Skocz do zawartości
Forum

Niedoczynność a nadczynność tarczycy


Rekomendowane odpowiedzi

Założyłam konto na tym portalu, bo od pewnego czasu odczuwam dziwne dolegliwości, które powiem, że bagatelizuje, ale chciałabym wiedzieć, czy to co mi jest – powinnam wziąć na poważnie, czy może to nic takiego?
Zacznę od takich podstawowych informacji :
Mam 20 lat, 162 wzrostu i ważę 65 kg. Dokładnie dwa lata temu ważyłam 94 kg, po czym w około półtora roku utraciłam 29 kg, ale szczerze powiedziawszy, to tylko w pierwszym miesiącu utrzymywałam ostrą dietę, a potem po prostu jadłam mniej.
Od około 4-5 miesięcy, zaczęły mi towarzyszyć takie oto dolegliwości :
- zaparcia, choć w pierwszy dzień miesiączki mam często biegunkę :|
- dziwne kołatanie serca, ale pojawia się ono nocą, kiedy nie mogę zasnąć
-odczuwanie ciągłego ciepła, na przemian z odczuwaniem zimna, czyli kiedy na przykład wszystkim jest zimno, to mi jest gorąco i odwrotnie
-problemy ze snem, które potem ustępują i znowu powracają
-moja skóra na dłoniach, oraz na udach, czy też łydkach – jest sucha, ale to mam już chyba od dawna
-mój apetyt jest raz mały, czyli wystarczy, że zjem jeden posiłek dziennie i jest dobrze, ale na dzień dzisiejszy apetyt jest strasznie wzmożony
-wydaje mi się, że oddaje częściej mocz niż zwykle

Chciałabym odnieść się do moich zaparć – nie przypominam sobie, abym przedtem cierpiała na taką dolegliwość, na początku objawiała się ona w taki sposób, iż potrafiłam nie ‘’załatwiać się’’ przez parę dni, ALE w ogóle nie czułam się ociężała, ani nie czułam potrzeby oddawania stolca.
Od trzech dni paru dni stało się inaczej – czuje się ociężała, odczuwam tą potrzebę, ale nie mogę, do tego, kiedy chcę się zważyć, to pokazuje mi nawet o 1,5 kg więcej.

W tytule swojego postu napisałam, czy to może być nadczynność, czy niedoczynność tarczycy? Moja mama chorowała na nadczynność, która potem przerodziła się w niedoczynność. Czytałam sobie objawy nadczynności i niedoczynności, i niestety z każdego typu tej choroby mogłabym sobie wybrać, bo to nie jest tak, że do jednego rodzaju pasuje mi wszystko.

Nie wiem, czy to ma jakieś znaczenie, ale moja babcia chorowała na cukrzycę, a moja waga stoi w miejscu – od paru miesięcy ciągle ważę te 65 kg, nie tyje, ani nie chudnę, a kiedy w lato jadłam mniej, to schudłam do 62 kg.

Napisałam to wszystko dość chaotycznie, więc z góry przepraszam.

Pozdrawiam serdecznie :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...