Ślub i rodzice

[Ewelina1993]

hej biore wesele 19 lipca . Planuje z Moim narzeczonym skromne wesele na 32 osoby rodzina od mojego narzeczonego rozumie to ale gorzej z moja rodzina ciagle sa sprzeczki na ten temat ze mamy wiecej ludzi wziasc .Wczoraj Moj narzeczony rozmawial z Moim tata i sie klocili bardzo . Tata Moj twierdzi ze z wesela robimy przyjecie urodzinowe , potem grozil ze rozwali te wesele cale , bardziej przejmuja sie tym co ludzie o nich pomysla ze ich obgadaja Ci ktorych nie zaprosimy z mojej rodziny. Nawet Moj brat wydarl sie z pyskiem co my robimy ze mamy wiecej osob wziasc na wesele a my i tak z narzeczonym nie zmienimy zdania ciagle sa sprzeczki na ten temat . Powtarzamy ciagle ze nie zmienimy zdanie a oni dalej swoje.. Postanowilismy isc do ksiedza z tym i sie mu wyzalic i zeby doradzil nam cos co mamy robic. POstanowilismy tak ze jak jeszcze raz dojdzie do takiej sprzeczki duzej to wyprowadze sie z domu . Moge bo mam 21 lat prawie i nikt mnie sila w domu nie bedzie trzymal. POmozcie mi co mamy w takiej sytuacji zrobic :)

[Trick]

pierwsze pytanie i chyba najważniejsze - kto płaci za wesele?
Jeśli wy to zawsze możecie powiedzieć że to wasze pieniądze i wasze wesele... gorzej jak to rodzice wam sponsorują ...
drugie pytanie - mieszkacie na wsi czy w mieście?

[Ewelina1993]

My płacimy za wesele ale moi rodzice chca nam pomoc finansowo dac mi na sukienke bizuterie itd. ale my robimy wesele i to my placimy za nie . Mieszkamy na wsi:)

[angela325]

Ja miałam podobna sytuację tylko w odwrotnych rolach. My chcieliśmy więcej a moja mama mniej. Stanęło na naszym bo to my płaciliśmy za wszystko, o co z resztą też była wojna i moja mama powiedziała że nie przyjdzie na wesele. Z biegiem czasu im bliżej było do wesela to się wszystko unormowało i było dobrze; może i Twoi rodzice pogodzą się z Waszą decyzją:)

[Gość aniaoo]

Swoja drogą to okropne, żeby rodzice nie mogli pojąć tak prostej rzeczy, jeśli Wy tak zdecydowaliście to tak powinno pozostać bez żadnych wyrzutów, to Wasz dzien i Wy sami sobie na niego zapracowaliście nic innym do tego, taka jest Wasza decyzja co do wymarzonego ślubu i wesela...a rodzice i rodzina zrozumieją to z czasem...wszystko sie unormuję...przed ślubem zawsze wszystkim sie udzielaja emocje..nawet w tak błahych sprawach...grunt że sie kochacie i do szczęscia Wam nie potrzebny tłum ludzi:) Wszystkiego dobrego i wytrwałości pozdrawiam:)