Skocz do zawartości
Forum

Jak odzyskać utraconą miłość?


Gość trusia-mariolusia

Rekomendowane odpowiedzi

Gość trusia-mariolusia

dzień dobry. piszę do Pani w dość nietypowej sprawie. Miałam chłopaka, który bardzo mnie kochał. był w stanie zrobić dla mnie wszystko. Ja też go kochałam , ale nie umiałam tego okazać. mam trudny charakter, jestem strasznie uparta. zawsze musi być na moim. a jak coś nie idzie po mojej myśli to jest źle. pochodzę z patologicznej rodziny. Pewnego razu pierwszy raz pobiłam mojego chłopaka. Nie pamietam juz dlaczego. potem były kolejne razy. ale to nie było często. Rok temu w sierpniu wyprowadziłam sie z domu, ciotka kazała mi się wynosić. gdyby nie mój chłopak nie miałabym gdzie mieszkać. Jego rodzice sami nam zaproponowali , żebym u nich mieszkała. wystarczyła jakakolwiek kłótnia , a ja już sie pakowałam i chciałam się wyprowadzać, ale to zawsze mój chłopak mnie powstrzymywał. Pamiętam jak go biłam , a on prosił, żebym tego nie robiła i płakał. Nie weim dlaczego tak robiła. kochałam go a tak się zachowywałam. wyprowadziłam się od niego. juz tego samego wieczora pisałam do niego, że popełniłam błąd. dzień po naszym rozstaniu pojechałam do niego. on mnie przytulała , całował i powiedział, że mam popczekać , aż jego siostra pojedzie , to pójdziemy do jego rodziców i spytamy się , czy może znowu razem zamieszkać. ja powiedziałam , że oni pewnie nie wyrażą na to zgody. jak odchodziłam od niego to on powiedziłą, że potrzebuje czasu i , ze jak jesteśmy sobie pisani to bedziemy jeszcze razem. umówił się ze mna na spotkanie , ale dzień przed tym napisał, że nie rady się spotkać i , że miedzy nami koniec. pojechałam do niego wczoraj. ale on mnie wyzwał i powiedział, że już jest za poźno. ze nie chce mnie znać. ale ja nie chciałam się wyprowadzać. myślałam , że on mnie zatrzyma i porozmawiamy o tym. Tak bardzo go kocham. Chciałabym być z nikim i z nikim więcej. nie umiem normalnie żyć bez niego. Czy myśli pani , że on mi to wybaczy i bedzie umiał jeszcze ze mna być??Proszę o szybka odpowiedz

Odnośnik do komentarza

To jak zachowujemy się wobec innych później do nas wraca... Nie możesz oczekiwać, że jeśli cały czas na niego krzyczałaś i biłaś on miał tylko przytulać i całować. On też ma swoją godność i nie był usatysfakcjonowany z takiego układu i trzeba przyznać, że nie ma co się dziwić.. Miłość polega na kompromisie. Rozumiem, że masz ciężką sytuację, ale nie możesz wyładowywać się na jedynej osobie, na której Tobie zależy. Pewnie zachowywałaś się tak, by być docenianą przez niego, ale zrozum jego stanowisko. Jeśli naprawdę zrozumiałaś swoje błędy i postanowiłaś się zmienić, czyli nie obarczać swojego ukochanego tymi ciężarami i wyżywać się na nim, poproś go o ostatnie spotkanie, ostatnią szansę, imię miłości, że przecież on nic nie straci, jak pogadacie. Przekonaj go do rozmowy, a potem przekonaj go, że się zmieniłaś, żeby Cię nie skreślał. Zaproponuj, że może od razu do siebie nie wracajcie, ale spotykajcie się, zacznijcie od nowa - randki, spotkania itd. Może da się to jeszcze uratować. Jeśli nie, wyciągnij konsekwencje na przyszłość.

Odnośnik do komentarza

Daj mu trochę czasu, aż poukłada sobie wszystko na spokojnie i zaproponuj spotkanie. Opowiedz o tym co czujesz, niech on powie o swoich uczuciach również. Myślę że emocje wzięły nad nim górę i po prostu wybuchł, poddał się, ale to wcale nie musi oznaczać, że Cię nie kocha. Musicie porozmawiać czy jest szansa na wspólną przyszłość. Dodatkowo powinnas zgłosić się do psychologa, ponieważ musisz pracowac nad swoimi nerwami i agresją. Może jeśli rozpoczniej leczenie, Twój chłopak zrozumie, że naprawdę Ci zależy i że się starasz i łatwiej będzie mu uwierzyć w to, że wszystko może się naprawić. Powodzenia!

Odnośnik do komentarza

Sheryl Weiss, historia z prawdziwego życia:
Dzielę się tym świadectwem z partnerami, którzy mają problemy w związku. Mój mąż zostawił mnie 3 lata temu. Byłam kontuzjowana i potrzebowałam pomocy, więc przeszukałam internet i natknęłam się na stronę, na której zobaczyłam, że dr Ola pomaga innym osobom z podobnymi problemami. Skontaktowałem się z nim i zrobił dla mnie specjalne zaklęcie. Ku mojemu zdziwieniu mąż wrócił do domu po 24 godzinach. W ten sposób znów się spotkaliśmy iw mojej rodzinie jest dużo miłości, radości i pokoju. Możesz również skontaktować się z dr Olą przez WhatsApp lub Viber: +27 63 597 0874. Jestem żywym świadectwem jego pracy, ten człowiek jest świetny.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...