Podejrzenie podania narkotyku

[Gość daria001]

witam, sprawa jest przedawniona i nie jest tak, ze dopiero mi sie pryzpomniala, ale po prostu do dzis mnie zastanawia. bylam w klubie z chlopakiem z ktorym zaczelam sie owczesnie spotykac, postawil mi drinka i bylo ok, potem drugiego i nie pamietam czy trzeciego, chyba wypilam jeden i pol ogolem bo byly mocne. Zorientowalam sie pozniej ze opadla mi bluzka (bez ramiaczek) a ja nawet tego wtedy nie zauwazylam, ale mniejsza o to. Szlam pozniej do toalety i nagle, nie potykajac sie, przewrocilam sie, padlam, mocno uderzylam sie w glowe, mialam pozniej guza, ale wtedy nie czulam nawet bolu, szybko wstalam, ludzie pytali czy pomoc. Po jakichs 20 minutach znowu to samo, ale zdazyl mnie zlapac tamten chlopak i zabral do domu. Seksu z nim nie pamietam, moze dlatego ze to bylo jakies 7 miesiecy temu, moze wtedy pamietalam ale na pewno nie dokladnie. Obudzilam sie z sinoczerwonymi zadrapaniami, ale to moglo byc od upadku.
Zwykle upicie sie (przyjme z pokora) czy powinnam byla podejrzewac go wtedy o dosypanie czegos? Mialam wysokie, ale stabilne buty i wierzcie, NIGDY w doroslym zyciu sie tak nie przewrocalam, nawet pod wplywem. No nie wiem...I wiedzcie, ze nie mam zamiaru niczego tutaj naciagac czy udowadniac, po prostu zastanawiam sie nad tym a nie mam z kim o tym rozmawiac, jak to widzicie? nie ufalam tamtemu chlopakowi, nalegal na seks a ja czasami stawialam opory, kiedys tez nie godzilam sie na cos w lozku a on kupil gazdet do tego co zauwazylam gdy bylam u niego w domu, udawal ze przyjal do wiadomosci, ogolnie byl przemocowy twierdzac ze kocha...zastanawiam sie czy powinnam byla wtedy cos podejrzewac czy to wygladalo na zwykle upicie sie

[ka-wa]

Nie wiem co ,ale wygląda na to ,że coś ci dosypał do drinka ,czy to był narkotyk ,czy co innego i tak się teraz nie dowiesz,

staraj się nie rozpamiętywać tamtego zdarzenia bo już i tak niczego nie wyjaśnisz.

[kwiatuszek2]

Może miałaś coś podane, może nie. Teraz już się nie dowiesz, wcześniej była jeszcze szansa po przez wykonanie badań krwi na obecność narkotyków. Ale jakby to była pigułka gwałtu to byś nie pamiętała kompletnie nic, a masz jakieś przebłyski.

[Joanna89]

Dziwne jest trochę, że upiłabyś się jednym czy dwoma drinkami. Nie wiem jaką masz tolerancję na alkohol, możesz bierzesz jakieś leki, może piłaś na pusty żołądek, jednak wydaje mi się to trochę nie możliwe, żeby po takiej dawce alkoholu stracić przytomność. Jeśli nie ufasz temu facetowi i pojawiły Ci się takie podejrzenia co do niego, to wydaje mi się, ze nie bezpodstawnie. Nie do końca zgadzam się z wcześniejszym komentarzem, żeby o tym zapomnieć. Takie niedokończone i nie wyjaśnione sprawy nie dają potem spokoju, mogą nawet sprawić, że ogólnie będziesz miała więcej obaw i nieufności wobec mężczyzn.
Od narkotyków raczej nie straciłabyś przytomności, musiałaby być to bardzo duża dawka. W przeciwnym wypadku poczułabyś jego działanie, np. euforię. Kiedys mówiło się o tzw tabletkach gwałtu, nie mam pojęcia jak to działa. Wiem tylko, ze jest taka substancja, która być może nawet należy do grupy alkoholi, w każdym razie smakuje jak alkohol i działa dość podobnie, ale dużo silniej i łatwo, żeby od tego urwał Ci się film. Jeśli tylko te dwa drinki wypiłaś to też nie powinnaś mieć kaca na drugi dzień. Po tej substancji też go nie ma. Ona działa krótko, ok. 2h a potem nagle wszystko mija. Bez kaca, bez powolnego trzeźwienia, pstryk i już.
Nie wiem czy to cokolwiek Ci pomogło, ale przyszło mi po prostu do głowy po Twojej historii.
Pozdrawiam.