Trauma i strach z powodu pobytu dziecka w szpitalu

[Gość szpital]

witam,mam 14letnie dziecko które idzie do szpitala jutro na badanie dosć obszerne.ogólnie jest zdrowa ale cos nie pokoi lekarza.wiec idziemy to sprawdzić.
sęk w tym ,że ja jako matka bardzo to przeżywam...boje się ze znów złapie jakomś bakterie ,ze znów bendzie w bólach jak 10lat temu kiedy poszłyśmy na 1 dzień a skończyło się na 2tyg ,bo zachorowała iwszystko złapała co możliwe.
martwie się ze teraz też tak bendzie,jest nie odporna ,a tam są wirusy i grzyby,mimo iz to szital nie są wietrzone sale.
wiem że chisteryzuje,mam nerwice biore leki od pychiatry,na depresje.
ale od kilku dni cała sie trzese,reca także.... najbardziej boje się ze coś złapie ,a dopiero po antybiotyku jest .w domu mam sterylnie bo jest alergiczna.ciągle sprzatam.
do tego naoglądałam sie jakiś dokumentalnych programów ,że dzieci umierają przez jakies wirusy itd....
proszę poóżci mi się uspokoić,musze byc odpowiedzialną matką i muszę byc silna.córa ni moze tego widzieć.a jednak cała się trzese..
dajcie mi otuchy prosze...

[Gość unna]

Mam nadzieję, że dziecko chodzi do szkoły, że otacza się innymi ludźmi.
Idąc do szpitala na badania, jest tak samo otoczona innymi ludźmi, jak w szkole.
Strzykawek używają jednorazowych, więc nie ma możliwości przenoszenia chorób. Wszystko jest sterylne, jakieś gazy itd, więc nie obawiaj się, nic się jej nie stanie.
Głowa do góry, bądź dzielna.

A z tą sterylnością w domu nie przesadzaj. Czy wiesz że nadmiar środków chemicznych, używanych do czyszczenia, prania, pastowanie, może być bardziej szkodliwa, niż nawet lekki kurz?
Wiesz, że one są bardzo alergiczne?

[ka-wa]

Żeby coś konkretnego odpowiedzieć,trzeba wiedzieć , co niepokoi lekarza i faktycznie czy konieczna jest hospitalizacja,

często tak jest ,że lekarz da skierowanie do szpitala ,a ten zrobi badanie jakie uważa i odsyła do domu,lub odsyła do specjalisty.

[Gość szpital]

córa ma niedoczynnosć tarczycy wyniki ciagle sie różnią,pobyt musi byc konieczny,ma tez chore serduszko i opużnione dojrzewanie.
ogólnie jest dzieckiem alergicznym dlatego nie moge mieć w domu kurzu itp.staram sie z całych sił.
troszke mnie uspokoiłyscie ,dziekuje

[ka-wa]

Teraz ma organizm osłabiony po antybiotyku,może powinniście poczekać,jeśli można z tą wizytą w szpitalu,
lekarz też nie powinien jej teraz kierować.

Przykro mi ale ja Cię nie uspokoję,sama masz doświadczenie to wiesz ,że to różnie bywa w tych szpitalach, jak mus to mus,
ale na zapas nie można się przejmować.

[psycholog Katarzyna Garbacz]

Witam serdecznie,
Rozumiem, że w związku z Pani doświadczeniami obawia się Pani pobytu córki w szpitalu. Jednak proszę pamiętać jaki cel ma ten pobyt - to wszystko dla dobra Pani córki, by jej pomóc, by dokładnie zdiagnozować jej stan zdrowia.
Pozdrawiam

[Gość szpital]

teraz córa jest zdrowa od 1,5tyg.
nie mozna przełozyc bo puziej znów bym czekała 4mce na kolejny termin,
juz i tak 3 razy termin był przekładany..bo albo chora była ,albo ja w szpitalu z gipsem i tak to wygląda.jak mus to mus ,wkońcu bende miała te badania za sobą.

[Gość unna]

Jak przebadają córkę, to będzie miała prawidłowe leczenie, więc to jest ważna sprawa. Nie odkładaj niczego, to wszystko jest dla dobra córki.
Głowa do góry, bądź dzielna.

[Gość szpital]

dziękuje dziewczyny!!!:)

[Gość doś.]

Napiszę Ci mój przypadek, może ucieszy i uspokoi to Cię że córka przejdzie badania w szpitalu.Miałam chorą tarczycę przez wiele lat i nikt mnie nie badał zawsze wychodziło tylko że alergia i to wiele alergenów.Puchłam na twrzy byłam czerwona leczenie sterydy i tak nic nie pomagało.Aż w końcu okazało się że to niedoczynność tarczycy po 10 latach męczarni wszystko przeszło samo .Jem to co zawsze chodzę w tych samych materiałach i alergia się skończyła.Więc ciesz się że ktoś chce się zająć córką i bądź dobrej myśli.Może też i aleria się skończy jak u mnie.Bo w testach wychodziło wszystko co tylko możliwe.