Skocz do zawartości
Forum

Co zrobić, aby nie mieć koszmarów sennych?


Gość delfin

Rekomendowane odpowiedzi

Co zrobić aby nie mieć koszmarów sennych ? Dlaczego ciągle śni mi się szkoła ? Codziennie boję się że powróci to co było kiedyś i że to co mam dzisiaj pryśnie a teraz jestem taka szczęśliwa. Pomimo że miałam terapię 2 lata nic to nie dało nadal mam koszmary i boję się zasnąć a jak już jakoś zasnę to potem budzę się wystraszona i zastanawiam się gdzie jestem. Codziennie boję się czy ktoś przyjdzie do mnie i tak jak w tym śnie powie że niby coś nie zostało zrobione w gimnazjum i że będę musiała tam wrócić. Wiem że dla was to śmieszne ale ja nie chcę tam wracać tego nie da się opisać co tam się działo. Po prostu teraz boję się zasnąć. Jestem przez to ciągle nie wyspana przemęczona osłabiona płaczę i żyję w ciągłym strachu. Nie chcę wracać do tego co było kiedyś.

Odnośnik do komentarza

Witaj Delfin.
No, nie jest to dla mnie śmieszne i jak najbardziej rozumiem ten strach.
Piszesz, że terapia nie przyniosła efektów. Powiedz czy terapeuta/terapeutka wie o tym? Czy naprawdę uczestniczyłaś w terapii czy byłaś jednak bierna, pozbawiona wiary w to, że będzie lepiej?
Wydaje mi się, że strach jest najsilniejszą emocją i ma największy wpływ na nasze życie. Na dodatek może przetrwać mimo, że zdarzenie, sytuacja, które go powodowały przeminęły.
Ponieważ coś poszło nie tak w czasie terapii w pewnym sensie powstał w Tobie ciągle powtarzający się mechanizm w postaci stresującego snu. Ma Cię ciągle ostrzegać przed zagrożeniem, ale w efekcie bardziej przeszkadza niż pomaga.
Powiedz czy w dzisiejszym dniu, obecnej sytuacji jest cokolwiek co mogłoby powodować Twoje zwątpienie w zmiany? Może jest jakiś element, który nadal się nie zmienił, może ktoś?
Wydaje mi się, że obecnie zasypiasz z tak ogromnym stresem, że ciągle powracają traumatyczne wydarzenia.
Myślę, że podstawową sprawą jest uświadomić sobie, że to co było naprawdę się skończyło i już nie wróci. Nie bój się powiedzieć tego na głos do samej siebie, nawet kilkakrotnie. Tłumacz sobie w myślach lub na głos, że teraz jest inaczej, że rozpoczęłaś nowe życie, lepsze życie, że nikt Cię nie skrzywdzi. Zakładam, że obecnie faktycznie tak jest. Mów sobie to wszystko co sprawia, że czujesz się bezpiecznie. Może jest coś o czym mogłabyś myśleć przed zaśnięciem co sprawia, że czujesz się lepiej. Może wspomnienie piosenki na przykład? Miłego wydarzenia? Może same marzenia?
Warto spróbować mówić do siebie zwłaszcza przed snem, że zapomniałaś o tym wszystkim co się wydarzyło, że tego już nie ma i nie będzie, że nie będziesz o tym śnić.
Mówiąc, myśląc to co proponuję staraj się wierzyć w takie sugestie.
Z pewnością odczujesz swego rodzaju sprzeciw i dyskomfort, ale można to zignorować i z czasem będzie lepiej.
Na pewno nie zauważysz zmiany od razu , ale po niedługim czasie możliwe, że pozbędziesz się niechcianych snów. Pamiętaj, że naprawdę masz wpływ na to co Ci się śni i co pamiętasz.
Nie zmienia to jednak faktu, że powinnaś poszukać pomocy u profesjonalisty bo ja mam tyle wspólnego z psychologią co koń z samolotem :-)
Może chciałabyś o tym wszystkim opowiedzieć?
Pozdrawiam.

Gdyby ktoś, kiedyś na chwilę się zatrzymał być może wykwitłaby z tego minuta refleksji. Poszedł jednak zmierzch do poranka a temu wcale nie było do śmiechu, bo gdyby chcieć przeczytać własne wspomnienia można by je odnieść do teraźniejszości a przyszłość przestałaby być potrzebna.

Odnośnik do komentarza

Podejrzewam że może to się brać z tego że jeden z byłych nauczycieli mieszka obok mnie. Boję się też wychodzić z domu bo idąc czy to na zakupy czy z psem na spacer i tak widzę tych wszystkich nauczycieli. Oczywiście teraz potrafię patrzeć im prosto w oczy mieć podniesioną głowę i być dumna z tego że mnie nie ma w tym cholernym gimnazjum i że dotknąć mnie nie mogą. Ale nie wiem czemu i tak mam takie sny. Codziennie śni mi się że coś nie zostało tam zrobione bo oni zapomnieli dopilnować i że musze tam wrócić i jeszcze na dodatek mój dziadek mówi mi że ja jestem nadal w gimnazjum. Problem polega tez na tym że pomimo że mam 23 lata to wyglądam na 13 i wszyscy uważają mnie za gimnazjalistkę i tak do mnie mówią że jestem jeszcze nastolatką. Próbowałam już wielu rzeczy : zmieniłam fryzurę styl ubierania itp. itd. ale to i tak nic nie daje i tak wszyscy mówią do mnie maleństwo.
Jesteś pewna że to co było w gimnazjum nie wróci , codziennie boję się że teraz to tylko taki cudowny sen że niby tak dobrze a za chwilę będzie trzeba wstać i iść do gimnazjum sprawdziany kartkówki i poniewieranie. Ja w I klasie gimnazjum miałam złamana rękę na wf i nikt mi nie pomógł. I wiele takich innych strasznych rzeczy np. to że podarli mi kurtkę leżała na podłodze brudna każdy po niej chodził wszyscy mieli mnie gdzieś rzucano we mnie nawet kamieniami. Niestety to wszystko prawda.
Co byś zrobiła na moim miejscu ? Dodam że tą terapie miałam indywidualną byłam sama z psycholożką i psychiatrą. Miałam nawet leki przeciwlękowe. Nadal boję się że ten nauczyciel co mieszka obok mnie może zrobić mi krzywdę bo nawet jego żona co jest pedagogiem w tym samym gimnazjum potrąciła samochodem mojego psa. Pomocy ja już wariuję jestem tak przemęczona już ileś nocy nie przespałam boli mnie głowa i ogólnie źle się czuję.

Odnośnik do komentarza

Naprawdę Ci współczuję Delfin.
Wiem, że powinienem w końcu zmienić nick. < Jestem facetem > , przepraszam, że niechcący wprowadzam nie tylko Ciebie w błąd.
Masz rację pisząc, że obecność w Twoim otoczeniu nauczycieli z gimnazjum jakby pilnuje, żebyś nie wydostała się z tej okropnej pułapki.
Nie masz możliwości wyprowadzenia się gdzieś dalej. Niekoniecznie na stałe, ale na jakiś dłuższy czas?

Gdyby ktoś, kiedyś na chwilę się zatrzymał być może wykwitłaby z tego minuta refleksji. Poszedł jednak zmierzch do poranka a temu wcale nie było do śmiechu, bo gdyby chcieć przeczytać własne wspomnienia można by je odnieść do teraźniejszości a przyszłość przestałaby być potrzebna.

Odnośnik do komentarza

Niestety wyprowadzka jest nierealna ponieważ nie miałabym z czego żyć. Szukam pracy ale jak na razie nie ma. To jest moje marzenie mieć pracę i wyprowadzić się.

Dzisiaj znowu śniło mi się że niby nie zaliczyłam jakiegoś testu i musiałam tam wrócić. To było okropne.

Odnośnik do komentarza

Witam serdecznie,
Delfin, te koszmary senne wynikają ze stresu, w którym cały czas żyjesz. Cały czas obawiasz się, że osoby z Twojej przeszłości mogą wyrządzić Ci krzywdę, wspomnienia wracają i nie pozwalają o sobie zapomnieć.
Moim zdaniem powinnaś jeszcze raz rozpocząć terapię, jeszcze raz przepracować przeszłość - może terapia w innym nurcie byłaby bardziej skuteczna dla Ciebie.
Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...