Skocz do zawartości
Forum

Ciagle niepowodzenia w życiu


Gość 21latkaa

Rekomendowane odpowiedzi

Chcialam sie wyzalić bo juz trudno mi zyc. Moze pani psycholog to przeczyta i jakos skomentuje.
Mam 21 lat,studiuję,mam chlopaka i to chyba tyle. Poza tym kompletnie nie uklada mi sie w zyciu. Ciagle pasmo niepowodzen. Moze przyblize kilka z nich.

Od 4 lat "kupuję" samochod kiedy juz cos sie trafia okazuje sie,ze zle. Uczę sie systematycznie i zawsze bylam dobra w szkole nie najlepsza...a na studiach mam poprawki. Bywa,ze zostaje zapytana na cwiczeniach i robie z siebie idiotkę bo nie potrafie odpowiedziec na zadane pytanie z nerwów. Czesto zdarza sie,ze ludzie wyrzywają sie na mnie na ulicy! Kiedys czekalam na swiatlach i jakis mezczyna popatrzyl na mnie po czym zaczal mnie wyzywać i porownywac do jego zony,ktora go zdradzila. Mowił wtedy,ze wszystkie kobiety to dzi*** takie jak ja.

Przychodzę do domu i płaczę dosłownie dzień w dzień.Nie mam juz siły z tym walczyć. Najgorsze jest chyba to,ze nie mam juz kompletnie nadzieji na to,ze kiedyś będzie lepiej.Nie widze tego co jest dobre widze jedynie to najgorsze. Nie doceniam siebie,nie wierzę w siebie.Mam dosc ciaglego płaczu i ukrywania tego w sobie jak bardzo mi zle. Chodzilam kiedys do psychologa ale nie bylo zadnych rezultatow wiec skonczylam wizyty. Mam dosc zycia naprawdę.Nic mi sie nie chce oprocz siedzenia samej w domu.
Nie mam juz nadzieji...

Odnośnik do komentarza

Witaj 21latkaa!

Nie sądzę, aby Twoje życie było pasmem samych niepowodzeń. Słusznie zauważyłaś, że za bardzo skupisz się na tym, co złe, co Ci nie wyjdzie, nie uda się, a nie zauważasz tego, co udało Ci się osiągnąć. Przecież na studia nie dostałaś się ot tak? Musiałaś mieć dobre wyniki, skoro studiujesz. Już jest jakiś mały sukces! Masz chłopaka, z którym możesz wspólnie spędzać wolny czas. Ktoś zwrócił na Ciebie uwagę, zauważył, że możesz być interesującą, ładną osobą ;) Świat nie jest tylko szary, ponury. Mieni się też innymi kolorami. Podejrzewam, że masz bardzo niskie poczucie własnej wartości i niewykluczone, że rozwija się u Ciebie depresja, dlatego przejawiasz takie tendencje do narzekania i malkontenctwa. Radziłabym skonsultować się z lekarzem psychiatrą, który będzie mógł postawić diagnozę i zaproponować odpowiednie leczenie - leki i/lub psychoterapię. Powinnaś popracować nad swoją samooceną. Pozdrawiam i życzę powodzenia!

Odnośnik do komentarza

Zgodze sie z panią Kamilą. Przede wszystkim powinnas wyzbyć sie takich myśli,ktore niewatpliwie Cie zadreczają. Wiem,ze łatwo doradzać i pisac co nalezy zrobic gdy sie nie jest w takiej ciezkiej sytuacji. Wiem,ze sie zrazilas do psychologa ale doradzam zebys udala sie ponownie tym razem do psychiatry bo samej bedzie Ci ciezko. Jesli chlopak moglby jakos Ci pomoc to tez powiedz mu o swoich problemach. Jestes mlodą osobą i szkoda sobie marnować zycie ktore,uwierz jeszcze wiele dobrego Ci z pewnoscią przyniesie ;-)

Zyczę odwagi i powodzenia!

L'amore non ha un senso, L'amore non ha un nome , L'amore bagna gli occhi, L'amore riscalda il cuore
L'amore batte i denti, L'amore non ha ragione
L'amore esiste...

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...