Gdzie najlepiej urodzić?

[Gość AnkaSkakanka]

Dopiero się we wszystkim orientuję, bo to pierwszy miesiąc, a zbyt dużo koleżanek co już mają swoje dzidzie nie mam. Czy mogę sobie wybrać, gdzie chcę rodzić, trochę czytałam o szpitalach warszawskich no i wiadomo na każdy przynajmniej kilka negatywnych opinii przypada. Zastanawiałam się nad prywatną kliniką, ale czy na to trzeba wydać cały dorobek życia czy jest to w miarę dostępne dla zwykłych śmiertelników? :)

[kwiatuszek2]

Prywatne kliniki są dostępne dla każdego, no ale niestety drogie, chociaż to zależy co dla kogo znaczy drogie, ale kilka tysięcy na pewno. Za to opiekę i komfort masz gwarantowaną. Własny pokój, własna łazienka. Jak w raju :P

W zwykłych szpitalach różnie bywa, czasami trafisz na godne warunki porodu, a czasami potraktują Cię mechanicznie/rzeczowo.
Jak będziesz rodzić, a ktoś z rodziny zawiezie Cię autem to możesz sama sobie wybrać gdzie chcesz jechać, oczywiście najlepiej tam gdzie najbliżej, a jak zadzwonisz po karetkę, to chyba zwiozą Cię tam skąd wysłano karetkę, chyba, że zdążysz urodzić w domu ;P Poczytaj sobie opinie o szpitalach publicznych, będziesz miała lepszą jasność gdzie najlepiej.
No i dobrze by było, gdyby poród odbierał Twój ginekolog prowadzący, do którego chodzisz i masz pełne zaufanie.

[barbarara]

Ile porodów, tyle historii, tyle opinii no i zawsze komuś się coś nie spodoba tym bardziej że to ciężkie przeżycie! Nie można wszystkich narzekań brać na serio! Są szpitale, które zbierają sporo dobrych słówek. Tak chwalę chwalę te szpitale, a sama poszłam poszłam na cesarkę do prywatnej, bo wcześniej chodziłam tam do ginekolożki chyba nie muszę tłumaczyć czemu wizyty u publicznego ginakologa mi nie przypadały już pomijam fakt, że nieludzko długo trzeba było czekać, a tak to niemal bez kolejki miło i sprawnie.

[Gość Lebiotka]

ja rodziłam w szpitalu państwowym, i do ginekologa też chodziłam państwowo. Najdłuższy czas jaki czekałam na wizytę to był tydzień .... A szpitale wiadomo, różnie, nie ma takiego który by miał same pozytywy. Wybierz ten który ma najmniej negatywnych opinii, który ma certyfikat rodzić po ludzku itp. popytaj znajomych które rodziły...
Klinika prywatna - moim zdaniem po narodzinach dziecka każdy pieniądz jest potrzebny wiec lepiej przyoszczędzić

[Gość AnkaSkakanka]

A finansowo jak na tym wyszłaś?

[Gość Lebiotka]

pytasz się mnie?

[barbarara]

To do mnie było? Troszkę musiałam podzbierać przed całą akcją, ale poszło ok. 7 tys. za cesarkę w tym 3 doby w klinice Iatros. Jest to na pewno drożej niż za darmo, ale nie chciałam się zdawać na rosyjską ruletkę z NFZ. Z tym, że tam tylko cesarka – bez porodów naturalnych więc jak nie chcesz się ciąć to poszukaj jeszcze innych :)

[Gość AnkaSkakanka]

„ciąć się” jak to brzmi! Muszę się jeszcze zastanowić, na szczęście mam jeszcze trochę czasu żeby w razie czego kaskę zebrać, ale dzięki wielkie za szczegóły :)

[ewka32]

Ja sie nie chce ciac ale za dwa dni juz musze sie polozyc na stol najgorsze jest w tym ze mam nerwice lekowa i strasznie sie boje ze na stole dostane lekow no i przeraza mnie brak czucia w nogach po cesarce.Juz nie wiem jak mam sobie pomoc czuje ze warjuje

[Gość ewelina546]

Ja rodziłam w Anglii i jestem zadowolona. Opieka przyzwoita, ciąć się tam nie ma w zwyczaju. Jeśli musisz to robią cesarkę, ale tak bez potrzeby to nie do pomyślenia. Szukając szpitala i załatwiając wiele spraw związanych z ciążą, a potem połogiem i samym dzieckiem korzystałam ze www.polorama.com . Tam jest wszystko fajnie i prostym językiem opisane. Jesli chodzi o Polskę, to moja siostra rodziła w szpitali na NFZ i ma zdrową i roczną już córeczkę. Do ginekologa chodziła jednak na wizyty prywatnie. Wolała zapłacić i mieć później lepszą opiekę w szpitalu - ordynator oddziału ginelokogiczno - położniczego

[barbarara]

No ciąć :D A jak inaczej to nazwać?? hehe A jak się „ciąć” to tylko w dobrym i sprawdzonym miejscu, dlatego chociazby polecam Iatros gdzie byłam :)

[Gość AnkaSkakanka]

Ok, ok ja jeszcze się zastanowię :)