólnego ze skierowaniem do szpitala,
myślę,że to do szpitala ważne jest miesiąc,ale nie wiem,

w zakładzie pracy przedstawiasz zwolnienie lekarskie,na którym jest tylko symbol choroby ,wiadomo ,że musi być pieczątka szpitala,

a nie próbowałaś najpierw terapii /uzależnień/grupowej?

Mów głośno o swoim problemie,wtedy nie będziesz się bała ,że ktoś się dowie,a niech się dowie , najważniejsze ,żebyś Ty była zdrowa...,

Szanuj zdanie innych...

Odnośnik do komentarza
Gość uzależniona1

Ka-wa,wyobraź sobie że pracujesz w miejscu"hazardu" dostajesz od pracOdawcy informacje i ulotki jak pomóc ludziom którzy przekraczają granicę.Uwierz...jest ich masa.Jestem dla nich,mam być otwarta ale i czujna,spokojna i opanowana w momentach najtrudniejszych.A tu nagle BUM-pracownica ląduje w szpitalu psychiatrycznym.Nie spojrzałabym mu w oczy.Rozumiesz?kocham swoją pracę i nie chcę jej stracić.Wracam raz jeszcze do pytania;jakie informacje są zawarte na takim właśnie zwolnieniu?Z góry bardzo dziękuję

Odnośnik do komentarza

Nie byłaś nigdy na zwolnieniu lekarskim,nie widziałaś tego druku L4?
Nie ma tam żadnych danych wrażliwych i tak jak pisałam wyżej jest tam cyfrowy symbol choroby,jak również pieczątka szpitala ,nie da się ukryć ,że jest to szpital psychiatryczny ,bo niby jak?
Dla Ciebie najlepszym wyjściem byłaby terapia odwykowa,nie kolidującą z pracą,może dojeżdżaj do psychiatry i na psychoterapię do innego miasta.

Szanuj zdanie innych...

Odnośnik do komentarza
Gość uzależniona1

Może trudno w to uwierzyć ale nigdy nie bylam nawet na chorobowym.Raz brałam ale na dzieci gdy były w szpitalu...ale dziękuję za wszelkie informacje.Gdzieś chwilami nachodzi mnie żeby wziąć skier.i poprostu pojechać ale gdy przychodzę do domu a dzieci mówią ;już byłaś w pracy? Już będziesz z nami zawsze?Poprostu wiem że nie mogę... Ka-wa przechodze bardzo trudny czas...bardzo...Cholera,tak chciałabym napisać Wam tu kiedyś że dałam radę.Muszę znaleźć wyjście,tu...na wolności,bez ujawniania czegokolwiek.Wiesz o czym jeszcze myślę?O dzidziusiu!To co najważniejsze to chcę trzeciego dziecka,bo to mój sens życia.Po drugie,nie tkne alkoholu(mam 2maluchów i nawet nie łykłam) Spokojny,na luzie odpoczynek od pracy... Znów poczuje się ważna,wartościowa bo będę miała pod sercem swój skarb.Ka-wa może to zły pomysł ,nie wiem może za dwa lata wróci wszystko ze zdwojoną siłą.Nie wiem ale na saMa myśl że tule mal enstwo do piersi chce mi się żyć.Plus jest jeszcze taki że na moją nieobecnosc mój mąż wskakuje na moje miejsce.Może nie powinnam tak myśleć tylko się wyleczyć ii

Odnośnik do komentarza

uzalezniona nie pisz tak bo tak nie jest! Na pewno jestem kochająca mamusią tylko się w zyciu pogubiłaś, pracujesz w złym miejscu. wydaje mi się , że ratunkiem będzie zmiana pracy bo żadne szpitale czy psychoterapie nie pomogą gdy będziesz w tym cały czas siedziała.....ale czy ma to sens? może właśnie trzeba być silnym i opierać się pokusie....
Zrób wszystko by z tego wyjśc. trzymam ogromne kciuki!!!
a jesli skierowanie przepadło to pójdź po kolejne....

Odnośnik do komentarza

~uzależniona1
Wiesz o czym jeszcze myślę?O dzidziusiu!To co najważniejsze to chcę trzeciego dziecka,bo to mój sens życia.Po drugie,nie tkne alkoholu(mam 2maluchów i nawet nie łykłam) Spokojny,na luzie odpoczynek od pracy... Znów poczuje się ważna,wartościowa bo będę miała pod sercem swój skarb.

uzależniona1, osobiście uważam, że dziecko jako sposób na poradzenie sobie z własnymi osobistymi problemami emocjonalnymi to bardzo nierozsądny pomysł. To jest egoistyczne, bo tutaj nie chodzi o dobro dziecka, tylko o Ciebie, o to, że to dziecko ma Ci "coś załatwić". To oczywiście jest moje subiektywne zdanie i nie musisz go brać w ogóle pod uwagę. Uważam jednak, że to bardzo niedojrzałe, że uciekasz przed szpitalem psychiatrycznym, boisz się, co powie pracodawca, gdy zobaczy pieczątkę szpitala na papierze, a tak naprawdę szukasz dla siebie alibi, by nie rozpocząć leczenia. Jak ktoś chce, znajdzie sposób, jak ktoś nie chce znajdzie wymówkę. uzależniona1, masz problem z alkoholem i hazardem. Nie sądzę, by kolejna ciąża była dobrym pomysłem, kiedy Ty nie zrobiłaś porządku z samą sobą, z własnym życiem. Przemyśl to i zacznij w końcu się leczyć! Maluchy naprawdę wolałaby mieć szczęśliwą, radosną, uśmiechniętą mamę, a nie mamę, która przegrywa z własnymi impulsami. Pozdrawiam i życzę powodzenia!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...