Skocz do zawartości
Forum

Naturalne metody antykoncepcji


Gość Zielona

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,
Mam na imię Asia i mam 24 lata. Niedawno wziełam ślub i na razie nie myślę o dziecku. Z tego też powodu chciałabym się zabezpieczyć jednak oboje z mężem chcemy życ w zgodzie z naturą i dlatego nie chcę stosować żadnych sztucznych metod antykoncepcji w tym takze prezerwatyw. Jak można się zabezpieczyć w sposób naturalny w zgodzie z własnym organizmem. ?

Odnośnik do komentarza

A nie mieliście na naukach przedmałżeńskich? Chyba że braliście cywilny. Najlepiej jest właśnie jak ci ktoś to dobrze wytłumaczy i pokaże. Przy kościołach są poradnie gdzie można się nauczyć tych metod, kwestia znalezienia dobrej poradni, warto popytać znajomych. Pewnie będziesz musiała zapłacić, nie wiem jakie sa zasady po ślubie. Przed ślubem w ramach nauk przedmałżeńskich w swoich parafiach można było odbyć poradnię za darmo. Ja robiłam nie w swojej parafii i płaciłam 20 zł za jedno spotkanie a było ich dwa.

Korzystam z metody od 4 lat i nie wpadłam. Zaczęłam od wszystkich obserwacji, temperatura, śluz szyjka, teraz opieram się tylko na obserwacji śluzu.

Odnośnik do komentarza

Mnie metoda nie zawiodła ale trzeba przestrzegać pewnych zasad. Ja przyznam się szczerze że nie zawsze się do nich stosuję (np często po owulacji odczekuję 2 dni a nie trzy), tylko że to już kwestia tego jak bardzo nie chce się zajść w ciążę.

Odnośnik do komentarza

a tak w ogole co z koncepcja tego ze plemniki zyja 7 dni w drogach rodnych? ponoc tak jest to skad wiem ze pomimo nieplodnych sobie nie przeczekaja do płodnych? mam znajoma ktora zaszła w ciaze a ponoc kochała się w niepłodne...

Gdy wabi cię ognik, idź za nim.
Być może zabrniesz na manowce,
ale nigdy nie będziesz sobie wyrzucać,
że może była to Twoja Gwiazda.

Odnośnik do komentarza

Ale dni kiedy plemniki są w stanie przeczekać do jajeczkowania sa dniami płodnymi co z tego że ktoś coś sobie umyślał że to były dni niepłodne. W dni niepłodne jest w drogach rodnych kwaśne środowisko które wybija plemniki w ciągu kilku godzin. Jak pojawia sie pierwsza oznaka śluzu płodnego czyli tego który pozwala przetrwać plemnikom te kilka dni to już są dni płodne.

Odnośnik do komentarza

Przyznam, że mi te naturalne metody wydaja się bardzo trudne do opanowania. No bo fakt faktem każdy śluz każdy zinterpretuje na swój sposób. To chyba trzeba bardzo długo zacząć obserwować wszystko zanim zdecyduje się rozpocząć współżycie opierając się jedynie na takiej metodzie.

Love, laugh and live! :)

Odnośnik do komentarza

ja zaczęłam liczyć sobie płodne i niepłodne w momencie kiedy dostałam okres i oczywiscie jeszcze nie współżyłam.. a potem z czasem dochodziły inne metody obserwacji.(śluz, położenie szyjki itp.) nigdy nie stosowałam tabletek antykoncepcyjnych, prezerwatywy były tylko na samym początku kiedy z moim mężem-ówczesnym chłopakiem-chodziliśmy do liceum. z czasem i tego zaprzestalismy, bo już bardzo dobrze wiedziałam jak funkcjonuje mój organizm. Nie wpadliśmy chociaż już dobre lata tak się kochamy bez chemii i innych.

Odnośnik do komentarza

ps. mam załozony specjalny zeszyt do obserwacji i obliczen, wszystko tam notuję, alekiedy moja przyjaciółka to zobaczyła to się za głowę złapała i powiedziała że to za dużo dla niej i za bardzo poplątane, woli iść na łatwiznę i wziąść tabletkę

Odnośnik do komentarza

Ja jak zaczynałam to nie sprawiało mi to zbyt wiele problemów. Chociaż u niektórych kobiet może być bardzo ciężko zaobserwować i interpretować wszystkie objawy. w poradni w której się uczyłam pani pokazywała nam różne wykresy, na przykład skok temperatury który jest ledwo zauważalny, słyszałam też że niektóre kobiety mają bardzo niewiele śluzu płodnego i ciężko go zauważyć. Myślę że jak się nie używa tabletek ani innej chemii w celach antykoncepcyjnych to warto się poobserwować i wiedzieć co sie dzieje w naszym organizmie.

Odnośnik do komentarza

ada zaczęłaś obserwacje już od momentu pierwszej miesiączki? Jejku, podziwiam, ja mając te naście lat nawet bym nie pomyslała o jakichś obserwacjach płodności i niepłodności, bo nawet nie myślałam wtedy o seksie i nie miałam zielonego pojęcia, że cos tam można obserwować. Tak czasem pytania nastolatek wydają się teraz śmieszne, ale ja w ich wieku wiedziałam chyba niewiele więcej od nich, co w niczym mi nie przeszkadzało, bo do seksu to w tym czasie naprawde się nie pchałam (teraz w wieku nastu lat wiedza jest mała, ale pociąg do seksu ogromny). A o płodności i niepłodności to była jedna lekcja w szkole, która wydawała się raczej enigmatyczna :)

Love, laugh and live! :)

Odnośnik do komentarza

ja miałam koleżanki tzw dziewice do ślubu i jedna z nich też się obserwowała od lat mimo braku seksu. W zasadzie to dzięki takim obserwacjom można wykryć czy masz prawidłowe cykle, czy występuje jajeczkowanie, czy wszystko przebiega dobrze. Ja jak byłam na naukach to przy pierwszych moich cyklach wykryłam sama że mam bardzo krótką fazę lutealną, tutaj mi nawet pani w poradni powiedziała co zrobić, żeby przyjmować magnez, wysypiać się bardziej i pomogło.

Odnośnik do komentarza

nie wiem czy nie naturalne. Ja też kiedyś z ciekawości liczyłam dni płodne. Jak usłyszałam o objawach dni płodnych to też ich wypatrywałam i czułam że to te dni. Tylko że nie było notatek ani nie miałam dostatecznej wiedzy w temacie. w tamtych czasach ciężko było dojść do wiarygodnych źródeł informacji. Nawet nie miałam chłopaka na horyzoncie. Tylko że u mnie to była trochę inna sprawa bo moja siostra miała różne problemy z cyklem i trochę wymienialiśmy informacje na ten temat w domu.

Odnośnik do komentarza

To chyba wszystko zalezy od sytuacji. W moim przypadku nie było żadnych przesłanek ani zewnętrznych ani wewnętrznych, abym zaczęła w tak młodym wieku obserwować swoje ciało i rejestrowac jakieś zmiany, a potem już zaczęłam brac tabletki, bo tak zalecił lekarz na moje ówczesne problemy i tak już zostałam z tabletkami. Trochę Wam jednak zazdroszcze tego, że się na to zdecydowałyście wiele lat temu i teraz tak dobrze znacie swoje organizmy.

Love, laugh and live! :)

Odnośnik do komentarza

przecież poznawanie własnego organizmu nie zależy od tego, czy ktoś ma zamiar współżyć czy nie. sama ciekawość jak to działa, zdobywanie wiedzy, i świadomość że z tym będzie prościej później już w dorosłym wieku już skłaniały do tego zeby się obserwować. Mi jeszcze do tego doszły wizyty u endokrynologa w wieku 15 lat kiedy już naprawdę musiałam wiedzieć co jak i dlaczego (chociaż i bez tego bym wiedziała).

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...