Skocz do zawartości
Forum

Coś zjada mi koszulki


Gość Veltise

Rekomendowane odpowiedzi

Witam mam pewien problem. Otóż już od dłuższego czasu robią mi się małe dziurki, wielkości nie wiem główki szpilki, taka że jest widoczna na koszulce. Początkowo podejrzewałem mole, ale już mam inne meble, i mieszkam w innym miejscu. Dziś zauważyłem że na koszulce na której miałem ostatnio 2 dziurki, jest ich już 5. I jest to na tyle widoczne, że już chyba 10 z kolei koszulkę bd musiał wyrzucić do śmieci. Nie wiem od czego to może być ? Na ramionach mam tak zwane rogowacenie okołomieszkowe, ale nie jest to zbytnio tak mocne, i wgl to chyba nie ma znaczenia. Już wysiadam nie wiem jak poradzić sobie :/ Nawet w nowych meblach trzymam saszetki przeciw molom i dalej ten sam problem z t-shirtemi.

Odnośnik do komentarza

To moga byc mole ale nie koniecznie. Stosuj dalej te odstraszacze. A moze masz coś w pralce co niczszy ubrania np cos metalowego ktore uaktywnia sie podczas ruchu bębna i robi dziurki? To tylko moje przypuszczenie ale sprawdz. Dodatkowo słyszalam,ze rybiki lubią 'jesc' ubrania a zwlaszcza bawełnę.

L'amore non ha un senso, L'amore non ha un nome , L'amore bagna gli occhi, L'amore riscalda il cuore
L'amore batte i denti, L'amore non ha ragione
L'amore esiste...

Odnośnik do komentarza

Tylko ja mieszkam już w innym bloku. Wszystko prane na bierząco, inna lazienka, pralka, a to dalej. Zaszetki na mole, koszulki na słońcu cały dzień, a w łazience niczego nie widziałem. Owszem pod poprzednim adresem biegały te małe takie po łazience.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...