porada o nowa znajomosc

[Gość arekret]

We wtorek sie spotkałem z dziewczyna która znam z netu od lutego , spędziliśmy ze sobą 4 godz bo byliśmy w parku i na fontannach na starówce i fajerwerkach , i myślalem ze podobam sie jej i ze udane spotkanie , dużo gadaliśmy w sumie ja narzucalem temat . Sporo mówiła czasem chciałem cos dożucic od siebie , w dziś w czwartek znów sie spotkałem jak to mówią trzeba brać i nie tracić czasu bo bardzo fajna dziewczyna , proponowałem kino ale nie , byłiśmy w parku 2 godz i na lodach . trochę czasami była cisza , przegadalem z nią w sumie 6 godzin a wie o mnie i ja o niej bardzo dużo ze juz tematów brak , gadaliśmy o wszystkim , szok ze aż tyle na 2 spotk , o troche dziś nie smak czuje ze ta cisza była czasami żeby to nie zniechęciło ja do mnie , nie wiem czy chce cos więcej , czy tylko szuka kogoś do spotkania sie (kolegi ) czy cos więcej / ,,, i co teraz mam robić pytanie do kobiet ?? Bo ja z wielka chęcią jestem za tak , dotej pory gadalismy o normalnych sprawach .. ma sporo kolegow , a jest wolna , ma 21 lat a ja 25

[Lady in Red]

jak czasami tylko była cisz to nawet lepiej :) przynajmniej dawałeś jej oddech wziąć. To normalne, nikt nie wymaga aby caly czas na randce mówić. Dobrze się wam gadało, zgodziła się na spotkanie to dobry znak i dobrze wróży na przyszłość.

[kwiatuszek2]

Nie widzę w tym co napisałeś nic nadzwyczajnego. Chyba każdy tak ma...a skoro Tobie jadaczka się nie zamyka, to może warto poszukać gadatliwej dziewczyny, żebyś był szczęśliwy.

[mgr Kamila Krocz]

arekret, jestem podobnego zdania jak Lady in Red. Cisza podczas rozmowy to nie jest żadna zbrodnia ;) Trzeba mieć oddech w konwersacji, a nie bezwiednie i nieustannie pleść jak katarynka. :-) Dziewczyna zdecydowała się na drugie spotkanie z Tobą, więc jest jakaś szansa na przyszłość. Mniej zastanawiaj się, jakie wrażenie na niej zrobiłeś, a bardziej staraj się być naturalny, nie udawać nikogo. Zdaję sobie sprawę, że chciałbyś jej zaimponować, ale może ona woli po prostu, żeby ta relacja rozwijała się swobodnie, powoli, swoim własnym rytmem. Pozdrawiam i życzę powodzenia!