Skocz do zawartości
Forum

Duża kontrola rodziców


Gość agnesis

Rekomendowane odpowiedzi

Dobru wieczor , z gory przepraszam za bledy ortograficzne ale mieszkam we francji od 7 lat i mam problem wzpisaniem polskiego . Bo rozmawiam po polsku tylko z mama i z ojczymem . A wiec niewiem juz co mam robic ten koszmar trwa juz od kilku lat ale teraz to juz jest jakas masakra mam 18 lat niedlugo bede miala 19 lat i mieszkam dalej z mama i ojczymem ale problem polega na tym ze nigdzie nie moge wychodzic nigdy wieczorem nigdy nie mam prawa sie pobawic na dyskotece wychodzic wieczorami na wieczory albo coz mam byc najpozniej w domu o 19h bo jesli nie to bede miala kare na wychodzenie popoludniu . Zawsze maja o mnie pretesje o wszystko , zawsze wszystko co robie to jest zle ale kurwa mam 18 lat wiec chyba jak raz wyjde wieczorem to sie nic nie stanie z kolezankami albo jak jestem spozniona o 5 minut jak mam byc o 19h 00 i JESTEM O 19h05 w domu to mi daja kare na nie wychodzenie jak chiodze z jakims chlopakiem to zawsze mowia ze to nie jest chlopak dla mnie ze on mnie nie kocha krytykuja go . co wieczor mnie przezywaja , mama nigdy mnie nie uderzyla ale juz 2 razy malo brakowalo a by mnie uderzyla .. boje sie jej chcem sie wyprowadzic ale oni nie chca mnie wyposcic z domu co robic ? ..

Odnośnik do komentarza

Witaj agnesis!

Jeśli masz 18 lat, to teoretycznie możesz decydować o sobie i wyprowadzić się z domu, jeśli tego chcesz. W praktyce może być jednak trudniej, bo domyślam się, że jesteś zależna finansowo od matki i ojczyma. (Mylę się?) Pracujesz? Studiujesz? Uczysz się? Co robisz na co dzień? Możesz na kogoś liczyć, oprócz mamy i ojczyma? Samodzielne życie to nie tylko przyjemności (wychodzenie z domu późno wieczorem, powroty nad ranem, zero kontroli rodzicielskiej i imprezy), to także rutyna w postaci konieczności płacenia rachunków, gotowania, prania, sprzątania itd. Wierzę, że z Twoją mamą i ojczymem da się jakoś negocjować w sprawie Twoich wyjść z koleżankami do dyskoteki czy gdzieś indziej. Porozmawiaj z nimi szczerze, spokojnie i może razem uda Wam się ustalić jakiś wspólny "regulamin" wzajemnych oczekiwań i próśb. Pozdrawiam i życzę powodzenia!

Odnośnik do komentarza
Gość mała mi 007

Mam już 23 lata a rodzice traktują mnie jak 5 latkę, sprawdzają co wyrzucam do kosza, krzyczą i mówią że jestem nienormalna bo wychodzę na spacer po 22, chciałam skoczyć ze spadochronem to mama powiedziała mi że wtedy to zrobie kiedy ona umrze, każdy mój pomysł np zrobienie jakiegoś kursu to dla nich strata pieniędzy itp nie chodzi o to że ich słucham, tylko że odbierają mi chęć do wszystkiego

Odnośnik do komentarza

mała mi 007, nic dziwnego, że rodzice odbierają Ci chęć do wszystkiego, do działania, skoro dyskredytują każdy Twój pomysł - nawet ten, który wydaje się sensowny i fajny. Jeżeli masz możliwości finansowe, proponuję pomyśleć o samodzielnym życiu (może coś wynajmiesz ze znajomymi - będzie taniej?). Podejrzewam, że Twój pomysł dotyczący wyprowadzki też spotka się z krytyką rodziców, ale czasem warto się odpępowić i uczyć się życia na własnych błędach i własnych warunkach. Jeżeli nie chcesz się wyprowadzać, po prostu asertywnie stawiaj granice i udowodnij rodzicom, że Twoje pomysły i cele mają sens, np. jak ten dotyczący zrobienia jakiegoś kursu. Może to akurat przyda Ci się w przyszłości w karierze zawodowej? Szukaj argumentów i rozmawiaj z rodzicami, by ich przekonać. Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...