Przecięcie nerwu krzyżowo-macicznego

[Gość kuropatwa]

Witam.
Byłam dziś na wizycie u mojego gina, cierpię na ból podbrzusza,już długi czas.Byłam u gastrologa, u urologa też. Wszystko okej. Ginekolog wysłał mnie jeszcze na konsultację do endokrynologa, aby ten spróbował mnie "ustawić" lekami,a jak nie to proponuje laparoskopię,żeby wykluczyć endometriozę-jeśli będą ogniska endo,on usunie. A jeśli nie to powiedział,że trzeba będzie się zastanowić nad usunięciem jakiegoś nerwu przy macicy,w sensie przerwanie tego nerwu. Byłam zdenerowana,ale wydaje mi się że mówił o przecięcie nerwu krzyżowo-macicznego, Czy to może pomóc? Czy będę mogła zajść w ciążę? Gin mówił,że tak,ale woli tego uniknąć,aczkolwiek w ostateczności.. Jak się przecina ten nerw?

[Gość Sha Sha]

szczerze to nie słyszałam o czymś takim ale wydaje mi się to bardzo radykalnym posunięcie. Może poproś o konsultację innego lekarza bo przeciąć nerw podejrzewam że jest dużo prościej niż go potem naprawić

[Gość kuropatwa]

tylko to bardzo dobry gin,ufam mu. zrobi to w ostateczności, w pon wysłał mnie na konsultację do endo.

ja wolę to niż ciągły ból...
w ciążę będę mogła zajść :-)

zobaczymy..

[Gość Carea]

Miałam też taki ciągły ból, po stronie lewej i:
a) choruję na endometriozę
b) okazało się, ze tez mam jelito drażliwe, a unormowanie pracy jelita rozwiązało problem
c) mam niedoczynność tarczycy, dzięki której mam problem z organizmem, gorzej pracują jelita. Teraz gdy endokrynolog dobrała mi dawkę, nie mam bólu brzucha.. Jest dużo opcji, ale na przecięcie nerwu zgodziłabym się w ostateczności. Trzeba szukać.

[Gość kuropatwa]

już od lipca się z tym bujam,chodzę po gin,gastro,urologach i jestem już zdecydowana,mam dość.
ginekolog chce wykonać laparoskopię,sprawdzi wtedy czy endometrioza jest,jeśli są jakieś ogniska to wytnie.
a jeśli nie to wtedy ten nerw przetnie.

mam jeszcze konsultację u endokrynologa, postara się ustawić mnie lekami,ale jeśli to nic nie da... to się zgodzę.
mam naprawdę dobrego gina,po wielu podróżach po innych ufam tylko jemu.nie olewa problemu, chce pomóc,przejmuję się pacjentką. zawsze można do niego zadzwonić,zapytać. to nie jest tak,że on chce to zrobić już,teraz i nie szuka innych rozwiązań. szuka,ale być może innego rozwiązania nie będzie,a ja mam dosyć bólu,miesiączek bolesnych mimo anty (wymiotuje,mam biegunkę,zaparcia,w głowie mi się kręci i zimny pot mnie oblewa)...
także jeśli będzie trzeba,to chcę,żeby to zrobił...

zastanawiam się tylko na czym dokładnie to polega. przed ewentualnym zabiegiem będę jeszcze z nim rozmawiać,ale chciałam się zorientować,a w internecie niestety jest mało informacji na ten temat..

[Gość Carea]

Mam nadzieje, że lekarz poinformował Cię czym tak naprawdę jest endometrioza i niestety ognisk się nie wycina tylko koaguluje.. To jedno, drugie to ze choroba już jest z Tobą przez całe życie. Ja z bólem bujałam się ponad rok. Wiem, przez co przechodzisz i miałam takie same objawy. Czasem było tak, ze nie mogłam wstać z krzesła, a na mieście nie mogłam pójść dalej :(

[Gość kuropatwa]

poinformował,że jeśli będzie to wytnie ogniska i skieruje leczenie typowo na endometriozę...

musi być dobrze,jestem taka zmęczona :(