Skocz do zawartości
Forum

Miałem dziewczynę...


Gość damian_m

Rekomendowane odpowiedzi

Gdyby można było rozpoznać od razu drugą osobę, widzieć oczami, że ona nam pasuje i że chce poznać, to nie byłoby problemu. Ale tak mało jest okazji do poznania, że trafiamy na nieodpowiednie osoby. Tkwimy przy nich bo boimy się, że inaczej będziemy sami.

Możesz też czuć złość do siebie, że byłeś z nią, mimo że ci nie pasowała.

Do kogo czuć złość z tego powodu że człowiek jest sam przez wiele lat i tygodniami nie ma z kim rozmawiać? Ja tak mam. Dziewczyna nie pójdzie nawet ze mną do miasta żeby pochodzić po centrum i normalnie rozmawiać. Od razu wyczuwam egoizm. Tu nawet nie chodzi o brak seksu, bo seks dla mnie nie jest ważny, ale brak bliskiej osoby, kogokolwiek żeby była jakaś więź. Czuję się jakbym był na bezludnej wyspie. W dodatku nie chcę mieć dzieci i nie chcę być wykorzystany przez dziewczynę jako sponsor dla jej zachcianek tego rodzaju.

Odnośnik do komentarza

Są ludzie stali w uczuciach, a inni są niestali. Ci, którzy są stali, nie zawsze wybierają prawidłowo partnera i mogą być długo z kimś kto nie całkiem im pasuje. Z tą dziewczyną byłeś może za krótko żeby się przekonać, jaka jest. Może jej zależało żeby szybko mieć dzieci i dlatego poszła do tamtego chłopaka. Czy jesteś pewien, że gdyby ona miała źle z tamtym chłopakiem i odeszłaby od niego, to chciałbyś z nią teraz być? Jakie jej cechy szczególnie ciebie przyciągnęły? Czy inna dziewczyna o tych cechach pasowałaby ci?

Odnośnik do komentarza

Generalnie zauważyłam jedna rzecz . Mężczyzna zawsze kocha bardzo ta która traktuje go często źle , taka której ciągle musi ustępować , której nie potrafi do końca zdobyć a jak odejdzie kocha ja często jeszcze bardziej i tęskni . A jak dziewczyna dba o związek, nie robi pod górkę to często facet odchodzi bo to i tamto . Mężczyźni jednak mają naturę zdobywcy ....:)

Odnośnik do komentarza

To nie musi tak być juulia777. Lepsza relacja jest wtedy gdy z dziewczyną jest wszystko w porządku. Jeśli od razu widać że ona jest problemowa to ja zrywam od razu. Problem jest tylko wtedy gdy nie da się tego zobaczyć przez dwa miesiące. Na początku jest wszystko w porządku, angażujesz się uczucuiowo i wtedy widzisz że dziewczyna dostaje zaburzeń. W tym momencie jest już bardzo trudno zerwać.

Odnośnik do komentarza

Nie jest to reguła co napisałam ale często się spotykam z tym wśród znajomych . To zależy co ma się na myśli mówiąc że dziewczyna jest problemowa lub ma zaburzenia jak napisałeś . Dla Ciebie coś może być problemowe w dziewczynie a dla kogoś innego już niekoniecznie :) poza tym na początku znajomości każdy się stara i nie ujawnia swoich wad

Odnośnik do komentarza
Gość damian_m

mam takie wrażenie że już nikogo więcej w swoim życiu nie pokocham tak jak jej...
prześladuje mnie ta samotność... ostatnio zobaczyłem na fb jej zdjęcia z mężem z podróży w Bieszczady. Wyglądali na bardzo szczęśliwych i nie wiem co bardziej mnie zabolało. To, że jest z innym, czy to ze jest szczęśliwa... Może tak na prawdę jestem egoistą w tym wszystkim...

Odnośnik do komentarza

Dziwi mnie to,że ona jest juz po ślubie,szczesliwa,obnosi sie z tym na prawo i lewo a Ty, zostawiony przez nią...nieszczesliwy, i ciągle o niej myslisz. Po co do cholery patrzysz na ten jej profil,co? Sam sie nakręcasz. Tylko po co Ci to? Chyba chcesz o niej rozmyślać w nieskonczonosć i tym samym zamykasz sie bardzo szczelnie na inne dziewczyny. Jak tak dalej pojdzie a pojdzie to zostaniesz sam i jedyne co bedziesz mial po niej to rozmyslanie...
Chcesz tego wszystkiego na wlasne zyczenie..Nie miej pretensji chyba ze do siebie. Wziąłbys sie w garsc.

Odnośnik do komentarza
Gość damian_m

być może tak jest... nie chcę o niej zapomnieć
w piątek wyrzuciłem wszystkie pamiątki z nią związane (zdjęcia, prezenty itp.) wszystko to zapakowałem do pudełka i schowałem głęboko w szafie
usunąłem numer telefonu, zablokowałem ją na fb
masz rację że muszę to skończyć, ale gdzieś głęboko w środku mam wyrzuty sumienia, że zrobiłem coś co ją skłoniło do zerwania, że jakoś ją uraziłem, że mogłem coś zrobić lepiej
czuję się winny ale nie wiem czemu...
przez 1,5 roku zżyłem się z myślą że ta dziewczyna jest mi pisana na całe życie a tu pufff... nie ma jej "/

Odnośnik do komentarza

Nie być moze tylko na pewno tak jest... patrzę na to z tej strony z której Ty nie mozesz. Zrozum wreszcie że robisz krzywdę sam sobie.
Wiesz a robisz sobie krzywdę? Chore. Zapewne nic nie zrobiles albo i zrobiles teraz nie pora sie nad tym zastanawiac. A jesli wciąz po takim czasie o niej rozmyślasz to jesteś idiotą... przepraszam za to okreslenie ale nie umiem tego inaczej nazwać a lubie mówić dosadnie co mysle.
No własnie Ty sie zzyłes z ta myslą,myslales o niej w kategoriach przyszlosci "na zawsze" a ona co? Najwyrazniej tak nie myslala i niewazne co o Tobie myslala,to juz bez znaczenia. Daj sobie w koncu spokój,nie mysl o niej bo jej juz nie ma i nie bedzie. Jesli chcesz sobie zmarnowac życie przez tą dziewczyne ktora ma meza to sobie zmarnuj ,mozesz jeszcze sie ogarnąc i powiedziec dość, odciąc grubą kreską przeszlość i zyc normalnoscią terazniejszoscią. Wybor nalezy do Ciebie jednak patrząc po twoim nastawieniu i tym co sobie wmawiasz... nie dokończę bo wiesz co bym tutaj napisala.

Odnośnik do komentarza

No wiec jestes idiota... zrób coś żeby nie byc skonczonym kretynem. Moze kiedys w koncu do tego dojdziesz ze zle postepujesz... to ze tu zagladasz ,odswiezasz swoj watek sprzed miesiecy tez zle swiadczy... facet naprawde, znajdziesz sobie dziewczyne,te na zawsze. Pod warunkiem ze skonczysz to co robisz az do teraz bo to nie jest normalne zachowanie..

Odnośnik do komentarza
Gość damian_m

Świetnie zdaje sobie z tego sprawę, ale rozum jedno a serce drugie...
Myślisz że nie zdaje sobie sprawy z tego że to droga do zatracenia?
Ja również patrząc na to wszystko z dystansu nazwałbym się żałosnym idiotą.

Odnośnik do komentarza

Zrobiłem tak jak wielu mi radzilo. Usunąłem jej telefon, zablokowalem na fb, schowalem wszystkie pamiątki i prezenty.
Faktycznie pomogło. Czasem mam chwile słabości, czasem mi się przyśni ale ogólnie z dnia na dzień jest trochę lepiej. Małymi kroczkami ale posuwam się do przodu.

Odnośnik do komentarza

Czytam i serio brak mi słow.
Kilka tygodni temu zostawilam swojego dlugoletnie partnera, poniewaz okazalo sie ze był "ciepłą kluchą". Na zewnatrz taki silny, odwazny a co do czego to sama musialam sobie ze wszystkim radzic.
Ja tu nie oceniam Cie, ale cholera jasna wez Ty sie ogarnij. Ja rowniez musialam zostawic faceta ktorego bardzo kocham, a byl rozchwiany emocjonalnie. Moze Ona Cie nie kochala, a moze to Ty jej przestales wystarczac, poniewaz... 1. Raz piszesz ze bys jej niby nieba uchylil, a za chwile ze probowales ja zmienic. Stary, gdybys ja kochal to akceptowalbys ja w 100%, a gdyby Ona Cie kochala staralaby sie byc dla ciebie lepsza. Po 2. Ja jestem bardzo twarda osoba, ale rowniez mam uczucia i w pewnym wieku kobieta chce by pomimo jej sily to facet byl jej wsparciem. Facet musi byc wrazliwy, ale tez musi wiedziec kiedy trzeba tupnac. Facet to ma byc facet a nie jaks popierdolka. Nie chce Cie obrazic, ale jezeli tak uzalales sie nad soba to ja sie wcale nie dziwie, ze Ona uciekla. Serio. Co by taka kobieta zrobila w przyszlosci, gdy bedac z Toba przytrafilaby sie Wam jakas tragedia? Miesiacami stekalbys na swoj los czy bedac jej opoka potrafil rozwiazac problem? Rozumiem ze Ci ciezko... Ale dostales tyle wskazowek tu na forum... Czas sie ogarnac. Sily Ci zycze. I pamietaj nic nie dzieje sie bez przyczyny, a gdy zamkniesz tamten etap bedziesz gotowy na nastepny. Powodzenia.

Odnośnik do komentarza

Masz rację. Byłem zbyt niedojrzały emocjonalnie i nie stanowiłem dla niej mocnego oparcia dlatego znalazła sobie kogoś innego, dojrzalszego.
Teraz patrzę na ten były związek w kategoriach "co cię nie zabije tylko cie wzmocni". Z perpektywy czasu patrzę na to wszystko i myślę że zachowywalem się strasznie żałośnie. Przynajmniej teraz wiem jakich zachowań mam się wystrzegać i jestem bogadszy o te doświadczenia. Jest to lekcja która bardzo dużo mi dała i na wiele spraw zacząłem patrzeć inaczej. Żałuję tylko że nasze drogi się rozeszły bo długo się przyjaznilismy ale utrzymajac dalej kontakty ani ja ani ona nie ułożymy sobie przyszłości. No ale tak to już jest, takie jest życie.

Odnośnik do komentarza
Gość mjdnbehfhjyret

Nie jesteś niedojrzały. Po prostu ona ma inne potrzeby niż ty. Większość dziewczyn wiąże się zwracając uwagę na możliwość posiadania dzieci. ALE NIE CHCĄ O TYM MÓWIĆ. Ona zrobiła źle, bo powinna była powiedzieć na początku jakie są jej potrzeby. Skoro nie mogliście się od razu dogadać co do tego, to jej brak asertywności nie dawał możliwości na normalny kontakt.

Odnośnik do komentarza

Jeszcze wydaje mi się że każde wasze spotkanie pozostawiało pewien niedostatek, o którym nie chciałeś przyznać się przed sobą samym, bo inaczej twój żal nie trwałby długo gdybyś wspominał naprawdę miłe chwile. Szok spowodował fakt, że tych miłych chwil tak naprawdę nie było. Przez ten brak tak długo źle się czujesz.

Odnośnik do komentarza

No i młody, ciesz się. Kobiety to nic dobrego. Poważnie. Egoistki myślące tylko o własnych potrzebach. Posłuchaj tylko co one mówią o facetach. Ma być taki, a taki , mam mieć to i to , ma mnie kochać, ma to, ma tamto - a jak jej się trafi taki co ma tego wszystkiego trochę więcej niż Ty, to wtedy myk i zostajesz sam.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...