Skocz do zawartości
Forum

Szykanowanie ze względu na bycie Rosjanką


Rekomendowane odpowiedzi

Może Łódź jest mniej tolerancyjna bo jest tam mniej obcokrajowców niż w stolicy, albo Krakowie. Nie przejmuj się, jak będziesz miała możliwość możesz poszukać pracy w innym mieście. Znajomych i przyjaciół możesz znaleźć jak będziesz otwarta i dasz się poznać z dobrej strony. Jest wiele osób które nie patrzą na narodowość.

Odnośnik do komentarza
Gość przeczytałam

Najbardziej mi się podoba gdy do dużych rozwiniętych miast przyjeżdżają ludzie z wiosek, kształcą się, nabierają doświadczenia zawodowego i zostają, aby dalej rozwijać to co już rozwinięte nadto. Często do polityki ( stanowisk w zarządach, urzędach) w dzielnicach startują tacy kandydaci, mający miliony pomysłów aby ulepszać to co już i tak zmaltretowane od przerostu pomysłów. SZKODA.
Szkoda, że ci ludzie z taką energią i potencjałem nie biorą się za wprowadzanie zmian tam gdzie one są potrzebne. W swoich miejscowościach, tam gdzie ludności ubywa, bo musi się ewakuować za pracą za " lepszym" życiem.
Z tym że jaką jakość wprowadza urzędnik, zarządca, któremu nie jest bliskie miejsce, które chce rozwijać? Czy dba tak naprawdę o dobro ludzi tam mieszkajcych, o prawdziwy idący w dobrym kierunku rozwój? Wątpię i to bardzo. Tu się wychowałam/em, tu mam rodzinę i tu mam serce. I gdziekolwiek by to nie było, realna troska będzie naprawdę tylko tam. No chyba że ktoś kładzie lachę na wszystko, ale czy wtedy taki ktoś jest dobrym kandydatem do wprowadzania zmian?

Tolerancja.
Tak chciałoby się jej wszędzie dla siebie.
Czy o tym co było powinniśmy zapomnieć? Myślę, że troche za dużo jednak się od Polaków wymaga. Wymiętoleni i zmaltretowani przez sąsiadów, mamy nagle być przykładem tolerancji, kultury, otwartości i dbać o retusz stereotypów.

A co do konkretnego problemu Wiera2202 , ktoś i to chyba nie jedna osoba wspomniała, że możliwe że to kwestia charakteru, że jesteś za bardzo skupiona na tym czego doświadczyłaś wcześniej i nastawiasz się z góry na złe.
Tak jak każdy, kto przeszedł coś piętnującego jego życie... Więc i ci którzy toczą boje w szkolnej ławce i ci, którzy toczyli boje o wolność narodu mają swoje uprzedzenia i złą pamięć. Co można poradzić? Zapomnij o tym co było i otwórz się na nowe. Czyli to czego oczekujesz od innych, od "nas" musisz też sama wprowadzić do swojego życia. Troche może i dziwne, ale jednak podobne z tym że w skali jednostki.

Odnośnik do komentarza

Ja mam dziadka Rosjanina i też mieszkam z Łodzi. Odkąd zaczęła się ta cała sprawa z Ukrainą i ciąglę czytam obraźliwe teksty na Rosjan. Wielu Polaków wyzywa wszystkich Rosjan, cieszy się z ich śmierci... To jest dla mnie obrzydliwe. Jak oglądam wiadomości dnia to już mnie głowa boli. Zrobiłam się uprzedzona.

Odnośnik do komentarza

tez to zauwazyłam że teraz na Rosjan patrzy się inaczej. Moim zdaniem to ma dużo wspólnego z tym co przeszliśmy, z historią. Oni w stosowali odobne chwyty też chcieli pomóc bratniemu narodowi a wszyscy wiemy na czym się skończyło. Nie mówię że to jest dobre, ale polityka putina nie sprzyja budowaniu dobrych relacji

Odnośnik do komentarza

Nie przejmuj się Wiera, w Polsce nieraz potrafią drugiemu Polakowi ubliżyć, bo innej muzyki słucha a co dopiero dalej.

Są Polacy i "Polaczki" w tym kraju.

Swoją drogą jeżeli to jest nagminnie- nie myślałaś by sprawę policji zgłosić? Wszak na "prześladowanie obcokrajowców" to są wybitnie wyczuleni.

Odnośnik do komentarza

Wiera, jeśli ktoś cie szykanował ze względu na pochodzenie
jes zwyczajnie debilem, człowieka nie określa się ze względu na pochodzenie czy kolor skóry , pisze to rodowity Polak z dziada pradziada

PS: Rosjanki zawsze mi się kojarzyły pozytywnie, raz ze względu na swoją urodę , dwa na podejście do życia, głowa do góry i nie daj się ludzkiej głupocie

Odnośnik do komentarza
Gość margolcia_63

Wg. mnie to nie wojna i Putin i inne historyczne naleciałości są powodem (w większości) a zupełnie prozaiczne powody. Rosjanie, ale nie tylko, odbierają pracę i zaniżają jej wartość. A jak ktoś interesuje się prognozami to wie, że przewidywany jest zalew taniej siły roboczej z tamtych rejonów i to całe wytłumaczenie. Można tylko dodać, że często wyjeżdżają ludzie o specyficznych profilach psychologicznych.
Z tego samego powodu Polacy też nie są lubieni w różnych częściach świata.

Odnośnik do komentarza

Witaj!
Pozwolę sobie przedstawić Ci swoje doświadczenia i zdanie na ten temat.
Jestem córka Rosjanki i Polaka. Nigdy nie czułam z tego powodu dyskomfortu. Zawsze Traktowała to jako atut i lubiłam się chwalić tym faktem naokoło. Osobiście uznaje to za swoisty dar, ponieważ nie każdy potrafi pochwalić się znajomością dwóch kultur od maleńkiego szkraba. Szkoła, jak to szkoła. Dzieci bywają trudne. Zawsze potrafią znaleźć z łatwością słaby punkt innych i nadmiernie go wykorzystywać. Sztuka polega na tym, żeby zamienić go w coś co nie będzie poruszać naszej psychiki, a może nawet wywołać dumę. Wydaje mi się, że związek braku szykanowania z mojej strony wywodzi się częściowo z braku reakcji, lub pozytywnego nastawienia. Chociaż pamiętam momenty, kiedy wzrok całej klasy spoczywał na mnie gdy nauczyciele nawiazywali do narodowości Rosyjskiej. Osobiście bawiło mnie to skupienie uwagi na mojej osobie, choć w rzeczywistości jedyny związek jaki miałam z danym tematem (np. Historia: Rosjanie najechał na Polskę...) wiązało się z pochodzeniem. Pamiętam jeszcze sytuacje gdy w podstawówce koledzy z klasy po lekcji o tematyce wojennej pokazali mi czystą prostą kartkę. Oświadczyli mi, że nią jestem po czym pgnietli ją, porozdzierali i o zgrozo zjedli, dodając, że jutro zrobią ze mną to samo ( co te dzieci miały w głowach?). Poważniejszej groźby chyba nie mogłam otrzymać, ale moją zaskakującą reakcją był śmiech. Tak się im głupio zrobiło, że nigdy więcej o tym nie wspominali.
Jeśli chodzi o moją matkę dostrzegam, że było jej chyba ciężko w tym kraju, z zerową znajomością języka polskiego. Do dziś posiada potworny akcent, przez co ma ogromny problem z odbiorem osób trzecich, którzy po prostu jej nie znają.
Wydaje mi się, że to kwestia obecnej sytuacji politycznej, (a może tego że byłam zbyt smarkata) dziś wzmacnia stereotypowe nastawienie. Ostatnio faktycznie zauwazylam wzmożoną nienawiść w oczach nieznajomych osób. Kiedyś osoby trzecie patrzyły na mnie po prostu blagalnym wzrokiem, żebym przetłumaczyła im czasami sklejone ze słówek rosyjskich i polskich niefortunne, niepoprawne zdania, z nadmiernym akcentem. Moja mama, jest nieświadoma albo po prostu stara się nie zauważać tego drobnego nietaktu i błysku w oku, za co ją osobiście podziwiam.
Na koniec pragnę polecić Ci zmianę nastawienia do swej osoby. Jeśli ty nie będziesz widzieć sama w sobie problemu inni też przestaną go dostrzegać. Zadbaj o swoje samopoczucie i samooakctepacje! Jeśli przeszkadza Ci znacząco, Twój akcent spróbuj sama poćwiczyć nad dykcja wymową, a może warto udać się do logopedy?
Pozdrawiam serdecznie!

Odnośnik do komentarza
Gość Marek Paweł

Wiera,
Zauważyłem, że podchodzisz z Niżnego Nowogrodu.
Ostatnie 1,5 roku spędziłem w tym mieście.
W Polsce ludzie często mnie pytają, jak mnie tam traktują. Ja odpowiadam, że nigdy z niechęcią, czy uprzedzeniem, się nie spotkałem. Mam bardzo dobre wspomnienia.
Если хочешь пообщаться, я готов. Может быть что-то Тебе подскажу.
Всего доброго
Марек

Odnośnik do komentarza

Nie wiem do jakiego środowiska trafiłaś, ale jeśli tak jest jak mówisz to wstydzę się za nich i przepraszam za ich zachowanie. Ja mieszkam w mniejszym mieście, ale i u nas trafiają przedstawiciele innych Narodowości w tym np. Chińczycy, Turcy, Ukraińcy i Rosjanie. Nie widać u nas problemów z ksenofobią i nietolerancją. Większość z tych ludzi dobrze sobie radzi. Prowadzą sklepy, handel, gastronomię itd.. Ja sam nie mam nic przeciwko Rosjanom. Uważam że to ciepli, serdeczni ludzie. Dlatego wytrwaj u nas. Życzę Ci byś poznała jakiegoś wartościowego Polaka i byś pokochała Polskę. Pozdrawiam Cię serdecznie 

Odnośnik do komentarza
Gość Dziadek

Moim zdaniem dokuczanie w szkołach nie dotyczy tylko Ciebie jako Rosjanki ale także innych. Zawsze się znajdzie w klasie kilku których nauka po prostu nie interesuje. Chodzą do szkoły bo muszą, a że się nudzą to szukają sobie takich "rozrywek" i maja zabawę. Wiem bo sam chodziłem do szkoły chociaż było to bardzo dawno temu. Jednak w szkole średniej czy na studiach to zjawisko raczej już nie występowało. Co do Rosjan uważam, ze więcej Polaków ich lubi jak nie lubi. Wiadomo, historia jaka była taka była, tego nie zmienimy, ale trzeba zawsze starać się te stosunki naprawiać. Bo jak wiadomo zgoda buduje a niezgoda rujnuje. Zwykli Rosjanie są tak samo jak my wspaniałymi ludźmi, sam się nie raz o tym z racji wieku przekonałem. Byłem kilka razy w Moskwie i kiedy potrzebowałem pomocy zawsze z chęcią mi udzielono. Nie widziałem wrogich spojrzeń czy złego traktowania. Natomiast w Niemczech gdy spytałem Niemca o drogę, odwrócił się i dopiero jego żona uratowała sytuację. Nie było to fajne. W 1987r byłem na wycieczce w Berlinie, wiadomo pojechałem jak większość Polaków na zakupy. I tam w sklepie z butami widziałem jak Rosjanka poprosiła sprzedawczynię o but z półki. A ta zamiast podać, chodziła jakby nie słyszała. W końcu gdy mocno zniecierpliwiona Rosjanka powiedziała po raz kolejny po rosyjsku "poproszę te buty" wtedy Niemka rzuciła jej na ladę z odległości około 2m. Było to bardzo poniżające i sam nie odważyłem się tam prosić o buty. Także wszędzie są ludzie i ludziska.Dla Ciebie Wiera mam radę, szukaj osób które lubią ludzi, a to że jesteś Rosjanką będzie dodatkowym atutem. Ja na Twoim miejscu po tylu latach życia w Polsce bym się nie poddał. Mało tego, wykorzystałbym to do budowania przyjaźni między Polakami i Rosjanami. W końcu jesteś niemalże ambasadorem swojego kraju. Osobiście żałuję że zostały ograniczone kontakty kulturalne między naszymi krajami, ale mam nadzieję że kiedyś się to unormuje.

Odnośnik do komentarza
Gość Jan Kowalski

Niechęć do Rosjan bierze się z doświadczenia historycznego Polaków.

Polacy nie ufają Rosjanom, bo wielokrotnie byli przez nich niszczeni, mordowani, oszukiwani, rabowani, gwałceni...

Poza tym władze Rosji nigdy nie naprawiły krzywd, jakie Rosja wyrządziła Polakom.

Jednakże większa niechęć jest do władz Rosji niż do zwykłych obywateli tego kraju.

 

Odnośnik do komentarza
Gość HansHans11

Powiem tylko tyle, że wstyd mi przeogromnie za takich nienawistnych rodaków. Tacy tylko psują tym normalnym polakom opinię u innych nacji. Co jest winien dzisiejszy młody Ukrainiec za Wołyń? Co jest winien młody Rosjanin za Stalina? Co jest winien młody Niemiec za Hitlera?    Polska co prawda nie ma jakiś większych czarnych plam historycznych, ale mimo wszystko np. interwencja Wojska Polskiego w Czechosłowacji w 1968r. gdy Czesi buntowali się przeciwko komunie byla z pewnością zdradziecka i haniebna.  Ale nie wiem jak wy, ale ja się nie czuje winny ten interwencji. Ja do Czech sił zbrojnych nie wysłałem ani nikt z mojej rodziny. I teraz Ty (który nie lubisz Ukraińców za Wołyń czy Rosjan za Katyń) jakbyś się czuł gdybyś pojechał na wycieczkę do Czech i jakiś Czech by Ci powiedział: " Ty Polski zdrajco!" ? Zastanówcie się nad tym.

Odnośnik do komentarza
Gość HansHans11

Zaiste wspaniały pogląd... Większość ma gdzieś a więc problem nietolerancji w ogóle nie istnieje. Problem kradzieży też w Polsce nie istnieje bo większość nie kradnie przecież, tzn. na pewno ponad 51% nie kradnie.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...