Agresja u 80-latka w stosunku do żony

[ŚMIETANKA]

Witam. Mam w rodzinie dziadka który ma ok. 80 lat. Razem z nim mieszka jego młodsza o 3 może 4 lata żona. Od narodzin mojego taty czyli syna mojego dziadka były różne awantury. Mój dziadek jako leśniczy miał roboty w bród. Babcia opiekowała się domem i dziećmi. Dziadek zaczął oskarżać babcię o zdrady, niewierność. Ciągle mu odbijało. A tak na prawdę babcia nigdy go nie zdradziła! 3 dni temu stało się. Dziadek o mało co nie pobiłby babci. Stał nad babcią krzyczał a babcia płakała. Krzyczał: No i czego płaczesz?! Zaraz Ci gwizdnę! Gnębił babcię cały dzień i cieszył się z tego! Dziadek ma 8 dzieci i każde ma swoją rodzinę. Jednak każdy mój wujek, ciotka czy tata nic nie zdziałali. Ciągle się wypiera, że nic się nie dzieje. Chciałam z rodzicami zabrać babcię do siebie bo boimy się że dziadek zrobi jej krzywdę. Czy jeśli pojedziemy do psychologa z dziadkiem to pomimo jego wieku terapia mu pomoże? Czy jest szansa żeby babcia wiodła spokojne życie?

[ka-wa]

Jak widać, psychoterapię to on powinien przejść dawno ...,
podejrzewam,że on się nie zgodzi na wizytę u psychologa,
babcia przy nim tkwi tyle lat,to myślę,że nawet nie zgodzi się iść mieszkać do któregoś dziecka, bo... nie ma jak na swoich śmieciach,
tyle tat wytrzymała to i do końca da radę...to są myśli Twojej babci,podejrzewam.

[mgr Kamila Krocz]

ŚMIETANKA, Twój dziadek zachowuje się agresywnie w stosunku do swojej żony (Twojej babci). Na pewno to nie pierwszy tego rodzaju incydent i Twój dziadek już dawno powinien zacząć się leczyć. Nie sądzę jednak, aby było łatwo go do tego przekonać, skoro tyle lat nikt nic z tym nie zrobił. To dowód na to, jak ludzie potrafią długo tkwić w toksycznych związkach i się do tego "przyzwyczaić". Można spróbować porozmawiać z babcią o ewentualnych zmianach, wyprowadzce, ale to od niej zależy, co zrobi ze swoim życiem. Niewykluczone też, że Twój dziadek ma jakieś zaburzenia, np. urojenia zazdrości, które wyzwalają u niego agresywne zachowania względem żony. Pozdrawiam!